Minister rodziny apeluje do wszystkich. Jeden telefon może uratować życie
W ostatnich dniach, w całej Polsce występują niskie temperatury; to śmiertelne zagrożenie, zwłaszcza dla osób samotnych, bezdomnych - podkreśliła we wtorek szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska.
Zaapelowała, by w tym czasie nie być obojętnym na los potrzebujących.
Minister rodziny pracy i polityki społecznej zwróciła się też o wrażliwość i zwracanie uwagi, czy osoby spotkane na ulicy nie potrzebują naszej pomocy lub schronienia.
"Szczególnie apeluję do pracowników socjalnych oraz administracji samorządowej, by docierać z informacją i pomocą do wszystkich, którzy potrzebują wsparcia" - podkreśliła Rafalska.
Szefowa MRPiPS przypomniała, że w województwach działają centra zarządzania kryzysowego, które są zobowiązane do wskazywania miejsc lub zabierania osób potrzebujących pomocy do ogrzewalni, noclegowni lub schroniska. Placówki te działają całodobowo.
Rafalska wskazała też, że gdy widzimy osobę potrzebującą wsparcia możemy to zgłosić właściwym służbom. Zgłoszenia przyjmuje Policja, Straż Miejska oraz Pogotowie. Można też zadzwonić na numer 112 i poinformować o konieczności pomocy.
"Wierzę, że dzięki wspólnemu zaangażowaniu i wrażliwości każda osoba potrzebująca pomocy otrzyma ją" - podkreśliła.
Według danych MRPiPS z marca ubiegłego roku - na podstawie ogólnopolskiej akcji liczenia bezdomnych - w Polsce jest ponad 33,4 tys. takich osób. Główne przyczyny bezdomności to eksmisje i konflikty rodzinne. Ponad 83,5 proc. bezdomnych to mężczyźni.
Skomentuj artykuł