Kaczyński: kandydaci PiS szansą na zmianę

(fot. PAP/Marcin Bielecki)
PAP / psd

Kandydaci PiS w wyborach samorządowych są nadzieją na rozpoczęcie zmian w Polsce - uważa szef tej partii Jarosław Kaczyński. Jak mówił w sobotę w Szczecinie, ważny jest każdy głos, każda godzina, nawet każda minuta poświęcona sprawie zwycięstwa w tych wyborach.

Prezes PiS wziął udział w konwencji wyborczej swojej partii w dawnej siedzibie szczecińskiej filharmonii. Na konwencję przybył także szef partii Polska Razem Jarosław Gowin.

DEON.PL POLECA

Kaczyński, zwracając się do zgromadzonych, zaapelował, by pracowali na sukces w wyborach. "Ważny jest każdy głos, ważny jest każdy wysiłek. Ważna jest każda godzina, nawet każda minuta poświęcona tej sprawie - sprawie zwycięstwa w tych wyborach" - mówił do obecnych w szczelnie wypełnionej sali.

Kaczyński przekonywał, że "trzeba docierać do ludzi", "rozmawiać o ich prawdziwych problemach", ale też "trzeba im dawać nadzieję". "Siłą tych, którzy są przy władzy, jest też brak nadziei, takie przeświadczenie wielu Polaków, że tak być musi, że nic się nie da zmienić" - przekonywał szef PiS.

Jak dodał, zmiany są możliwe, a ich plany są zawarte zarówno w programach PiS jak i sojuszniczych partii.

Kaczyński - który przemawiał niemal równoległe do wystąpień premier Ewy Kopacz i Donalda Tuska podczas warszawskiej konwencji wyborczej PO - wyrażał nadzieję, że ich wystąpienia "nie zostaną przyjęte z dobrą wiarą". Jak mówił, w PO nastąpił etap, który można porównać do znanej z historii "odnowy socjalistycznej". Poprzednia gra okazała się nieskuteczna, latem sondaże spadły, trzeba było podjąć "odnowę socjalistyczną" - mówił.

Kaczyński powiedział m.in., że Platforma Obywatelska poprzez zmiany, które w niej nastąpiły - Donald Tusk został wybrany na szefa Rady Europejskiej, a na funkcji premiera zastąpiła go Ewa Kopacz, która też pokieruje teraz PO - zadziałała według scenariusza znanego z komunizmu - "odnowy socjalistycznej". "To, co mamy dzisiaj, co słyszymy od pani premier, to nic innego niż taka odnowa" - mówił prezes.

"Nie ma żadnej odnowy, jest system, który służy mniejszości, zdecydowanej mniejszości, która za nic ma interesy większości obywateli. Ten system działa począwszy od samorządu, a skończywszy na władzach Warszawy. Mamy szansę zacząć to zmieniać" - powiedział.

Zdaniem lidera PiS Platforma po raz kolejny wprowadza w błąd społeczeństwo, mówiąc np. o konieczności bycia blisko ludzi. Wcześniej - jak zaznaczył - rządzący wiedzieli, że rzeczywistość jest inna, niż ją opisują, stwarzając pozory, że problemy są rozwiązywane. "Dlatego musiała skorzystać z metody szczególnie rozwiniętej w komunizmie - media miały tworzyć inny kształt rzeczywistości, niż ten, który jest naprawdę" - dodał.

Ta metoda zakłada jeszcze jeden element - potrzebny jest wróg; tym wrogiem jest PiS - powiedział.

Jak mówił, podobnie jest teraz. "Tutaj mamy próbę wmówienia Polakom, że teraz jest już inaczej. Nie dajmy się proszę państwa nabrać (...). Nie powinno być tak, jak to bywało w czasach komunizm, kiedy to ludzie po raz kolejny wierzyli, że teraz już będzie dobrze" - powiedział szef PiS.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński, analizując siedem lat rządów obecnej władzy, wysnuł wniosek, że rządzący przyjęli założenia, iż władza jest celem samym w sobie, a "jeśli musimy rządzić za wszelką cenę, to nie możemy nikomu mocnemu się narazić". Przyjęcie tych zasad miało - jak zaznaczył - wiele "skrajnie negatywnych konsekwencji". W tym kontekście wspomniał o pakiecie klimatycznym, który - jego zdaniem - był dla nas niekorzystny i Polska mogła go zawetować.

Kaczyński zarzucał też obecnie rządzącym tolerancję wobec korupcji. "W 2007 roku ta władza zwyciężyła pod hasłem, że walka z korupcją to w istocie przestępstwo. Bo przecież ten atak na nas, na CBA, atak na wszystkie przedsięwzięcia, które podejmowaliśmy, będąc przy władzy, by korupcję opanować, to było nic innego jak powiedzenie, że korupcja w gruncie rzeczy nie jest takim skrajnym złem, że nie należy z nią w sposób zdecydowany walczyć" - powiedział.

