KE będzie dyskutować w środę o praworządności w Polsce

(fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / kk

Unijni komisarze w środę na cotygodniowym spotkaniu poruszą kwestię dialogu Komisji Europejskiej z Polską w sprawie praworządności - poinformował na poniedziałkowej konferencji prasowej rzecznik KE Margaritis Schinas.

Na konferencji zapytano, dlaczego, mimo że KE prowadzi dialog z Polską w sprawie praworządności, zdecydowała się na zrobienie kolejnego kroku w procedurze art. 7 unijnego traktatu. 7 czerwca na spotkaniu ambasadorów krajów państw członkowskich KE zwróciła się o zorganizowanie formalnego wysłuchania Polski w ramach tej procedury.

"Jak powiedział wiceszef KE Frans Timmermans w Parlamencie Europejskim w ostatnią środę, dyskusja trwa, jest postęp, ale pewne kwestie nie zostały rozwiązane" - powiedział Schinas w poniedziałek, odpowiadając na pytanie.

Komisja Europejska również w piątek nie udzieliła jednoznacznej odpowiedzi, dlaczego zdecydowała się na kolejny krok w procedurze art. 7 wobec Polski. "Artykuł 7 i procedura artkułu 7 to ekosystem, który zawiera wiele elementów" - tłumaczył Schinas, dodając, że KE musi analizować sprawę całościowo.

Według niego decyzja o przejściu do kolejnego etapu procedury została podjęta przez KE po konsultacjach z szefem KE Jean-Claude'em Junckerem. Schinas podkreślił przy tym, że "teraz sprawa jest w rękach Rady UE, a nie w rękach KE".

Polska i KE prowadzą od tygodni dialog w sprawie praworządności.

W poniedziałek Timmermans spotkał się w Warszawie z premierem Mateuszem Morawieckim.

W oświadczeniu dla prasy szef polskiego rządu podziękował wiceszefowi KE za wizytę i możliwość kontynuowania dialogu. Zaznaczył, że są siły, którym nie zależy na kompromisie i że cieszy się, iż Timmermans nie reprezentuje takiej pozycji. Wiceszef KE wyraził z kolei nadzieję na kontynuowanie konstruktywnego dialogu z polskim rządem.

W ubiegły wtorek wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański powiedział dziennikarzom w Parlamencie Europejskim w Strasburgu, że po przedstawieniu "bardzo konkretnej oferty" przez polski rząd ruch należy teraz do KE.

Dzień później, podczas poświęconej Polsce debaty w europarlamencie, Timmermans poinformował jednak, że Komisja oczekuje kolejnych zmian ustawodawczych w sprawie reformy sprawiedliwości, bo - jak powiedział - chociaż dotychczasowe korekty idą w dobrym kierunku, to jednak są niewystarczające. O wprowadzenie dodatkowych zmian zaapelował do polskiego rządu.

KE uruchomiła wobec Polski formalne postępowanie z art. 7 traktu w grudniu 2017 roku, zarzucając władzom w Warszawie naruszenie zasad praworządności w zapisach ustaw reformujących sądownictwo. Część spornych kwestii została już przedyskutowana przez obie strony, jednak Timmermans domaga się od Warszawy dalszych ustępstw.

Komisja za satysfakcjonujące uznała wprowadzone w ostatnim czasie rozwiązania dotyczące zróżnicowania wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn oraz mianowania asesorów sądowych. Grudniowe rekomendacje, które KE nadal podtrzymuje, dotyczą wielu innych spraw, takich jak wybór członków KRS przez przedstawicieli środowiska sędziowskiego, przywrócenie niezależności i legitymacji Trybunału Konstytucyjnego czy zniesienie swobody decyzyjnej prezydenta odnośnie do przedłużania kadencji sędziów SN, a także wyeliminowanie postępowania na podstawie skargi nadzwyczajnej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

KE będzie dyskutować w środę o praworządności w Polsce
Komentarze (1)
19 czerwca 2018, 06:10
Za pychę i głupotę funkcjonariuszy z państwa Kaczyńskiego płacić będziemy my wszyscy, Polacy. Oni sobie poradzą, rząd się wyżywi, na swoje wyjdą.