Komorowski apeluje o szansę na 500 dni zgody

Spotkania z mieszkańcami Włocławka na Placu Wolności (fot. PAP/Robert Górecki)
PAP / apd

Bronisław Komorowski zaapelował w piątek we Włocławku do Polaków o danie szansy, by "przynajmniej przez 500 dni do wyborów parlamentarnych" obowiązywała zasada zgody, która buduje. Kandydat PO złożył kwiaty na miejscu śmierci ks. Jerzego Popiełuszki i spotkał się z mieszkańcami Włocławka.

"Nie chcemy monopolu władzy. Chcemy i prosimy Polaków o 500 dni szansy na pokazanie tego, że zgoda może skutecznie budować, że nie będzie Polski ciągłego konfliktu między premierem a prezydentem, nie będzie ciągłego odgryzania się, nie będzie ciągłego psucia państwa polskiego, nie będzie sporu o krzesło czy o samolot. Będzie budowanie" - wezwał Komorowski na wiecu wyborczym w centrum Włocławka.

Jak zaznaczył, "niektórzy straszą Polskę i Polaków tym, że grozi monopol polityczny". "Straszą ci, którzy mieli monopol w ramach jednej rodziny nawet" - mówił.

Komorowski zadeklarował, że w ciągu jego kadencji prezydenckiej "będzie rozpoczęcie budowy już na wszystkich odcinkach przewidywanych, planowanych autostrad w Polsce, (...) kontrakty podpisane na następne 1000 km budowy dróg w Polsce". Obiecał także "dokończenie dzieła podwyżek dla nauczycieli".

DEON.PL POLECA

Jak dodał, "te 500 dni budowania to będzie także 500 dni pracy nad tym, żeby żołnierze polscy wrócili w 2012 roku z Afganistanu", a także "pójście naprzód w kwestiach Polski cyfrowej, Polski nowoczesnej, Polski, gdzie będzie internet dla każdego obywatela, także na wsi polskiej" - deklarował.

Komorowski podkreślił, że ze względu na wybory prezydenckie nie będzie zmieniał ani życiorysu, ani stylu uprawiania polityki. "Mnie państwo znacie. Jestem taki sam od 21 lat w wolnej Polsce. Byłem taki sam w walce z poprzednim systemem. Nie muszę, nie chcę i nie będę zmieniał ani życiorysu, ani mojego stylu uprawiania polityki, nie będę się przebierał i udawał, że jestem Światowidem o pięciu twarzach jednocześnie" - mówił Komorowski. Jak podkreślił, "w życiu ma się jedną twarz i jeden honor", a "jak się ciągle coś udaje albo jak się ciągle kłamie, to się twarz traci i honor też się traci".

Zaznaczył również, że polska wolność wywalczona w 1989 roku była budowana przez ludzi o różnych orientacjach politycznych. "Wolną Polskę budowali ludzie obozu solidarności, ale i mądrzy ludzie z tamtego obozu, który swoimi korzeniami sięgał poprzedniej epoki" - powiedział Komorowski. Jak dodał, "to jest dowód na to, że mądrzy i odważni ludzie potrafią mądrze i odważnie zmieniać świat".

Marszałek Sejmu zaapelował do "ludzi z lewicy i z prawicy", by razem szli "samym środkiem polskiej drogi".

"Nie warto pałętać się gdzieś na manowcach prawicowych, czy skrajnie lewicowych. Trzeba iść środkiem polskiej drogi razem ręka w rękę, aby była sytuacja taka, w której zgoda zbuduje lepszą przyszłość Polski" - podkreślił Komorowski.

W wiecu wyborczym na Placu Wolności w centrum miasta uczestniczyło około 500 osób, częściowo sympatyków PO, którzy przyjechali z innych miejscowości regionu kujawsko-pomorskiego. Widoczni byli także, tuż przed sceną, zwolennicy Jarosława Kaczyńskiego z dużymi transparentami: "Jarek z nami, Ty z hrabiami" oraz "Lepszy Jarek z kotem niż Bronisław z Palikotem".