"Ta władza, chcąc się umacniać, budowała nomenklaturę. Ta zasada: rządzimy wszędzie, musimy rządzić w każdym województwie, nie wolno rządzić z PiS, to była zasada budowy nomenklatury" - powiedział szef PiS.

Obecna władza jest - w jego opinii - niesprawna, bo odrzuciła kryteria merytoryczne.

"To razem wziąwszy, korupcja, nomenklatura, odrzucenie kryteriów merytorycznych, prowadziło do tego, że to, co było dużą szansą Polski na ten czas - czyli środki unijne - zostały wykorzystane nie do końca, na zasadzie: za mało, za późno, za drogo" - zaznaczył.

Wystąpienie prezesa PiS poprzedziła prezentacja kandydatów tego ugrupowania w lokalnych i regionalnych wyborach samorządowych.

Prowadzący spotkanie Marcin Mastalerek pełniący funkcję rzecznika PiS przypominał zebranym fragmenty spotów wyborczych PO sprzed siedmiu lat, konfrontując tamte obietnice z czasami obecnymi. I tak przypomniał m.in. obietnicę Donalda Tuska powrotu Polaków z emigracji. Była też mowa o niezrealizowanej obietnicy Platformy powrotu wielkiego przemysłu stoczniowego do Szczecina, po tym gdy upadła Stocznia Szczecińska.

Konwencję próbowali zakłócić przedstawiciele Ruchu Narodowego; na moment rozwinęli transparent z napisem "PiS = pieniądze i samoloty", odnoszący się do podejrzeń wobec trzech posłów PiS o nadużycia związane z rozliczeniem ich wyjazdu służbowego do Madrytu

