Nie będzie odroczenia rozprawy TK

(fot. shutterstock.com)
PAP / psd

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński postanowił nie odraczać zaplanowanej na wtorek i środę rozprawy ws. nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS - o co wniósł prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

W piątek Ziobro wycofał z TK krytyczną wobec noweli opinię b. prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta i złożył wniosek o odroczenie posiedzenia TK o 14 dni. Jak podał rzecznik MS Sebastian Kaleta, wniosek o odroczenie uzasadniony jest "czasem potrzebnym do zajęcia stanowiska w tej sprawie".

W poniedziałek Rzepliński powiedział PAP, że jako przewodniczący rozprawy podjął decyzję o nieodraczaniu rozprawy. Nie podał szczegółów.

Prezes TK dodał, że brak pisemnych stanowisk w całej sprawie Sejmu i Rady Ministrów (uczestników postępowania przed TK - PAP) niczego nie zmienia. "TK bardzo żałuje, że ich nie ma, ale to nie wstrzymuje rozpoznania sprawy" - dodał.

DEON.PL POLECA


Poprzednik Zbigniewa Ziobry na funkcji prokuratora generalnego w przedstawionej w lutym opinii dla TK uznał, że nowelizacja jest niekonstytucyjna w kilkunastu punktach.

We wtorek i środę TK ma badać nowelizację ustawy o TK z grudnia 2015 r. autorstwa PiS - zaskarżonej przez posłów PO, PSL i Nowoczesnej, I prezes Sądu Najwyższego, Rzecznika Praw Obywatelskich i Krajową Radę Sądownictwa.

Nowelizacja, której pierwsze czytanie odbyło się 17 grudnia 2015 r., została uchwalona przez Sejm - przy sprzeciwie opozycji - 22 grudnia 2015 r. Senat nie wniósł do niej poprawek. Prezydent Andrzej Duda podpisał ją 28 grudnia 2015 r. Jeszcze tego samego dnia ustawę opublikowano i - z uwagi na brak vacatio legis - tym samym weszła ona w życie.

Ustawa stanowi m.in., że TK co do zasady orzeka o konstytucyjności aktów normatywnych w pełnym składzie co najmniej 13 spośród 15 sędziów TK (wcześniej pełny skład to co najmniej dziewięciu sędziów). Orzeczenia pełnego składu mają zapadać większością 2/3 głosów, a nie - jak wcześniej - zwykłą.

W składzie 7 sędziów będą badane skargi konstytucyjne, pytania prawne sądów oraz sprawy zgodności ustaw z umowami międzynarodowymi, których ratyfikacja wymagała zgody ustawy. Terminy rozpatrywania wniosków mają być wyznaczane w TK według kolejności wpływu.

Ponadto przyjęto, że Zgromadzenie Ogólne TK nie będzie już stwierdzać wygaśnięcia mandatu sędziego, lecz przygotowywać dla Sejmu wniosek o jego złożenie "w szczególnie rażących przypadkach"; postępowanie dyscyplinarne wobec sędziego TK można będzie wszczynać także na wniosek prezydenta lub ministra sprawiedliwości, którzy wcześniej nie mieli takiego prawa. Nowelizacja wykreśliła z ustawy rozdział zatytułowany: "Postępowanie w sprawie stwierdzenia przeszkody w sprawowaniu urzędu przez prezydenta RP".

Ponieważ badana przez TK ustawa dotyczy funkcjonowania Trybunału, spór budzi sposób jej rozpatrzenia na rozprawie. Chodzi o kwestię ewentualnego zastosowania przepisów nowelizacji ustawy o TK podczas wyrokowania Trybunału w tej sprawie.

Prezes TK Andrzej Rzepliński pytany w styczniu o rozstrzyganie tej sprawy nie odpowiedział wprost, czy nowelizację zbada na podstawie wyłącznie konstytucji, czy też z uwzględnieniem tej nowelizacji. Powołał się na artykuł konstytucji, że sędziowie TK "w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko konstytucji".

W styczniu TK uznał, że zbada nowelę na rozprawie w 12-osobowym składzie. Zdania odrębne do tej decyzji złożyło dwoje sędziów TK wybranych w grudniu 2015 r.: Julia Przyłębska i Piotr Pszczółkowski. Wskazywali, że postępowanie w sprawie nowelizacji zostało wszczęte już po dniu jej wejścia w życie, więc orzekanie powinno odbywać się w składzie co najmniej 13 sędziów.

Do TK nie trafiło dotychczas stanowisko Sejmu. "Moim zdaniem w sytuacji, gdy TK proceduje niezgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, nie ma możliwości udziału Sejmu w tym postępowaniu. Decyzja, czy przekazać TK stanowisko, należy jednak do marszałka Sejmu" - powiedział PAP przewodniczący komisji ustawodawczej Marek Ast (PiS).

Opinie "amicus curiae" ("przyjaciela sądu") przekazały TK Naczelna Rada Adwokacka, Krajowa Rada Radców Prawnych, Helsińska Fundacja Praw Człowieka oraz Fundacja Batorego. Wskazały na - ich zdaniem - niekonstytucyjność poszczególnych zapisów nowelizacji.

Od wielu tygodni trwa kryzys wokół TK, który od końca listopada nie wydaje innych orzeczeń niż związanych ze sprawami TK.

3 grudnia 2015 r. TK uznał za zgodne z konstytucją przepisy regulujące wybór trzech sędziów wybranych w październiku 2015 r. przez poprzedni Sejm w miejsce sędziów, których kadencja upłynęła 6 listopada 2015 r. TK uznał też wtedy, że głowa państwa ma obowiązek "niezwłocznego" odebrania ślubowania od każdego nowo wybranego sędziego.

