Frekwencja na godz. 14.00 wyniosła 23,03 proc.

(fot. PAP/Andrzej Hrechorowicz)
PAP / ad

Według Państwowej Komisji Wyborczej frekwencja w niedzielnych wyborach parlamentarnych na godz. 14.00 wyniosła 23,03 proc. Odnotowano 126 incydentów, związanych z zakłóceniem ciszy wyborczej. W związku z nimi zatrzymano 17 osób.

Wiceprzewodniczący PKW sędzia Stanisław Kosmal podał na konferencji prasowej, że najwyższą frekwencję odnotowano w województwie mazowieckim - 25,91 proc., a najniższą w woj. opolskim - 18,65 proc.

Ponadto w frekwencja w poszczególnych województwach wyniosła: dolnośląskie (20,5), kujawsko-pomorskie (22,39), lubelskie (23,10), lubuskie (19,27), łódzkie (22,30), małopolskie (25,73), podkarpackie (23,86), podlaskie (25,84), pomorskie (24,47), śląskie (22,65), świętokrzyskie (20,36), warmiński-mazurskie (21,89), wielkopolskie (21,88), zachodniopomorskie (21,62).

Kosmal poinformował ponadto, że spośród dużych miast najwyższa frekwencja była w Warszawie i wyniosła 31,36 proc. Następny w kolejności był Białystok - 29,75. Najmniej wyborców głosowało w Gorzowie Wielkopolskim - 22,74 proc. i w Opolu - 25,06 proc.

DEON.PL POLECA

Wybory rozpoczęły się o godz. 7.00, oprócz komisji nr 13 w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie głosowanie opóźniło się o ok. 2,5 godz. z powodu ewakuacji. Pod siedzibą tamtejszej komisji znaleziono atrapę bomby. Z podobnego powodu na około 1,5 godz. przerwano głosowanie w dwóch komisjach mieszczących się w gimnazjum przy ul. Pogodnej w Lublinie.

"Jeśli chodzi o incydenty związane z ciszą wyborczą, to otrzymaliśmy komunikat z Centrum Operacyjnego Komendy Głównej Policji. Na godz. 8.00 rano dzisiejszego dnia incydentów tych było łącznie 126. W związku z tym zatrzymała już policja 17 osób" - powiedział Kosmal.

Sędzia Maria Aleksandra Grzelka z PKW poinformowała ponadto, że w wielu obwodach wyborczych za granicą głosowanie już się zakończyło. "Ze względu na różnice czasowe w obwodach głosowania utworzonych za granicą w niektórych krajach głosowanie dziś do godz. 14.00 już zostało zakończone. W niektórych krajach głosowanie będzie zakończone dzisiaj, ale wcześniej niż o godz. 21.00 czasu warszawskiego, a w niektórych (...) krajach głosowanie zakończy się później niż o godz. 21.00, ale również w dniu dzisiejszym" - powiedziała Grzelka.

Głosowanie zakończyło się już, jak powiedziała, m.in. w USA, Japonii i Brazylii. Najdłużej będą głosowali wyborcy m.in. na Wyspach Brytyjskich, w Portugalii i na Teneryfie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Frekwencja na godz. 14.00 wyniosła 23,03 proc.
Komentarze (4)
STANISŁAW SZCZEPANEK
9 października 2011, 19:29
kACZYNSKI TO ZWYKLY FARYZEUSZ I POWINIEN Z DALA TRZYMAC SIE OD POLITYKI! Danielu, Do ciebie odnosie się chyba kawał- czym się różni jeleń od daniela? Jeleń stawia, a Daniel pije.
O
on
9 października 2011, 18:47
uwaga, podstęp przy oddawaniu glusu . biała ksiażeczka z listami parti do dejmu przebija zaznaczenia . lista "po" jest na koncu zabezpieczona . nie zmarnujcie głosu, niedociskajcie lub stawiajcie znak X na odchylonej/jedynej kartce .BD8X1
D
dANIEL
9 października 2011, 18:08
kACZYNSKI TO ZWYKLY FARYZEUSZ I POWINIEN Z DALA TRZYMAC SIE OD POLITYKI!
J
ja
9 października 2011, 18:06
Mam nadzieje ze Polska zwyciezy i wygra PO!