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Kaczyński: kandydaci PiS szansą na zmianę
Komentarze (19)
B
bib
9 listopada 2014, 23:51
"Kto myśli na rok do przodu – sieje zboże, na dziesięć lat – sadzi las, daleko w przyszłość – kształci i wychowuje dzieci i młodzież". Bez wykształconych i odpowiednio ukierunkowanych elit politycznych, Polska nie powstanie z kolan. Zaczątek takich obywateli już mieliśmy-leżą teraz w mogiłach posmoleńskich. Warunkiem do rozpoczęcia takiego zadania są jednak wygrane wybory. Odrodzenie Narodowe jest możliwe, trzeba tylko chcieć. POlszewia od lat robi wszystko, aby się Polakom nie chciało. Czy bezwolne marionetki są zdolne się zerwać z tych wędzideł ? Oby nie przyszło to zbyt późno, bo znowu okupimy to daniną krwi...
.
.
10 listopada 2014, 08:12
Wygrane wybory to najczrnijszy scenariusz dla Pis-u, bo na kogo wtedy zwalic załą winę ? Chyba jedynym ratunkiem bedzie szukać wrogów i dywersantów, wsadzać ich wiezień i sukcesywnie niszczyć....
PW
Pilnujmy wyborów
9 listopada 2014, 23:27
[url]http://www.youtube.com/watch?v=88rB-dCHBFY[/url]
KD
katolicy do wyborów !
9 listopada 2014, 20:31
Samorządowcy! Nie zostawiajcie sumienia przed drzwiami gabinetu Samorząd nie decyduje tylko i wyłącznie w kwestii przysłowiowego łatania dziur na chodniku. Pozostaje jeszcze sfera kultury, zdrowia, bezpieczeństwa. To prezydent, wójt czy burmistrz ma wpływ na to, czy pieniądze, które przeznacza na funkcjonowanie szkoły, sfinansują również zajęcia deprawujące dzieci i młodzież Szerokie grupy społeczne naszych rodaków wycofały się z udziału w życiu publicznym. Polacy nadal zbyt rzadko chcą decydować, a to w przypadku wyborów samorządowych jest szczególnie ważne. Liczy się każdy głos, a wybór i decyzje radnych, burmistrzów, prezydentów miast wpływają bezpośrednio na jakość życia w naszym najbliższym otoczeniu. Samorządy dysponują środkami i narzędziami potrzebnymi aby wspierać rodziny w ich najbliższym środowisku. Władze lokalne odpowiadają bowiem za kulturę, edukację, zdrowie i bezpieczeństwo. Dlatego świadomy wybór radnych, prezydentów, burmistrzów, wójtów przyjaznych rodzinie jest kluczowy dla jej przyszłego bezpieczeństwa, jakości życia i możliwości rozwoju.  http://www.pch24.pl/samorzadowcy--nie-zostawiajcie-sumienia-przed-drzwiami-gabinetu,32001,i.html
PG
przeciw głupocie i zdradzie
9 listopada 2014, 13:41
kandydaci PiS JEDYNĄ realną i OSTATNIĄ szansą dla Polski i Polaków  Rozmowy o Polsce - Antoni Macierewicz  [url]http://www.youtube.com/watch?v=hGjBUnD79Og[/url]
DW
dociekliwy wyborca
9 listopada 2014, 21:26
Poseł Macierewicz niech może w końcu wyjaśni ile było tych wybuchów i w których miejscach. Dwa czy trzy wybuchy, prze ogonie samolotu, na skrzydle czy w kokpicie pilotów. Jednej sprawy nie potrafi porządnie wyjaśnić, a rzuca się na kolejną. 
ZW
zniesmaczony wyborca
9 listopada 2014, 21:31
A poza tym, to w końcu był ten trotyl czy go nie było ? Brzoza była czy jej nie było ? Tyle pytań a poseł Macierewicz zamiast pracować bryluje z mikrofonem.
D
dez
9 listopada 2014, 23:21
Gdyby TW wyborca był dociekliwy, a nie rżnął przygłupa, to nie zadawał by tak idiotycznych pytań. Te numery już nie działają
W
WDR
10 listopada 2014, 00:07
Pytanie o trotyl do Macierewicza? Przecież to prokuratura najpierw oświadczyła, że nie było by 2 tygodnie później przyznać, że urządzenia wskazały na trotyl. Są tak wiarygodni jak świadek TVN w sprawie pobicia Wiplera.
ZW
zdradzony wyborca
9 listopada 2014, 11:26
Panie Prezesie. Ale dlaczego zignorowałeś najnowsze ustalenia Konferencji Smoleńskiej ? [url]http://konferencjasmolenska.pl/[/url] To ile w końcu było tych wybuchów i kto spiskował ? Opinia publiczna oczekuje wyjaśnienia tych problemów a nie obiecywania kolejnych gruszek na wierzbie.
Z
zorro
9 listopada 2014, 12:37
Pan Premier Kaczynski nie ignoruje ustalen Konferencji Smolenskich. Kto twierdzi, ze jest inaczej - jest niedoinformowany lub jest zwyklym ignorantem. Ile bylo wybuchow i kto z rzadu Donalda T. spiskowal ustali sledztwo, a nie Pan Premier. Opinia publiczna bedzie  wynikach poinformowana.  Dla lemingow zapowiedz naprawy zniszczonego kraju to moze sa gruszki na wierzbie, ale dla normalnego Polaka, ktory czeka na wizyte u kardiologa 7 miesiecy, to jest nadzeja na zycie.
SD
specjalnie dla lemingów
9 listopada 2014, 15:22
Udokumentowane kłamstwa Ewy Kopacz w sprawie Smoleńskiej [url]http://www.youtube.com/watch?v=JcFvyC2ispY[/url]
WB
wyborca bez sklerozy
9 listopada 2014, 21:22
Przecież Pan Prezes wygrał wybory w 2005 i rządził do 2007. Wtedy jakoś nie odbudował "zniszczonego kraju" , to teraz nagle odbuduje ? Cudowne przeobrażenie ?
EJ
Elżbieta JZ
10 listopada 2014, 01:57
Prezes w 2007 roku doprowadził do samorozwiązania Parlamentu aby uniknąć zwrotu dotacji na działalność partii w wysokości 60.000.000 pln. Kara taka groziła PIS za nieprawidłowości w finansowaniu kampanii wyborczej w 2005 r. Tym samym z wyrachowaniem oddał władzę i nie martwił się wtedy o losy Polski, kasa była ważniejsza. Teraz kreuje się na męża opatrznościowego. Dlaczego siedem lat temu nie chciał rządzić, miał b.dobrą sytuację, brat prezydentem, o kryzysie nikt jeszcze nie mówił, wzrost gospodarczy pow. 4%. - No ale 60 milionów pln to kupa forsy. Nawiasem mówiąc dla Polski to była dobra decyzja bo rząd prezesa to było kuriosum.
O
olaf
10 listopada 2014, 03:39
najświętsza racja - tak pisała wyborcza, sam czytałem, a wyborcza nigdy nie kłamie
jazmig jazmig
9 listopada 2014, 09:15
kandydaci PiS szansą na zmianę... ...na gorsze, ale może będie śmieszniej.
Z
zorro
9 listopada 2014, 11:22
 Ruska agentura na posterunku.
Z
zed
9 listopada 2014, 16:02
jazmig rezonator kremla doskonale wie, że media stają się współcześnie bronią daleko ważniejszą niż bataliony czołgów [url]http://www.youtube.com/watch?v=_koCPZpPz0E[/url]
R
rftgyu
8 listopada 2014, 23:00
[url]http://sta.sh/0ffar4x4amr[/url]