KSD: Ideologia w uniwersyteckich togach

Krystyna Pawłowicz (fot. PAP/Leszek Szymański)
Dr Aldona Ciborowska / ksd.media.pl / pz

Dlaczego ideolodzy Gender i Queer w osobach np. Pani prof. Magdaleny Środy i Pana prof. Jacka Kochanowskiego w liście otwartym atakują osobę Pani Krystyny Pawłowicz? Czy rzeczywiście chodzi obronę ethosu nauki, którą od lat sami czynnie ideologizują zasiadając w radzie naukowej pisma poświęconego tzw. studiom queer INTER ALIA? - zastanawia się dr Aldona Ciborowska z Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

- Skoro celem wymienionych ideologii jest zakłamywanie rzeczywistości prawdy o tożsamości i komplementarności płci, to nic dziwnego, że poglądy i osoba Pani Pawłowicz zaburza ideologom Gender i Queer dobre samopoczucie. Skoro ci postmodernistyczni "apostołowie" anty wartości dążą do zanegowania obiektywnej rzeczywistości tj. faktu życia jako wartości podstawowej, z której wyrastają wszystkie prawa i obowiązki, faktu bycia kobietą i mężczyzną, matką i ojcem, to konsekwentnie walczą z obrońcami realistycznej wizji, która fakt niepodważalnej wartości życia potwierdza i pragnie wspierać w rozwoju. Skoro chcą panowania anty praw to walczą z obrońcami prawa naturalnego. Skoro ich celem jest zabijanie według wynegocjowanego kryterium, to oni walczą z tą osobą, która staje w obronie życia. Skoro toczą bój poprzez demoralizację i globalizację rewolucji seksualnej, to walczą z tą osobą która się temu przeciwstawia. Skoro pragną nowej utopii, to walczą z tą osobą która odwołuje się do rzeczywistości danej i prawdy rozumianej jako zgodność myśli z rzeczywistością - pisze Ciborowska.

- Ich walka jest cyniczna. Posługuje się pojęciami klasycznymi do zwalczania cywilizacji, z których te pojęcia wyrosły. Tak się tworzy językowe zamieszanie, by tym sposobem unicestwić realne znaczenie pojęć i aby je zdekonstruować. Permanentna rewolucja socjalistyczna, rewolucja codzienności, którą przeprowadzają neomarksisci, postmoderniści zmierza do unicestwienia rzeczywistości obiektywnej. Temu służy tworzenie coraz to nowych utopii. Nowomowa i nowa globalna etyka mają zastąpić etykę dobrze ukształtowanego sumienia - etykę Dekalogu i język Objawienia. (analizę i klucz do tych zagadnień szerzej:M.A. Peeters Globalizacja rewolucji kulturowej Zachodu, WSL 2010; Rozmowy Niedokończone z Księdzem Prof. Tadeuszem Guzem lat 2006-2007, WSL 2012) - dodaje publicystka KSD.

- Ideolodzy atakują niewygodny dla ideologii sposób myślenia i atak formułują tak aby wybrzmiał "naukowo", poruszył emocje i wywołał współczucie - sięgają po jakąś "okazję" lub ją tworzą. Taki atak ma onieśmielać do działania, zawstydzać i poniżać myślących realistycznie! Tymi sposobami kolejna rewolucja krocząc przez instytucje karci tych którzy się ośmielą jej przeszkadzać. Tym razem wycelowano w osobę Pani poseł profesor Krystyny Pawłowicz. Pani Poseł jest odważna! Najwyższy czas wziąć z Niej przykład i przywrócić prawość prawu a instytucje prawdzie - konkluduje dr Aldona Ciborowska.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

