Zajmująca 42. miejsce w światowym rankingu Linette pokonała wcześniej w Tajlandii kolejno: 495. Ukrainkę Katerynę Bondarenko, 106. Chinkę Shuai Peng, jej rodaczkę 134. Xiyu Wang, a w półfinale wyeliminowała 105. Rumunkę Patricię Marię Tig. 19-letnia Kueng zajmuje 283. pozycję na świecie.
Linette nie dała o dziewięć lat młodszej rywalce większych szans. Przez cały mecz musiała tylko raz bronić się przed przełamaniem, co jej się udało. Sama wygrała natomiast trzy gemy przy serwie rywalki. Pojedynek trwał zaledwie 77 minut. Sobotni półfinał Kueng z rozstawioną z "ósemką" Japonką Nao Hibino był dwa razy dłuższy.
Dzięki triumfowi Polka wzbogaciła się o 43 tysiące dolarów, zdobędzie także sporo punktów rankingowych, które pozwolą jej awansować na najwyższą w karierze pozycję w czwartej dziesiątce tenisistek.
Przez cały turniej Linette przegrała tylko jednego seta - z Xiyu Wang.
Poprzedni tytuł 28-letnia poznanianka wywalczyła w ubiegłym roku w nowojorskim Bronxie. Wystąpiła także w finałach w Seulu (2019) i Tokio (2015), ale wówczas została pokonana.
W listopadzie 2014 wygrała zawody pod szyldem WTA w chińskim Ningbo, ale był to turniej rangi K125, czyli nieco niższej, i ten sukces nie jest uwzględniany przez tę organizację w wykazie triumfów poznanianki.
Przed rokiem w zawodach w Hua Hin Linette osiągnęła półfinał, przegrywając z późniejszą triumfatorką Ukrainką Dajaną Jastremską.
Druga z Polek w tegorocznej edycji imprezy w Tajlandii Katarzyna Kawa odpadła w drugiej rundzie.
Wynik finału:
Magda Linette (Polska, 5) - Leonie Kueng (Szwajcaria) 6:3, 6:2.
Skomentuj artykuł