Komorowski prosi PO o projekt dot. parytetów

(fot. PAP/Robert Górecki)
PAP / zylka

Kandydat PO na prezydenta Bronisław Komorowski poprosił działaczy Platformy zgromadzonych na Kongresie Krajowym partii, by z tego środowiska wyszedł projekt ustawy dający kobietom minimum 35-proc. parytet na listach wyborczych.

- Chciałem was prosić o parę decyzji i deklaracji, bo my ludzie Platformy Obywatelskiej, właśnie obywatelskiej, musimy pokazać, że jesteśmy zdolni do dania przykładu, że gdzie to jest potrzebne potrafimy powściągnąć proste interesy, proste ambicje partyjnej natury - mówił.

Komorowski prosił działaczy o powściągnięcie własnych ambicji w imię zaspokojenia potrzeb innych. Ocenił, że ludzie PO mogą patrzyć każdemu prosto w oczy, bo w klubie Platformy jest najwięcej kobiet - więcej niż w innych klubach parlamentarnych.

- Dlatego z tego środowiska powinien wyjść projekt ustawy, który by ustanawiał minimum 35-proc. parytet połączony jednak z tym, co jest ważne, albo i najważniejsze dla wszystkich kobiet w Polsce, bo przecież ważne jest tworzenie mechanizmów łączących funkcji macierzyńskich, funkcji rodzinnych z funkcjami zawodowymi, z aspiracjami także politycznymi - powiedział Komorowski. Gdy mówił on o 35-proc. parytecie, jego przemówienie przerwała burza oklasków.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Komorowski prosi PO o projekt dot. parytetów
Komentarze (3)
Jadwiga Krywult
27 czerwca 2010, 11:02
Teraz Komorowski stracił mój głos. Czyli zyskał Kaczyński, niezależnie od tego czy pójdziesz głosować.
L
lupan
27 czerwca 2010, 02:12
Za komuny były przy zdawaniu na studia dodatkowe punkty za pochodzenie, a Komorowski teraz proponuje podobne punkty za płeć?
jazmig jazmig
26 czerwca 2010, 18:18
Teraz Komorowski stracił mój głos. Nawet kobiety nie popierają parytetów, a  to oznacza, że Komorowski jest prostackim lewakiem zabiegającym o nieco głosów lewactwa.