Kaczyński: Dyskusja, a nie ciąganie po sądach

(fot. PAP/Artur Reszko)
PAP / wab

O solidarność XXI wieku zaapelował we wtorek w Łomży kandydat PiS na prezydenta Jarosław Kaczyński. - Solidarność to wszyscy, to wyciągnięcie ręki przez władzę do wszystkich - mówił. Dodał, że życie publiczne musi się zmienić.  -Nie powinno być w nim miejsca na insynuacje, oskarżenia, ciągania po sądach - przekonywał.

W spotkaniu z Jarosławem Kaczyńskim na Starym Rynku w Łomży wzięło udział kilka tysięcy osób. Kandydat mówił, że chce zaproponować nowy rodzaj solidarności: solidarność dla rozwoju. Podkreślał, że to apel zarówno do rządzących, jak i do obywateli.

Mówił, że Polacy umieli być "solidarni w sprzeciwie" i w trudnych chwilach, w oparciu o tę solidarność, umieli budować potężne organizacje - np. NSZZ "Solidarność", jak mówił - może największy ruch społeczny w dziejach świata.

Jarosław Kaczyński powiedział, że teraz chce zaproponować solidarność "nie w nieszczęściu, a w dążeniu do sukcesu, do szczęścia". Jak mówił do zebranych w Łomży, polskie życie publiczne musi się zmienić.

- Nie powinno być w nim miejsca na insynuacje, oskarżenia, ciągania po sądach. Powinno być miejsce na uczciwą rozmowę, uczciwą dyskusję na argumenty - mówił kandydat na prezydenta. Powiedział, że nie zawsze będzie to oznaczało zgodę, bo są różne poglądy, ale "musimy się szanować, a już w żadnym przypadku nie możemy się nienawidzić, mówić o jakich piekłach i tym podobnych rzeczach".

Mówił, że ma na myśli także solidarność, która dotyczy różnych grup społecznych i regionów. Odwoływał się do czasów rządów PiS i mówił, że był to okres, kiedy w kraju był bardzo wysoki poziom wzrostu gospodarczego i wzrost płac, a niski deficyt budżetowy, poziom długu publicznego spadał, rosła konsumpcja.

Jarosław Kaczyński powiedział, że możliwe też było wówczas wyrównywanie poziomu rozwoju różnych części kraju. Mówił, że nie podziela poglądu, że "jeśli jakiś region jest biedny, to jest jego wina". - Nie jest winą Polaków jako narodu, że jest nam dzisiaj gorzej niż Niemcom. I nie jest winą bardzo wielu zwykłych ludzi, że mają dzisiaj gorzej niż inni - podkreślał.

- Solidarność to wszyscy, to wyciąganie przez władzę ręki do wszystkich Polaków, to szansa dla wszystkich - mówił Kaczyński. Dodał, że koncepcja "budowania w Polsce wysp dobrobytu w oceanie stagnacji jest koncepcją niedobrą. Mówił, że to koncepcja "na pewno niekwestionowana" przez jego głównego konkurenta.

- Bądźmy solidarni, solidarni na miarę XXI wieku, solidarni w dążeniu do rozwoju, do zamożności, do równości szans, do szczęścia - zakończył swoje wystąpienie lider PiS.

- Oświata jest potrzebna każdemu. Najmłodszym i tym starszym (...). Jest także potrzebna po to, by np. kształcić przyszłych prezydentów, którzy będą wiedzieli, kto jest członkiem UE, albo rozróżniali, co to znaczy netto i brutto, albo choćby trochę znali konstytucję - powiedział Kaczyński.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kaczyński: Dyskusja, a nie ciąganie po sądach
Komentarze (9)
T
Tosia
16 czerwca 2010, 12:58
Panie Kaczyński jesli ciągle uprawiasz pan demagogię i manipulujesz faktami, to nie dziw sie pan, że ciagaja pana po sądach i pan przegrywasz kolejny raz. Czas na publiczne wystąpienie, przeprosiny i sprostowanie - mam nadzieje, że na to pana stać. W końcu zasłona spadnie i ludzie poznają się na panu i sprawiedliwie wyslą na polityczną emeryturę - dosyć kłamstw!
B
babcia
16 czerwca 2010, 11:49
"Polski narodzie jam cię ukochała. Wolność wróciłam ale nie swawolę, wewnątrz niezgoda gotuje niewolę... Unikaj kłótni, strzeż sie partyjnosci, zachowaj wiarę przy Boskiej miłosci. Miłość moją rozpalaj w młodzieży, którą zepsuty świat, szatan  i własne namietności ciągną za sobą, odrywają od Koscioła swiętego i prowadzą na wieczysta zgubę. Gdy młodzież się zepsuje, Ojczyzna traci odważnych żołnierzy a Kościół kandydatów do stanu duchownego...następuje zdziczenie społeczeństwa ludzkiego..." Jeżeli naród podda się zakusom i pozbędzie wiary, straci przywróconą Ojczyznę... /Matka Boża do Wandy Malczewskiej/
A
ALONZO
16 czerwca 2010, 10:49
Alonzo nieustannie szuka kija aby nim uderzać? taka misja? a jak znajdziesz kija samobija?
A
Alonzo
16 czerwca 2010, 08:46
Panie Jarosławie to dlaczego pana komitet również złożył pozew do sądu? Czyli co innego PIS mówi, a co innego czyni, zgodnie z hasłem ciemny lud to kupi i jak widać kupują.
O
oszukany
16 czerwca 2010, 00:11
Jaroslaw Kaczynski mowi do skladu , po namysle i na temat. To jest jego zaleta ale z racji ze dziala politycznie w Polsce i jego wada.Po tragedi rodzinnej mowi o oczywistych problemach Polski ,widzi je lepiej teraz ,tym samym jest blizej zwyklych obywateli.Stal sie niebezpiecznym politykiem dla nierycerskiej ekipy Tuska.Sa oni takze niekompetentni  i to nie zawsze sie podoba moznym ktorzy ich wylansowali.Na dwoje Babcia przepowiadala....
DA
do Andy i jego wieeeelkiego PO
15 czerwca 2010, 22:16
"Myślisz, żeś wielki, człowieku, że zdobyłeś świat cały. Wiedz jednak, wobec Boga zupełnie jesteś mały!       Zdobywasz wielkie przestrzenie       i pośród gwiazd szybujesz! Na księżycu już byłeś, władcą kosmosu się czujesz! Ale pamiętaj, żeś ty z prochu powstał i w proch się obrócisz! I chociaż sięgasz wysoko, do ziemi jednak powrócisz!".
B
babcia
15 czerwca 2010, 21:48
  Jarosław, wierzę w Ciebie, wzrusza mnie, że z taką godnością znosisz nie kończące się coraz to kolejne cierpienia... "...mizerną rozkosz otrzymuje w darze, wszystko, co pełza i w cieniu się kryje. Wielkość z cierpieniem zawsze idzie w parze... w najwyższe szczyty grom bije..."
D
Dawid
15 czerwca 2010, 20:55
Boga do swoich fobii nie mieszaj. "Kaczyzm" to wymysł fanatyków PO. Coś takiego nie istnieje. Nie wzywaj więc pana Boga na daremno. Nie czyń Go narzędziem swoich przyziemnych manipulacji. Bo Twoje kłamstwo wróci do Ciebie, ugodzi twoją pychę ze zdwojoną siłą i srodze się zawiedziesz w swoich kalkulacjach. Boże daj nam Ducha Świętego w czasie głosowania i niech zwycięży lepszy!
Andrzej Szymański
15 czerwca 2010, 20:27
Od kaczyzmu zachowaj nas, Panie!