KSD: Ideologia w uniwersyteckich togach
Komentarze (13)
T
tak
31 stycznia 2013, 16:13
Ika, właściwie Kinga za mnie odpowiedziała za co jej dziekuję. Tak jak się spodziewałem nie widzisz w sobie żadnej winy. To typowe i w stylu pewnego zawodu spotykanego często na placach targowych.
jazmig jazmig
31 stycznia 2013, 13:09
@Ika Jest zasasdnicza roznica gdy sie krytykuje czyjś wyglad zewnętrzny i to w uszczypliwy, ordynarny sposób, a gdy sie krytykuje zachowanie. ... Gdyby Pawłowicz powiedziała, że Grodzka to stara k...a lub coś popdobnego, to byłoby to ordynarne. Stwierdzenie, że Grodzka ma twarz jak bokser jest zwykłą prawdą, a nie obrazą. Jeżeli znasz bardziej eleganckie określenie twarzy Grodzkiej, to je podaj.
jazmig jazmig
31 stycznia 2013, 13:04
@leszek Jeśli dr Aldona Ciborowicz uważa, że wypowiedź "To nie jest tak, że jak się człowiek nażre hormonów, to jest kobietą. No jaka pani, no twarz boksera" jest przywróceniem prawości i prawdy, to ja z taką "prawością i prawdą" nie chcę mieć nic wspólnego. ... No cóż, prawda w oczy kole, lepiej zakłamywać rzeczywistość i trzymać się z daleka od prawdy?
Jadwiga Krywult
31 stycznia 2013, 12:59
@Ika, napisałaś, że Pawłowicz jest chamką, więc oceniasz osobę, a nie zachowanie.
I
Ika
31 stycznia 2013, 12:24
tak Jest zasasdnicza roznica gdy sie krytykuje czyjś wyglad zewnętrzny i to w uszczypliwy, ordynarny sposób, a gdy sie krytykuje zachowanie. Ja nie krytykuje p. K Pawlowicz, że wyglada jak wyglada tylko krytykuje własnie jej ZACHOWANIE. Tak chamskie zachowanie. Nie piszę, ze sie czegos nazarla, nie pisze, ze jest jalowa czy bezproduktywna - tak jak to niektorzy skomentowali przede mna na forach -  ( a ona tak własnie ocenia ludzi - ludzie cieżko chorzy tez są wg p "profesor" jalowi i bezproduktywni). To obraza LUDZI. Jej ZACHOWANIE, jej SŁOWA. A nie poglady. Ja nie obrazam JEJ tylko jej ZACHOWANIE. A to jest zasadnicza różnica. Chyba jestesmy kulturalni? Bo widzę, ze chyba nie.....
T
tak
31 stycznia 2013, 11:58
Ika, Pani Prof. Pawłowicz w sposób nieelegancki wyraziła pewne opinie. Rzeczywiscie nie powinno mówić się komuś (bo nie wiem czy chodzi o mężczyznę czy kobietę) , że jest brzydki, bo to , że ktoś się czegos nażarł zapewne i Ika mówiła wiele razy. Nie wierzę, że nigdy tego słowa nie użyła. Natomiast pełna najwyższego oburzenia Pani Ika nazwała Panią Pawłowicz chamem. I jak się okazuje to jest w porządku- tak więc krytykując Panią Pawłowicz za nieelegancka wypowiedź, ,która jakoby miała obrazić Panią Grodzką sama użyła  ordynarne określenia. Jestem także całkowicie pewny, że nie uważą , że zrobiła coś niestosownego. Jakież to typowe dla tej grupy ludzi, to rozpychanie się zawsze i wszędzie.
!
!!!
31 stycznia 2013, 07:59
Jeżeli posłanka Pawłowicz ma być ukrana to musi za sobą pociągnąć prezydenta Komorowskiego, który nazwał kobiety z Danii kaszalotami. Posłanka Pawłowicz jest kobietą, a prezydent Komorowski to samiec. Gdybyśmy ukrarali tylko posłankę byłby to seksizm i jawna dyskryminacja.
P
potomac
31 stycznia 2013, 07:47
Chamski? Chamski to: niegrzeczny, prymitywny. Jak rozumiem twierdzisz, że chamska jest ta część wypowiedzi pani prof. Pawłowicz, w której określiła pana/panią Grodzką jako osobę brzydką, nafaszerowaną hormonami, które nie uczynią z mężczyzny - kobiety? Ale to prawda i to wyrażona w stosunkowo wyważony sposób. Czy prawda jest chamska - prymitywna, niegrzeczna? Czy po prostu prawdziwa?
I
Ika
31 stycznia 2013, 06:32
Pani Ciborowska, cosik Pani nie rozumie, mimo, że Pani jest "dr". Tu nie chodzi o poglady, bo takowe wolno kazdemu mieć i je wypowiadac. Na mównicy także. Ale chodzi o chamski, wredny styl tej wypowiedzi. Chyba jestesmy narodem kulturalnym tak mi się zdawało? Jeżeli Pani tego nie zauważa to strasznie przykre......I to nie chodzi o p.K. Pawłowicz, no cóż jezeli ktos jest chamem to trudno....chamem chyba pozostanie,ale chodzi o uczelnią która ja zatrudnia. I dała tytuł profesora. Wstyd i żenada. Nie za poglady ale za chamstwo.
E
ewa
30 stycznia 2013, 22:12
Nie dajmy sie ogłupieć homopropagandzie, pseudonaukowcom, poprawnym politycznie. Dośc tego. Nasi ojcowie przelewali krew, by Polska była Polską, a my chowamy głowe w piasek i sie podporzadkowujemy! Brońmy tych, co maja odwagę mówić prawdę. Brawo Pani Poseł. Dziękuje Pani za odwagę.
D
DNA
30 stycznia 2013, 21:38
Lesiu spadkobieco komuny nie wysilaj się.
L
leszek
30 stycznia 2013, 21:22
Jeśli dr Aldona Ciborowicz uważa, że wypowiedź "To nie jest tak, że jak się człowiek nażre hormonów, to jest kobietą. No jaka pani, no twarz boksera" jest przywróceniem prawości i prawdy, to ja z taką "prawością i prawdą" nie chcę mieć nic wspólnego.
L
lipa
30 stycznia 2013, 20:56
Czy tak trudno jest sprawdzić, że p. Środa nie jest profesorem?