"Dziennik Polski": studia już niepotrzebne

"Dziennik Polski" / PAP / pz

Wybrali studia, które gwarantowały elitarny zawód. Niebawem już nie będą potrzebne do jego wykonywania - czytamy w "Dzienniku Polskim".

Zarządzanie, pośrednictwo, inwestycje na rynku nieruchomości to bardzo popularne kierunki studiów. Ich absolwenci po odbyciu praktyki mieli otwartą drogę do licencji i pracy w zawodach, w których po deregulacji nie będzie wymagane nie tylko wykształcenie kierunkowe, ale żadne.

- Zostaliście oszukani. My też zostaliśmy oszukani - mówił studentom cytowany przez gazetę prof. Stanisław Belniak, wybitny specjalista zajmujący się nieruchomościami.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Dziennik Polski": studia już niepotrzebne
Komentarze (4)
W
wełniasty
16 marca 2012, 08:15
Mimo wszystko zapraszamy na studia licencjackie i podylomowe - <a href="http://wsap-kielce.edu.pl">http://wsap-kielce.edu.pl</a>
15 marca 2012, 10:21
 Te studia nadal są potrzebne, bo dają konkretną specjalizację. Natomiast skończy się monopol na świadczenie tego rodzaju usług - i bardzo dobrze, że tak się stanie.
15 marca 2012, 10:21
 Te studia nadal są potrzebne, bo dają konkretną specjalizację. Natomiast skończy się monopol na świadczenie tego rodzaju usług - i bardzo dobrze, że tak się stanie.
R
rudy
15 marca 2012, 09:56
Taka deregulacja jednak ma w sobie trochę sprawiedliwości. Mówię głównie o pośrednictwie nieruchomości i ewentualnie inwestycjach na tym rynku. Czy to w porządku, że pośrednik dostaje niecałe 3% wartości transakcji, a koszt całego projektu budynku (architektura, konstrukcja i inne branże) wynosi 2-5%? I dalej taki konstrukor bierze z tego około 1/3. Czyli osoba, która odpowiada za to, że budynek stoi dostaje około 1%-niecałe 2%. Głównie mi chodzi o odpowiedzialność jaką ktoś ma w stosunku do tego co robi... W porządku dostaje zazwyczaj za cały budynek ale czy to coś zmienia. Gdyby liczyć za pojedyńcze mieszkania to procenty są procentami. A może i koszty zakupu spadną?