"Nie" dla udziału Palikota w zespole PiS

(fot. PAP/Paweł Supernak)
PAP / apd

Parlamentarny zespół ds. zbadania przyczyn katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem, powołany z inicjatywy PiS, spotka się w piątek o godz. 14.30. Prezydium zespołu podjęło uchwałę o tym, że Janusz Palikot nie może zasiadać w zespole.

Zespół spotka się w piątek o godz. 14.30, a nie jak wcześniej planowano - tuż po sejmowych głosowaniach o godz. 10. W posiedzeniu zespołu chce wziąć udział poseł PO Janusz Palikot, który w środę złożył wniosek w sprawie swojego członkowstwa w zespole u marszałka Sejmu. Prezydium zespołu podjęło jednak - o czym poinformował w piątek PAP poseł PiS Arkadiusz Mularczyk - uchwałę o tym, że Palikot nie może zasiadać w zespole. - Do kompetencji Prezydium należy rozstrzyganie prac organizacyjnych i na podstawie tych zapisów Prezydium podjęło uchwałę, by aplikacji pana Palikota nie przyjąć - powiedział poseł.

Jak tłumaczył, poseł PO nie może zasiadać w zespole "z uwagi na swoją wcześniejszą postawę, na jego wypowiedzi w sprawie katastrofy smoleńskiej". Mularczyk przypomniał, że Palikot został ukarany naganą przez Komisję Etyki Poselskiej za jedną ze swoich wypowiedzi w tej kwestii.

- Jego udział w pracach tego zespołu nie daje gwarancji, że jego działania będą zmierzały do wyjaśnienia tej sprawy (katastrofy - PAP), a wręcz przeciwnie - będą zmierzały do ośmieszenia tego zespołu, jego destrukcji - przekonywał Mularczyk.

Z kolei wiceszef zespołu Jarosław Zieliński przekonywał w piątek dziennikarzy, że przesunięcie jego posiedzenia nie ma związku z osobą Palikota, który na godz. 15 miał zaplanowaną konferencję prasową w Chełmie (Lubelskie), co uniemożliwiłoby mu udział w pracach zespołu o godz. 14.30.

- Były postulaty ze strony posłów, którzy uczestniczą w pracach komisji sejmowych, aby przesunąć godzinę posiedzenia z uwagi na to, że zbierają się duże komisje, w których część naszych posłów pracuje - mówił Zieliński. Dodał, że posłowie PiS w większości zostają w piątek w Warszawie z uwagi na sobotnią Radę Polityczną ugrupowania.

Zdaniem Palikota, nie ma możliwości nie wpuszczenia go na posiedzenie zespołu. - Takie mam ustne ustalenia z marszałkiem Grzegorzem Schetyną i ministrem Lechem Czaplą (p.o. szefa Kancelarii Sejmu - PAP), że nie widzą przeszkód ku temu bym miał brać udział w posiedzeniach tego zespołu - mówił. W opinii posła PO, jeśli nie będzie mógł wziąć udziału w pracy zespołu "będzie to działalność nielegalna, a wszystko co ten zespół ustali jest nielegalne".

Odnosząc się do informacji o zmianie godziny piątkowego posiedzenia zespołu Palikot zwrócił uwagę, że "wszyscy powszechnie wiedzą", iż na piątek na godz. 15.00 zapowiedziana była konferencja prasowa w Chełmie z jego udziałem. - Mam tam też przedstawić wnioski do komisji etyki poselskiej przeciwko Antoniemu Macierewiczowi, Joachimowi Brudzińskiemu, Beacie Kempie, Jarosławowi Kaczyńskiemu, Mariuszowi Kamińskiemu - dodał poseł Platformy. Jak podkreślił, wykorzystując fakt, że musiałby odwołać konferencję w Chełmie, posiedzenie zespołu ustala się tak, by "musiał wybierać między jednym a drugim".

- To śmieszne, że 130-osobowy zespół chowa się przed Palikotem i przesuwa z godz. 10.00 na godz. 11.00, z godz. 11.00 na 14.30. Zasłania się jakimiś pismami - powiedział Palikot. - Trzeba to wszystko rozpatrzyć i wiedzieć ostatecznie jakie jest stanowisko organów Sejmu - zaznaczył Palikot. Jak powiedział, jeśli stanowisko Kancelarii Sejmu będzie dla niego pozytywne, "ma wielką ochotę" przesunąć konferencję prasową w Chełmie i wziąć udział w posiedzeniu zespołu.

Pytany co przygotował na posiedzenie zespołu, Palikot powiedział, że ma ważny dokument, "którym zespół powinien być zachwycony". - Twardy dokument, który dowodzi kto jest odpowiedzialny za skład delegacji, która pojechała do Smoleńska - wyjaśnił.

Podczas piątkowego posiedzenia zespół ma zostać podzielony na sekcje, zajmujące się poszczególnymi tematami. - Jest okres wakacyjny, mamy jeszcze jedno posiedzenie Sejmu, potem przerwę, a chcemy, aby w tym czasie praca była prowadzona bardzo intensywnie, myślę, że w sekcjach powinna być ona realizowana sprawnie - zapowiadał w czwartek Zieliński.

Według Macierewicza, posłowie rozważą zwrócenie się z wnioskiem do NIK o zbadanie działań organów państwowych w okresie przygotowań do kwietniowej wizyty Lecha Kaczyńskiego do Katynia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Nie" dla udziału Palikota w zespole PiS
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.