PO i część prawników mówiła, że prezydent musi teraz zaprzysiąc tych trzech "październikowych" sędziów. Prezes Rzepliński zapowiedział wówczas, że nie będzie wyznaczał do orzekania wybranych 2 grudnia 2015 r. i zaprzysiężonych przez Dudę pięciu nowych sędziów TK - dopóki nie wyjaśni się sprawa zaprzysiężenia trzech sędziów "październikowych".

Konstytucja mówi jasno, że sędziów w TK jest 15; zaprzysiężenie jeszcze trzech to złamanie konstytucji - mówił prezydent Duda. Jak dodawał, obecnie "w tej sprawie wszystko w zasadzie" zależy od parlamentu; ocenił, że opozycji nie zależy na kompromisie. Pytany, czy oczekuje czegoś od prezesa Rzeplińskiego, powiedział, że tego, by "zakończył tę żenującą sytuację, którą niestety sam tworzy".

7 stycznia br. TK umorzył sprawę uchwał Sejmu o wyborze 2 grudnia 2015 r. przez obecny Sejm 5 sędziów w miejsce tych wybranych w październiku oraz o braku mocy prawnej tamtego wyboru. W związku z tym Rzepliński włączył do orzekania w TK dwoje sędziów "grudniowych" - Przyłębską i Pszczółkowskiego.

Premier Beata Szydło w styczniu zaproponowała rozwiązanie, które miałoby zakończyć spór wokół TK: ośmiu na 15 sędziów TK wskazywałaby opozycja. PO, Nowoczesna i PSL odrzuciły tę propozycję.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nie będzie odroczenia rozprawy TK
Komentarze (6)
AB
Aleksander Borowski
8 marca 2016, 16:55
Prawnicy z Komisji Weneckiej z pewnością nie potraktują orzeczenia wspomnianego składu TK jako orzeczenia "prywatnego zebrania".Zlekceważenie przez rząd tego orzeczenia będzie miał negatywne dla Polski konsekwencje międzynarodowe.Cywilizowany świat nie będzie wtedy traktował Polski jako państwa demokratycznego i praworządnego.Do Polski będzie napływał wtedy tylko kapitał spekulacyjny.Poziom życia nieco się obniży,zrównamy się z Białorusią i nie zmieni tego wycięcie Puszczy Białowieskiej ani podobne desperackie działania gospodarce.
WDR .
8 marca 2016, 07:29
Przynajmniej dwójka sędziów powinna wyjść oznajmiając nielegalność tego towarzyskiego spotkania, które udaje rozprawę TK. Ostatnie dni przynoszą jednak zbyt wiele koncyliacyjnych głosów więc niestety tak się nie stanie.
AB
Aleksander Borowski
7 marca 2016, 12:04
Z powodu próby blokowania TK, nie przyjęcia ślubowania od 3 sędziów,obniżono rating Polsce i w ten sposób "wyparowało" z RP kilkaset milionów złotych.Litwa ,Łotwa i Słowacja mają wyższy raiting niż Polska! W tych krajach inwestorzy będą inwestować kosztem inwestycji w Polsce!W maju kolejna ocena reitngu RP i co ?, znow w dół? Zwolennicy dobrej zmiany opamiętajcie się,jesteście przecież Polakami. Na drodze legalnej też możecie zmienić skład TK;wystarczy wygrać wybory na przyszłą kadencję.Jak zdobęciecie 2/3 mandatów to możecie zmienić Konstytucję i w ogóle zlikwidować TK i inne sądy(możecie,aby mieć większe poparcie ,np.ogłosić program 10000+ i umorzyć spłacanie kredytów,prości ludzie to kupią)
Kamil Trojanowski
7 marca 2016, 13:51
Jak mózna było przyjąc ślubowanie od niekonstytucyjnie wybranych sędziów?Czytasz wybiórcze informacje i dajesz sie sterowac jak dziecko. TK od poczatku sporu ktory sam wywołało uczestniczac w pracach na niekonstytucyjna ustawa z czerwca zeszłego roku, samo sie zablokowało,dzis nie stozuje sie do prawa ktoremu podlega,gdyż nie uznaje ani Konstytucji, ani ustawy ktora reguluje jego prace. Ile spraw rozpatrzyło TK od czasu tzw sporu? Polecam myslec samodzielnie to pomaga zdrowiej zyć.
7 marca 2016, 16:42
Zapytaj Prezydenta dlaczego przyjmuje w środku nocy ślubowanie od niekonstytucujnie wybranych osób,które nazywa sędziami.  TK stoi na straży zgodności ustwa z konstytucją. I jeśli czerwcowa ustawa była niezgodna, to PiS powinien zaskarżyć ją właśnie do TK. Dostaliby wykładnę i wiedzieli, że 3 sędziów zostało wybranych zgodnie z  konstytucją. Tak zrobiłby ktoś kto szanuje prawo. PiS jednak wycofało zaskażenie, by w nocnych obradach zrobić przekręt. Za pierwszym razem im nie wyszło to poprawili. A prezydent podpisał natychmiast ustawę i zaprzysiągł osoby wybrne. A teraz zastanów się, kto myśli niesamodzielnie? I kto jest sterowany jak dziecko? 
AB
Aleksander Borowski
8 marca 2016, 15:54
Legalność wyboru 3 sędzów TK zastała już potwierdzona orzeczeniem TK w grudniu 2015.Sprawa w sensie prawnym jest zamknięta.3 sędzioim TK wygasła kadencja w listopadzie i ówczesny sejm musiał wybrać w listopadzie nowych sędziów, gdyż inaczej złamałby prawo.Proszę zapytać jakiegoś znajomego prawnika albo studenta prawa na pewno potwierdzi moje słowa.