"Manifestacje organizują ci, którzy utracili władzę"

(fot. PAP / Paweł Supernak)
PAP / ml

Ci, którzy demonstrują powinni się zastanowić, czy hasła, które głoszą są adekwatne do sytuacji; czy cokolwiek się zmieniło w ich poczuciu wolności - mówiła w niedzielę premier Beata Szydło. W jej ocenie manifestacje organizują ci, którzy utracili władzę, przywileje.

Premier była pytana w TVN24 m.in. czy zaskoczyła ją skala protestów (organizowanych w sobotę przez Komitet Obrony Demokracji-PAP), w których - według szacunków m.in. policji - brały udział tysiące osób.

"Ja przede wszystkim chciałabym żeby ci, którzy demonstrują zastanowili się, czy te hasła które głoszą, czyli obrona demokracji i wolności, są adekwatnymi do rzeczywistości, w której wszyscy żyjemy; żeby zadali sobie pytanie, w jakim stopniu ich wolność, czy demokracja w Polsce została ograniczona, w tych ostatnich tygodniach. Jest w tej chwili, tak próba narzucenia opinii publicznej przekazu, że w Polsce dzieją się rzeczy niesamowite, że jest zamach na demokrację, na wolność" - mówiła.

Dodał, że jeżeli "na chłodno ocenimy sytuację" to rzecz polega na tym, że - jak powiedziała - jest pewna grupa, ludzi, którzy zostali pozbawieni władzy w demokratycznych wyborach. "Polacy wydali werdykt, że nie chcą poprzedniej ekipy, która przez osiem lat rządziła i nie zajmowała się sprawami obywateli(...). Dzisiaj kiedy próbujemy wprowadzić naprawę prawa, zepsutego przez poprzedników, czynimy to w parlamencie, chcemy to czynić w czasie dyskusji sejmowej, organizuje się protesty i mówi się, że są łamane zasady demokracji i wolności" - podkreśliła.

DEON.PL POLECA


"Warto żeby się wszyscy zastanowili, czy cokolwiek w ich życiu przez te ostatnie tygodnie zmieniło się na niekorzyść, jeśli chodzi o poczucie własnej wolności czy też demokracji w Polsce" - dodała premier.

W jej ocenie "protesty organizują ci, którzy utracili, władzę, utracili przywileje, utracili wpływy". "Obywatelom wmawia się, że łamane są prawa. Organizatorami są partie polityczne. Na czele manifestują politycy PO, pan Ryszard Petru (lider Nowoczesnej), który broni przywilejów grup finansowych" - dodała.

