Francja, Grecja; czy nadchodzi czas dla lewicy?
Wybory we Francji pokazują, że nastał czas dla lewicy - ocenił poseł SLD Ryszard Kalisz. Zdaniem byłego europosła, szefa świętokrzyskiego SLD Andrzeja Szejny także wynik wyborów w Grecji wskazuje, że przyszedł moment na przejęcie przez lewicę odpowiedzialności za Europę.
Politycy Sojuszu skomentowali wyniki wyborów we Francji i Grecji podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Kielcach.
Szejna podkreślił, że w niedzielnych wyborach parlamentarnych we Francji po raz kolejny - po zwycięstwie kandydata na prezydenta Francois Hollande'a - zwyciężyli socjaliści.
- Drugim sygnałem bardzo ważnym jest to, co stało się w Grecji. Również tam większość wyborców opowiedziała się za ugrupowaniami lewicowymi i prawdopodobnie zostanie utworzony (tam) rząd między centroprawicą i socjalistycznym PASOK, co również jest potwierdzeniem, że dzisiaj przyszedł czas na przejęcie odpowiedzialności za Europę przez lewicę - ocenił Szejna.
Jego zdaniem także sympatie Polaków zmierzają w kierunku lewicy. - My staramy się na tę zmianę odpowiedzieć. Przygotowujemy program polityczny, gospodarczy, szykujemy się do wyborów - mówił.
Także według Kalisza w Polsce widać zmęczenie społeczeństwa polityką neoliberalną i "ciągłymi oszczędnościami na wszystkim i bez sensu". - Jesteśmy za stabilnością finansów publicznych, ale jesteśmy również za pobudzeniem wzrostu gospodarczego - zaznaczył.
- Jesteśmy w kontakcie z partią socjalistyczną we Francji i twórczo przerabiamy w tej chwili projekt pobudzenia wzrostu gospodarczego, zaprezentowany przez Francois Hollande'a - poprzez narodowe obligacje gwarantowane przez państwo, ale bardzo tanio oprocentowane - dodał Kalisz.
Przed konferencją politycy SLD spotkali się z marszałkiem województwa świętokrzyskiego Adamem Jarubasem (PSL). Szejna podkreślił, że SLD zamierza zwyciężyć w wyborach samorządowych w województwie, ale w trudnym czasie Sojusz będzie wspierał wszystkie mądre decyzje PSL.
Kalisz zaznaczył, że umiejętna polityka SLD w województwie świętokrzyskim - nie szukania wrogów za wszelką cenę, a porozumiewania się z konkurentami, którzy w przyszłości mogą zostać współpracownikami - spotyka się z poparciem jego i kierownictwa SLD.
Skomentuj artykuł