Kaczyński: Propozycje PiS dla samorządów

Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konwencji samorządowej Prawa i Sprawiedliwości (fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / slo

PiS przedstawiło w sobotę propozycje programowe dla samorządów. Partia chce m.in. powołania samorządowej służby cywilnej i powiatowych rzeczników praw pacjentów.

Podczas konwencji samorządowej PiS zaprezentowało także hasło wyborcze oraz kandydatów na prezydentów miast.

- Idziemy do wyborów pod hasłem "Prawo i Sprawiedliwość - poinformował, rozpoczynając konwencję, poseł PiS Mariusz Kamiński.

Według Kaczyńskiego, samorządowa służba cywilna przyczyni się do "podniesienia poziomu kadr samorządu". Lider PiS powiedział też, że od 2014 r. w wyborach bezpośrednich powinni być wybierani powiatowi rzecznicy praw pacjenta. - Dzisiaj zwykli ludzi, ci bez pleców, nie mają się do kogo zwrócić. Musimy to zmienić - ocenił szef PiS.

Mówił też o służbie zdrowia. - Są dzisiaj plany komercjalizacji prowadzącej do prywatyzacji. To się skończy odpłatnością za służbę zdrowia. Musimy się temu przeciwstawiać. To jest także odpowiedzialność samorządu - powiedział. - Nasi samorządowcy muszą twardo stać na stanowisku publicznej służby zdrowia, publicznych szpitali - dodał.

Kaczyński zaznaczył, że samorządy powinny dbać o obsługę mieszkańców. Jego zdaniem biura obsługi mieszkańców powinny być w każdej gminie. - Obsługa mieszkańców powinna być sprawna. Nie powinno być mitręgi - powiedział.

Kaczyński dodał, że w każdej gminie musi znaleźć się żłobek i przedszkole. Jego zdaniem finansowanie tych instytucji musi stać się częścią polityki prorodzinnej rządu, bezpośrednio realizowanej przez gminę.

Prezes PiS mówił też o tym, że jego partia opowiada się za dążeniem do wyrównywania poziomu rozwoju poszczególnych części naszego kraju. Dodał, że jest przeciwny forsowanej - według niego - przez obecne władze "koncepcji polaryzacyjno-dyfuzyjnej". Polega ona na tym - kontynuował Kaczyński - że środki na rozwój są lokowane w najbogatszych miejscach. Według niego, ta koncepcja jest zawarta w rządowym dokumencie przygotowanym przez ministra w kancelarii premiera Michała Boniego "Polska 2030".

Lider PiS powiedział, że jego ugrupowanie opowiada się za tym, "aby w sposób czynny doprowadzić do wyrównywania szans różnych rejonów kraju". - Jesteśmy zwolennikami tej koncepcji, ponieważ jesteśmy zwolennikami narodowej solidarności - podkreślił.

Kaczyński powiedział również, że idei solidarności przeciwstawiana jest przez obecne władze idea neoliberalizmu. - To jest idea, której zaakceptować nie możemy - dodał. Prezes PiS pytał, co idea neoliberalizmu oznacza w Polsce. - Ta idea jest funkcjonalna, jest wyrazem interesu tych, którzy wzbogacili się na bardzo wątpliwych pod wieloma względami przemianach własnościowych lat 90. - ocenił. - Dzisiaj ta idea w oczywisty sposób służy ich interesom. A to są interesy sprzeczne z tym, co jest imperatywem Polski 2010 roku - powiedział szef PiS.

Kaczyński zaznaczył też, że - jego zdaniem - Polacy są republikanami. - To postawa, która oznacza wolę przynależności do wspólnoty, a jednocześnie gotowość współdecydowania o niej - wyjaśnił.

- Jesteśmy republikanami, Polacy są republikanami - mówił. Zaznaczył przy tym, że Polacy są wielkimi indywidualistami, ale te dwie, pozornie sprzeczne postawy, można połączyć. Kluczem do tego - mówił - jest nasza niedawna historia i słowo: solidarność.

- Nie mamy czasu. Musimy sobie z tego zdawać sprawę. To dziesięciolecie 2010-2020 to jest - być może i niestety, prawdopodobieństwo tego jest znaczne - ostatnie dziesięciolecie, które będzie sprzyjać nadrabianiu różnicy między nami a krajami bogatszymi - mówił prezes PiS.

Jak zaznaczył, kraje takie jak Chiny i Indie rozwijają się bardzo szybko. - Nasza skromna dziś pozycja w rankingu rozwoju jest bardzo zagrożona. Nie mamy czasu - podkreślił. - Naszym świętym obowiązkiem jest wykorzystanie tego dziesięciolecia. Wykorzystanie dla szybkiego rozwoju. A tutaj rola samorządu może być wielka - mówił Kaczyński.

- Nasze zobowiązanie, które dziś podejmujemy, to jest właśnie zobowiązanie do działania, do przemyślanego działania, ale także zobowiązanie do tego, by mieć na to działanie pomysł. I my taki pomysł mamy - zaznaczył.

Prezes PiS, kończąc przemówienie zwrócił uwagę, że aby wybory samorządowe skończyły się dobrym wynikiem dla jego partii potrzebny jest "ogromny wysiłek" parlamentarzystów i kandydatów podczas kampanii. - Bez tego wysiłku sukcesu nie odniesiemy i o ten wysiłek proszę - mówił. - Bez niego nie ominiemy przemysłu nienawiści, który wobec nas funkcjonuje - dodał.

Podczas konwencji głos zabrało kilkunastu kandydatów na prezydentów miast m.in. Warszawy - Czesław Bielecki, Krakowa - Andrzej Duda, Łodzi - Witold Waszczykowski, Szczecina - senator Krzysztof Zaremba, Wrocławia - poseł Dawid Jackiewicz, Poznania - Tadeusz Dziuba oraz Gdańska - poseł i były prezes Stoczni Gdańsk Andrzej Jaworski oraz kandydujące na urząd prezydenta Opola Violetta Porowska i Piekar Śląskich Monika Lisińska-Kotowicz.

Każdy miał 2 minuty na krótkie wystąpienie. Bielecki podziękował PiS za poparcie go jako kandydata bezpartyjnego, a Kaczyńskiemu "za zaufanie".

- Zależy mi na kontrakcie partii, która mnie popiera, ale dla mnie najważniejszy jest kontrakt z warszawiakami - powiedział.

Program rozdany uczestnikom konwencji zawiera m.in. propozycję kontraktów gminnych - umowy społecznej między władzami samorządowymi a społecznościami lokalnymi, pomysł likwidacji funduszów celowych funkcjonujących na terenie województwa i przekazanie środków do budżetu gmin, postulat rozwoju rynku obligacji gminnych. PiS chce także powołać fundację mediów lokalnych, która wsparłaby niezależne media regionalne.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kaczyński: Propozycje PiS dla samorządów
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.