Michał Boni: Facebook uczy lubić innych

Michał Boni: Facebook uczy lubić innych (fot. PAP/Grzegorz Jakubowski)
PAP / ad

W 2007 r. młodzi ludzie głosowali na PO z nadzieją, że pewne rzeczy uda się zrobić. Niektóre na pewno się udały, a niektóre nie mogły się udać. Trzeba po prostu mówić prawdę - jak było, jak jest, mówi "Gazecie Wyborczej" Michał Boni.

Choć żadna z tych dobrych wartości, o których mówi PiS, nie obumrze. Ani miłość do ojczyzny, ani miłość do flagi.

Ale takie poczucie, że tylko jedna grupa prawdziwie kocha ojczyznę, będzie obumierało. Bo to jest chore".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Michał Boni: Facebook uczy lubić innych
Komentarze (3)
I
Inq
3 września 2011, 14:55
No własnie problem w tym, że nie ma na kogo głosowac. Obawiam się niskiej frekwencji, a ci co pójda mogą w ramach protestu oddać nieważne głosy. Jest, tylko wymaga to odwagi... Jeśli wierzymy w to, że Bóg dał człowiekowi wolną wolę i inteligencję to powinniśmy pozwolić każdemu decydować o jego własnym życiu, czyli ograniczyć wpływ państwa do minimum, ograniczyć podatki a z nimi "państwo opiekuńcze" - czy ktos jest na tyle głupi by wierzyć że zasiłek warty 1000 kosztuje z podatków właśnie tyle? Banda urzędników przjada pieniądze państwa opiekuńczego. Tylko w liberalnej prawicy Janusza Korwina Mikke jest nadzieja na bogactwo społeczeństwa.
D
Daniel
3 września 2011, 14:19
prawda jest taka że to niedoświadczona młodzież wybrała PO - bo jak sami podawali nie mogą patrzeć na Pana Kaczyńskiego. No to niech teraz się nie dziwią kiedy będę patrzeć na drożejące mieskzania, żywność i tym podobne rzeczy. A Premier tylko będzie przytakiwać że będzie dobrze. POLACY obudźcie się wreszcie i proszę pomyślcie kogo chcecie ponownie wybrać aby "dla nas" zrobił tylko dobre rzeczy.
B
boni
3 września 2011, 10:27
facebook uczy lubić innych.... nie lubię kaczyńskiego