Komorowski: w sprawie KRRiTV nie będę zwlekał
Pełniący obowiązki prezydenta marszałek Sejmu Bronisław Komorowski zapowiedział w czwartek, że w sprawie odrzucenia sprawozdania KRRiT jak najszybciej będzie starał się wesprzeć stanowisko obu izb parlamentu.
Na bieżącym posiedzeniu sprawozdaniem Rady zajmie się Sejm. Już wcześniej zostało ono odrzucone przez Senat. Komorowski przypomniał w czwartek, że już wcześniej zapowiadał, że jeśli stanowisko obu izb będzie zgodne, to je poprze.
W opinii marszałka swego rodzaju uzupełnieniem dla odrzucenia sprawozdania KRRiT będzie tzw. mała nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji. Projekt autorstwa PO przewiduje, że członkowie rad nadzorczych mediów będą wyłaniani w konkursach spośród kandydatów zaproponowanych przez uczelnie wyższe.
Obecnie nowelizacją zajmuje się sejmowa komisja. - Spodziewam się, że stosunkowo szybko komisja przedstawi sprawozdanie i, jak sądzę, na następnym posiedzeniu Sejmu sprawa będzie rozstrzygana - powiedział Komorowski.
Według marszałka wówczas KRRiT będzie powoływana co prawda na starych zasadach przez Sejm, Senat i prezydenta, ale będzie już uruchamiała konkursy, "a nie mianowania różnych dziwnych postaci, niewiele mających czasami wspólnego z mediami, a zawsze bardzo wiele z partiami politycznymi".
PO proponuje, żeby w telewizji rady nadzorcze składały się z czterech osób wybieranych w konkursach oraz trzech przedstawicieli resortów: skarbu, finansów i kultury.
Z kolei w radiu rady nadzorcze składałyby się z trzech osób wybieranych w konkursie i dwóch przedstawicieli ministerstw - po jednym z resortów skarbu i kultury. Obecnie w każdej radzie nadzorczej jest po jednym przedstawicielu ministra skarbu, pozostałych członków rad wyłania KRRiT.
Skomentuj artykuł