Nergal "uzdrawiał", Braun żąda wyjaśnień

Adam Darski "Nergal" podczas występu w Paryżu w 2008 r. (fot. Hervé Girod / flickr.com)
PAP / wm

Prezes TVP Juliusz Braun zwrócił się o szczegółowe wyjaśnienia do producenta programu "The Voice of Poland" oraz do Adama Darskiego "Nergala" w związku z czwartkowymi informacjami prasowymi o zachowaniu jurora programu w jednym z warszawskich klubów.

W czwartkowych wydaniach "Faktu" i "Superexpressu" pojawiły się zobrazowane fotografiami informacje o zachowaniu "Nergala" na koncercie zespołu Times New Roman w warszawskim klubie Hydrozagadka.

Według relacji gazet, muzycy pojawili się na scenie na wózkach inwalidzkich, w szpitalnych pidżamach i w asyście pielęgniarek. Konferansjer zapowiedział, że nie są w stanie dalej grać, chyba, że ktoś ich uzdrowi. W tym momencie na scenie pojawił się Darski udający duchownego, z przewieszoną na karku szarfą przypominającą stułę. Położył dłonie na głowach muzyków, zaś ci - "uzdrowieni" - wstali z wózków i kontynuowali koncert.

DEON.PL POLECA

W przesłanym PAP w czwartek po południu oświadczeniu Braun napisał, że "prowokacyjne zachowanie, wykazujące brak poszanowania nie tylko dla przekonań religijnych, ale także dla choroby i kalectwa" uważa za niedopuszczalne. Poinformował, że zwrócił się o wyjaśnienia w tej sprawie do Darskiego, "uzależniając od treści tych wyjaśnień ewentualne dalsze decyzje".

Prezes TVP zaznaczył, że trwająca obecnie edycja programu "The Voice of Poland", zaplanowana na sezon jesienny bieżącego roku, zakończy się w ciągu najbliższych tygodni. Rzeczniczka TVP Joanna Stempień-Rogalińska wyjaśniła, że chodzi o listopad.

Pytana o to, dlaczego TVP właśnie teraz zdecydowała się zareagować na zachowania Darskiego powiedziała, że "Nergal" dopuścił się "nagannych zachowań w okresie, gdy telewizja publiczna emituje program z jego udziałem w roli jurora".

Stanowisko w sprawie udziału Darskiego w programie TVP pod koniec września zajęła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Uznała ona wówczas, że zatrudnienie "Nergala" w roli jurora w programie muzycznym TVP nie narusza obowiązującego prawa, a analiza dotychczas wyemitowanych odcinków "The Voice of Poland" nie daje podstaw do interwencji.

W swoim stanowisku KRRiT podkreśliła ponadto, że kwestie związane z "innymi sferami" działalności osób występujących w programach radiowych i telewizyjnych, w tym z moralnością, religijnością i pozaekranową działalnością zawodową, nie są objęte ustawowymi kompetencjami Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Jednocześnie Krajowa Rada zwróciła się do zarządu Telewizji Polskiej, aby ten przy podejmowaniu decyzji programowych "uwzględniał zróżnicowaną wrażliwość odbiorców".

KRRiT wypowiedziała się w tej sprawie po uzyskaniu wyjaśnień nadawcy, czyli TVP. W połowie września do KRRiT skierował je Braun, który poinformował m.in., że rola Darskiego w programie telewizji publicznej sprowadza się wyłącznie do roli eksperta muzycznego i nie wypowiada się na tematy obyczajowe, światopoglądowe, czy religijne. Braun ocenił ponadto, że swoim zachowaniem, wypowiedziami i postawą "Nergal" nie obraża niczyich uczuć religijnych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nergal "uzdrawiał", Braun żąda wyjaśnień
Komentarze (13)
.
.
7 października 2011, 09:27
Zapewne sporo osób przestało płacic abonament. Ja myślę ,ze przestanę płacić nie tylko abonament ale też podatki, bo nasze panstwo w wielu kwestiach postępuje nieuczcicwie, zus- bo przecież wszyscu wiemy że ta kasa jest  nieuczciciwe gospodarowana, przestanę dawać na tackę - bo tylu jest nieuczciwych księzy. Sporo zaoszczędzę. Podoba mi sie taka "katolicka" moralność :-).
PT
przynajmniej teraz
7 października 2011, 08:00
Pan Braun ma szansę się wykazać.
G
Grace
6 października 2011, 22:24
 Darski dopiero sie rozkreca, bada na ile Polska i Polacy pozwola mu deptac innych.
J
ja
6 października 2011, 22:14
sluszna partia leci na łeb na szyję, trzeba reagować, oj trzeba... ciepłe posadki trzeba ratować i dostęp nieograniczony do koryta... Wg najnowszego sondażu CBOS na łeb na szyje leci PiS. To miałeś na myśli?
A
a
6 października 2011, 21:50
Nie wiecie przypadkiem, czy na tych wozkach inwalidzkich nie siedzieli osobnicy o innej "orientacji" i stad ta cala haja. Katolicy nie byli to napewno, bo ci nie potrzebuja uzdrawiania.
6 października 2011, 21:39
Lepiej późno, niż wcale
O
Oko
6 października 2011, 21:23
Zapewne sporo osób przestało płacic abonament.
E
erqy
6 października 2011, 21:21
POWIEM KRÓTKO - W MOICH OCZACH BRAUN I  - PO TUSK - SĄ  SKOŃCZENI.
E
erqy
6 października 2011, 21:15
Dla mnie Braun jest wspólnikiem sattnisty, bo zatrudniając go rozbudza  zaciekawienie i iozgłos niezdrowy i pochwałę  zła.
U
uwe
6 października 2011, 21:02
no tak, dopiero zareagowali kiedy obrażono "ludzi na wózkach inwalidzkich" poprawność polityczna naszych mainstreeamowych jest niezwykła... no cóż wybory w niedzielę, sluszna partia leci na łeb na szyję, trzeba reagować, oj trzeba... ciepłe posadki trzeba ratować i dostęp nieograniczony do koryta...
N
nina
6 października 2011, 20:39
Diabeł nie śpi.Ubrał się w ornat i kopytkami do mszy dzwoni.
V
veritas
6 października 2011, 19:40
Zauważyli spadek opłat abonamentowych i szukają pretekstu żeby się go pozbyć.
C
Cecil
6 października 2011, 19:02
 ekspert muzyczny, tak jak grajkowie na wiejskich weselach, może jeszcze artysta?