Zapewniła, że przeciwko demonstrantom nie będzie "wyprowadzana policja".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Manifestacje organizują ci, którzy utracili władzę"
Komentarze (12)
JM
Jan Młynarczyk
20 grudnia 2015, 21:06
Jakiekolwiek dzielenie ludzi na lepszych i gorszych przez przedstawiciela władzy, jest wstępem do usprawiedliwienia jakiejś formy dyskryminacji. Pamiętam to zbyt dobrze. Dlatego wdzięczny jestem pani premier za deklarację, że nie wyprowadzi policji przeciw demonstrującym. Oby jak najdłużej.
WDR .
20 grudnia 2015, 19:09
O, znowu ci którym nie przeszkadzało pisowskie "bydło", szmata i trzeba zastrzelić i wypatroszyć Kaczyńskiego lansują się na najgorszym sorcie. Żałosne.
20 grudnia 2015, 19:30
. Kolega do Jarosława: Wyrazileś się też o obywatelach, wskazujących za granicą na niewłaściwe, ich zdaniem, działania władz polskich, jako o Polakach „najgorszego sortu”. Nieładnie tak mówić o europośle, profesorze Legutko, który nie tak dawno przewodniczył imprezie w Brukseli, mającej wykazać członkom Parlamentu Europejskiego, jakoby polskie władze mataczyły i kłamały na temat katastrofy smoleńskiej. Też go nie cenię – ale od razu Polak „najgorszego sortu”? Chyba trochę za ostro – może Cię pozwać o zniesławienie.
20 grudnia 2015, 19:31
a o gestapo zapomniałeś? 
WDR .
20 grudnia 2015, 19:41
Pamiętam. Ein Reich, Ein Volk, Zwei kaczoren! Od 2005 roku do 10.IV.2010. kaczyzm, który ma się upodobnić do nazizm Itd. Oczywiście, że pamiętam.
20 grudnia 2015, 19:50
Nie znam , czyje to słowa bo ja mówię o słowach prezesa PiS!
20 grudnia 2015, 19:02
To najgorszy sort mający w genach zdradę i zaprzaństwo , obcy agenci tacy jak Frasyniuk i jemu podobni.Nie to co bohaterski prezes ktory obalił komunizm.
WDR .
20 grudnia 2015, 18:39
Celnie, w samo sedno! +
20 grudnia 2015, 14:25
Zastanawiam się jaki sens ma cytowanie i omawianie tego co powiedziała p. Beata (chciałoby się napisać premier, ale to stanowisko w wykonaniu p. Szydło zostało tak zdeprecjonowane, że chyba będzie to niewłaściwe).  Ma to tyle sensu to cytowanie tego co powiedziała premier albo minister finansów czy obrony w Korei Płn - żaden. Przecież wszyscy wiemy, że nie ma znaczenia co powie premier czy prezydent - ważne jest co powie niedoszły naczelnik tego kraju. I kiedy słucham tych bredni bazujących na najniższych instynktach jak w tabloidach - to chcę powiedzieć tylko jedno. W tym kraju żyją nie tylko frustraci i pseudo oburzeni - żyją też ludzie, którzy są dumni z tego kraju i z przemian jakie się w nim dokonały. Dumni z bycia częścią rodziny europejskiej. Wcale to nie znaczy, że zwolennicy PO - ale nie znaczy również, że protestują ci, którzy utracili władzę czy przywileje - protestują ci, którzy widzą jakie PIS stanowi zagrożenie dla Polski
20 grudnia 2015, 12:51
Każdy poza tym to każdy wie, że pani premier to zwykła figurantka, za sznurki pociąga Kaczyński. Skład rządu ustalił przecież Kaczyński, wpływ premier Szydło na rządzenie jest znikomy. Ostatnio się nawet okazało, że nie sprawuje kontroli nawet nad szefową własnej kancelarii.  Ministrowie, a już na pewno ministrowie kluczowych resortów, raczej nie działają według instrukcji otrzymywanych od premier. Więc rzeczywiście powtarzanie sloganów wyborczych, nawet jeśli ostatni wybory zakończyły sie półtorej miesiąca temu, to jedyna komptencja jaką pani premier posiada i władza, jaką sprawuje.
20 grudnia 2015, 12:42
Najlepiej także byłoby, jakby pani premier w końcu zaczęła realizować to co obiecywała, to znaczy sprawne rządzenie, lepsze od swoich poprzedników. Zaś jak na razie, jedyna sprawność jaką nowa władza zademonstrowała, to szturm na wszelki możliwe stołki i chaos. To złudzenie, że powtarzając slogany z kampanii wyborczej przysłoni się rzeczywistość.
D
deon
20 grudnia 2015, 12:36
Ci, którzy demonstrują powinni się zastanowić, czy hasła, które głoszą są adekwatne do sytuacji; czy cokolwiek się zmieniło w ich poczuciu wolności - mówiła w niedzielę premier Beata Szydło. W jej ocenie manifestacje organizują ci, którzy utracili władzę, przywileje. <a href="http://www.deon.pl/wiadomosci/polska/art,26063,manifestacje-organizuja-ci-ktorzy-utracili-wladze.html">więcej</a>