MZ chce zatrzymać rzadkie leki w Polsce

(fot. shutterstock.com)
PAP / pk

Leki przeciwnowotworowe, przeciwzakrzepowe, antybiotyki, szczepionki i preparaty stosowane w leczeniu cukrzycy, astmy i ADHD znalazły się na ogłoszonej przez resort zdrowia liście leków zagrożonych brakiem dostępności w Polsce. W sumie to 257 preparatów.

Zgodnie z ostatnią nowelizacją Prawa farmaceutycznego, która weszła w życie w niedzielę, leki, które zostały umieszczone przez ministra zdrowia na liście preparatów zagrożonych brakiem dostępności na terenie kraju, nie mogą być wywożone za granicę.

W obwieszczeniu ministra zdrowia, wydanym w związku z wejściem w życie nowelizacji, ogłoszona została lista leków zagrożonych brakiem dostępności. Znalazły się na niej m.in. preparaty stosowane w leczeniu nowotworów i astmy, insuliny stosowane w cukrzycy, leki przeciwzakrzepowe, prążki do immunoterapii i preparaty używane do wykonania próby tuberkulinowej. W wykazie znalazły się też szczepionki, w tym na odkleszczowe zapalenie mózgu oraz na błonicę, tężec i krztusiec.

DEON.PL POLECA

Lista zawiera w sumie 257 postaci różnych preparatów.

Według nowych przepisów na liście umieszczane są te leki, których brakuje w 5 proc. aptek w danym województwie. Informacje o brakach są zgłaszane przez wojewódzkich inspektorów farmaceutycznych głównemu inspektorowi, a ten informuje o tym fakcie ministra zdrowia. Minister o brakach leków informuje w swoim obwieszczeniu.

Posłowie PO, którzy przygotowali nowelę, oceniali, że rozwiąże ona problem niekontrolowanego wywozu z Polski leków, wyrobów medycznych i środków spożywczych specjalnego przeznaczenia. Chodzi o sytuacje, gdy hurtownie i część aptek w ramach importu równoległego sprzedają niektóre leki do krajów sąsiednich, gdzie ceny są znacznie wyższe niż w Polsce - np. do Austrii czy Niemiec; nierzadko hurtownia odmawia sprzedaży aptece w Polsce, jednocześnie sprzedając ten sam lek hurtowni za granicą.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

MZ chce zatrzymać rzadkie leki w Polsce
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.