"Mamy wpływ na rzetelną wiedzę o powstaniu"

Żołnierze Kolegium „A” – elitarnej jednostki Kedywu Okręgu Warszawskiego AK (fot. Juliusz Bogdan Deczkowski / Wikimedia Commons)
PAP / slo

Nie mamy wpływu na wydarzenia sprzed 69 lat, ale mamy wpływ na budowanie rzetelnej, sprawiedliwej wiedzy o powstaniu warszawskim - podkreślił prezydent Bronisław Komorowski podczas środowych uroczystości w Muzeum Powstania Warszawskiego.

- Nie mamy dzisiaj wpływu na wydarzenia sprzed 69 lat, nie mamy wpływu na ówczesnych polityków, na decyzje dowódców i przywódców Polskiego Państwa Podziemnego i polskiej armii podziemnej, ale mamy wpływ na budowanie rzetelnej, sprawiedliwej wiedzy o powstaniu - mówił Komorowski.

Jak powiedział, mamy też wpływ na choć częściowe zadośćuczynienie tym, których bohaterska postawa w powstaniu nie doczekała się nagród, a była powodem komunistycznych represji.

- Mamy wpływ na przekaz, jaki pozostawimy kolejnym polskim pokoleniom. Mamy wpływ na brzmienie lekcji historii w polskich szkołach, na kształtowanie patriotycznych postaw młodych Polaków, na budowanie wizerunku wojennej Polski w świecie - powiedział prezydent podczas uroczystości.

Jego zdaniem ta ostatnia kwestia jest szczególnie aktualna "w świetle ostatnich bolesnych doświadczeń z filmami tworzonymi poza granicami Polski". Prezydent nawiązał w ten sposób do wyprodukowanego przez niemiecką telewizję ZDF trzyczęściowego filmu "Nasze matki, nasi ojcowie". Produkcję krytykowano w Polsce za przedstawianie partyzantów z AK jako antysemitów.

- Słyszymy dzisiaj głosy krytyczne, zarzucające, że nadmiernie pielęgnując pamięć o powstaniu warszawskim, niszczy się prawdę o nim i rzeczywisty jego wymiar - powiedział prezydent. Jego zdaniem z takimi opiniami nie sposób się zgodzić.

Prezydent wyraził także przekonanie, że długie milczenie, komunistyczne krzywdy, represje, cenzura, wypaczanie historii, okrutne oskarżenia o kolaborację, o działania na szkodę Polski Ludowej domagają się wciąż powtarzanych odpowiedzi.

- Jestem przekonany, że etos powstania warszawskiego nie kieruje narodowej wyobraźni w stronę apologii romantycznej klęski. Etos powstania warszawskiego buduje współczesne poczucie służby, współczesne poczucie skromności "szarego szeregu" bezwarunkowego poświęcenia własnych spraw na rzecz wolności wspólnej - mówił prezydent.

Prezydent podkreślił, że środowa uroczystość upamiętniająca 69. rocznicę powstania warszawskiego to kolejny akt szacunku. - Wdzięczności i patriotycznej powinności wobec bohaterów powstania, jak i wobec tych, którzy dzisiaj pielęgnują godne upamiętnienie tamtej walki, odwagi, patriotycznej odpowiedzialności, wielkich uczuć, emocji i wielkiej tragedii - wyliczał.

- Ta dzisiejsza uroczystość to świadome budowanie kolejnego ogniwa łańcucha pokoleń związanego silnymi emocjami wokół tradycji godziny W w Warszawie - mówił Komorowski.

Zaznaczył, że szczególnym zaszczytem jest dla niego wręczenie rodzinom orderów Virtuti Militari, odznaczeń - jak przypomniał - przyznanych jeszcze w czasie powstania, w imieniu Polskiego Państwa Podziemnego. - Wtedy tylko rozkazem, symbolicznym gestem, bo przecież brakowało w czasie walki nie tylko samych odznaczeń, ale często nawet chwili na jakąkolwiek, najmniejszą uroczystość - dodał prezydent.

Dziękował też tym, których rzetelność, pamięć i skrupulatność pozwala po tylu latach wręczyć krzyże Virtuti Militari. - To najwyższe odznaczenie bojowe przypomina walkę i dramat powojennych losów żołnierzy powstania - powiedział Komorowski.

Prezydent przekazał w środę Ordery Wojenne Virtuti Militari rodzinom dziewięciu powstańców warszawskich; odznaczeni zostali: Lucjan Giżyński ps. Gozdawa, Tadeusz Gołębiowski ps. Okrój, Kazimierz Jackowski ps. Torpeda, Władysław Kalinowski ps. Włodek, Władysław Kulasek ps. Jaśmin, Franciszek Mazurkiewicz ps. Niebora, Konrad Okolski ps. Kuba, Zygfryd Urbanyi ps. Juliusz, Tadeusz Zwierzchaczewski ps. Powierża. Uhonorowani powstańcy byli żołnierzami batalionów Armii Krajowej m.in. "Gozdawa", "Miotła", "Parasol", "Zośka".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Mamy wpływ na rzetelną wiedzę o powstaniu"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.