Komorowski: wyrażamy solidarność z Kanadą

(fot. PAP/Jacek Turczyk)
PAP / pz

Prezydent Bronisław Komorowski złożył w czwartek kondolencje przebywającemu w Warszawie gubernatorowi generalnemu Kanady Davidowi Johnstonowi w związku z atakami na żołnierzy w Ottawie i w Montrealu. "Wyrażamy pełną solidarność z Kanadą" - podkreślił Komorowski.

"Pragnę przekazać serdeczne wyrazy kondolencji, panie gubernatorze generalny, ze względu na śmierć dwóch żołnierzy kanadyjskich w sytuacji, którą należy rozumieć jako realny wzrost zagrożenia terrorystycznego. Wyrażamy głębokie wyrazy współczucia, wyrażamy pełną solidarność z Kanadą" - powiedział Komorowski na briefingu w Warszawie po spotkaniu z Johnstonem.

W środę w Kanadzie doszło do strzelaniny w parlamencie w Ottawie. Uzbrojony mężczyzna zastrzelił żołnierza w pobliżu parlamentu, a następnie wbiegł do budynku, gdzie wywiązała się strzelanina. Po ataku terrorystycznym w Ottawie premier Kanady Stephen Harper wygłosił orędzie, w którym podkreślił, że "Kanada nie da się zastraszyć". Zapowiedział też kontynuację walki z międzynarodowym terroryzmem.

W poniedziałek w Montrealu zginął żołnierz staranowany samochodem przez mężczyznę, o którym wiadomo, że interesował się radykalną wykładnią islamu. W ataku domniemanego islamisty rannych zostało dwóch żołnierzy kanadyjskich. On sam został zastrzelony przez policję. Nie wiadomo, czy sprawca ataku miał powiązania z dżihadystyczną organizacją Państwo Islamskie (IS). Kanada wysyła sześć myśliwców w ramach dowodzonej przez USA międzynarodowej koalicji, która wykonuje naloty na pozycje IS w Iraku. Islamiści zapowiedzieli zemstę wszystkim krajom wspierającym te ataki.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Komorowski: wyrażamy solidarność z Kanadą
Komentarze (1)
.
...
23 października 2014, 13:54
Domyślam się, że po takich akcjach odpowiednio wzrasta przyzwolenie społeczne na jakieś kolejne szykowane przez władze ograniczenia swobód obywatelskich. Gdyby terroryzmu nie było to władza musiałyby go wymyśleć, nic tak jej bowiem nie sprzyja jak atmosfera ogólnego zastraszenia.