Piątkową wizytę we Włocławku Komorowski rozpoczął od udziału w uroczystości odsłonięcia tablicy pamiątkowej ks. Jerzego Popiełuszki w miejscu jego śmierci, u stóp zapory na Wiśle. Tablica jest repliką oryginału, który został zniszczony przez wodę podczas ostatniej powodzi. Komorowski obserwował także trening kadry narodowej koszykarzy odbywających zgrupowanie w mieście.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Komorowski apeluje o szansę na 500 dni zgody
Komentarze (12)
TP
to PO wywołuje kłotnie
26 czerwca 2010, 06:03
wiec niech teraz nie odwraca kota ogonem. mieli szanse na zgode chociazby po tragedii smoleńskiej. nie wykorzystali jej, dalej pozwalaja niesiołowskiemu i palikotowi na wybryki. dalej posłowie PO obrazaja nas w tv i radio. mamy dość PO
Z
zgoda?
26 czerwca 2010, 05:59
najpierw opluwacie naszego kandydata i nas  a potem chcecie zgody? idziemy do urn i pokażemy wam ile nas jest! ilu ludzi obrażacie codziennie w tv!
;
;
26 czerwca 2010, 01:37
Cytat: << ...[B.Komorowski]   Jako nieodrodny członek grupy rządzącej, kierującej się naczelną zasadą „rób co innego, niż mówisz” – Komorowski do perfekcji doprowadził sztukę hipokryzji – tym łatwiejszą w praktyce, że stosowaną wobec elektoratu wyjątkowo podatnego na manipulację. Choć wyborcom PO skutecznie już wmówiono, że Komorowski jest naturalnym i najlepszym kandydatem ich partii, warto przypomnieć, że jest kandydatem „z przypadku”, zaś „ojcem” tej kandydatury był przyjaciel i alter ego Komorowskiego - Janusz Palikot. To on właśnie, 28 maja 2008 roku ujawnił w RMF FM, że „gdyby Donald Tusk nie zdecydował się kandydować, to najbardziej prawdopodobnym kandydatem jest Bronisław Komorowski”. ... >> [http://bezdekretu.blogspot.com/2010/06/machiavelli-z-budy-ruskiej-1.html]
|
|
25 czerwca 2010, 23:43
W demokracji zgoda szybko zamienia się w przyzwolenie, a to już nie buduje lecz rujnuje. yes,yes 
:
:(
25 czerwca 2010, 23:32
PO przed tragedią pod Smoleńskiem zachowywało się  beznadziejnbie, szczując naszą prezydencką parę, ośmieszając urząd  Prezydenta RP i mając nas gdzieś, wodząc nas za nos przy pomocy mediów...   Pamiętamy oficjalnie wypowiedziane przez ministra PO słowa, że trzeba wyrżnąć watahę..., pomijam znanego ze swoich zachowań poniżej poziomu najniższego z niskich - Palikota...  Dalej będą demontować kraj..., bo to co robią doprawdy choćby się chcialo, to trudno nazwać rządzenbiem.
L
lupan
25 czerwca 2010, 23:25
Bardzo ciekawą opowieść (45minut) o "zasadzie zgody" właśnie w sprawie śmierci ks. Jerzego Popiełuszki opowiadaną przez Wojciecha Sumlińskiego (dziennikarza który prowadził śledztwo dziennikarskie w tej sprawie, z którego powstała książka, i doświadczył "zasady zgody" na własnej skórze) można przesłuchać na <a href="http://www.akademiapolityczna.pl/sounds/SumlinskiWschowa091216_1.mp3">www.akademiapolityczna.pl/sounds/SumlinskiWschowa091216_1.mp3</a>, polecam.
C
Czuma
25 czerwca 2010, 22:57
Palikot jest członkiem tzw. "Komisji Trójstronnej" - ekspozytury światowej masonerii. Masoneria jest największym wrogiem Kościoła na ziemi. Co na to pseudokatolicy, zwolennicy PO?
A
Alicja
25 czerwca 2010, 22:40
Do kogo on to mówi, do swojego kumpla Palikota?
P
partia
25 czerwca 2010, 22:38
Nowojorska parafia prowadzona przez Jezuitów będzie szła w Paradzie Gejów. Sprzeciw biskupa nie pomaga <a href="http://www.bibula.com/?p=23299%20">http://www.bibula.com/?p=23299 </a>
A
ABAR
25 czerwca 2010, 22:21
W demokracji zgoda szybko zamienia się w przyzwolenie, a to już nie buduje lecz rujnuje.
Józef Więcek
25 czerwca 2010, 20:49
O, Komorowskiemu zaczynają się sciemniać okulary... Miało być 90 dni potem 300  
D
Doswidania
25 czerwca 2010, 20:05
''razem szli "samym środkiem polskiej drogi"'' - jeszcze lepiej środkiem pierwszej polskiej autostrady A4 na odcinku pomiędzy Katowicami a Krakowem. Pójdą równo z samochodami, które na tej wzorowej polskiej drodze, dumie naszego państwa, wzorcowym modelu nieustannego remontowania (wielkim sukcesie zaskakujących reform, mądrości państwa, wszelakiego postępu i nowoczesnej technologii) osiągają podobną prędkość jak rowerzyści.