"Gazeta Wyborcza": Gimnazja segregują

PAP / psd

Gimnazja miały wyrównywać szanse uczniów, a utrwalają społeczne nierówności - informuje "Gazeta Wyborcza".

Olbrzymia przepaść między gimnazjami to problem wszystkich dużych polskich miast. Jednak mimo coraz silniejszej segregacji uczniów nie przybywa "geniuszy", ale słabsi uczniowie stają się coraz słabsi.

Problem segregacji dotyka nie tylko uczniów. "Renomowane gimnazja przyciągają również dobrych nauczycieli" - mówi dr hab. Roman Dolata, profesor Instytutu Badań Edukacyjnych. A to właśnie oni przydaliby się w szkołach wymagających wsparcia.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Gazeta Wyborcza": Gimnazja segregują
Komentarze (5)
3 listopada 2012, 14:52
Gimnazja – jeden z największych niewypałów polskiej edukacji.  Jeśli już miałby być system 3 szkół (choć nie wiem po co) to system 4/4/4 wygląda rozsądniej. Być może system 3/6/3 byłby lepszy. Obecny  (6/3/3) jest porażką. Co do wyrównywania szans – słuszna teza, bardzo słusznie wdrażana.  Ustawiamy edukacje na średniego ucznia, słabsi są dociągani na siłę, lepsi zmuszani do bycia średnimi. I słabsi i lepsi cierpią na stres szkolny, ale w imię ideologicznych przestanek mamy wyrówna szanse. Każdy powinien być równy – średni. Tylko kto później ma tworzyć innowacyjną , dynamiczną gospodarkę opartą o wiedze. Średniacy ?
B
Beka
3 listopada 2012, 13:17
Lewicowa gazeta wzdycha do czasów kiedy partia zadekretowała że nie ma nierówności społecznych:):)... (Oprócz oczywiście "góry" partii i UB bo to był lepszy gatunek człowieka) Jak można sie dziwić że lepsze ciągnie do podobnego sobie?Że ktoś chce sie czegoś nauczyć? Sowieckie myslenie dominujące w gw jest porażające... GW jest dziwną gazetą. Niby zainteresowana jest podniesieniem poziomu nauczania, patronuje nawet szkolnym konkursom, ale nazywa go np. "Kujon polski". Czy młody człowiek będzie chciał zdobyć laur w tak nazwanym konkursie? Ale czego się można spodziewać po gazecie, której guru, pan Michnik wyraża się tak jak to słyszeliśmy z jego słynnych rozmów z panem Rywinem, czy Gudzowatym. Co drugie słowo to jak nie na ku..., to na h. Takie widać mamy w naszym kraju "elity".
W
wer
3 listopada 2012, 12:59
 Lewicowa gazeta wzdycha do czasów kiedy partia zadekretowała że nie ma nierówności społecznych:):)... (Oprócz oczywiście "góry" partii i UB bo to był lepszy gatunek człowieka) Jak można sie dziwić że lepsze ciągnie do podobnego sobie?Że ktoś chce sie czegoś nauczyć? Sowieckie myslenie dominujące w gw jest porażające...
3 listopada 2012, 10:09
Gimnazja to edukacyjna  i wychowawcza porażka ,trzeba się z tego wycofać jak najszybciej! 
jazmig jazmig
3 listopada 2012, 09:53
 Miało być równo, ale na szczęście równo nie jest. Jedni chcą się uczyć, a inni nie. Trudno oczekiwać, żeby jedni i drudzy mieli takie same wyniki testów. Nie znam Poznania, ani Wrocławia, ale przypuszczam, że gimnazja z lepszymi wynikami są w dzielnicach, gdzie przeważnie mieszkają ludzie lepiej wykształceni. Im zależy na wykształceniu potomstwa i pilnują tego.  W dzielnicach, gdzie mieszkają ludzie po zawodówce, nie ma takiego parcia na naukę, stąd gorsze wyniki. Jedynym wyjściem, żeby zrównać to wszystko, jest przymusowe wymieszanie dzieci i  młodzieży. część uczniów z lepszych gimnazjów dowozić gimbusami do dzielnic, gdzie uczniom uczyć się nie chce, a część tych, którym uczyć się nie chce, na siłę dowozić do gimnazjów z lepszymi wynikami. W ten sposób w obydwu gimnazjach nikt się nie będzie uczyć i osiągniemy to, o czym marzy redakcja GW - nieuków. Potem pozamyka się zbędne uniwersytety, i wszyscy zgodnie będą paśli krowy w PGRach.