"Nie przyjmiemy Krzyża Wolności i Solidarności"

Według autorów listu, Bronisław Komorowski jeszcze jako marszałek Sejmu wstrzymał procedowanie ustawy „O uprawnieniach kombatantów i osób represjonowanych”, złożoną przez klub PiS w lutym 2008 r.
PAP / slo

Czterech członków gdańskiego Stowarzyszenia "Godność" oraz b. działacz Wolnych Związków Zawodowych nie chcą, aby miejscowy oddział Instytutu Pamięci Narodowej występował do prezydenta Bronisława Komorowskiego o przyznanie im Krzyża Wolności i Solidarności.

Stowarzyszenie "Godność" w Gdańsku zrzesza więźniów politycznych i osoby represjonowane z lat 1980-89.

„Obecny prezydent Bronisław Komorowski, który miałby nam przyznać odznaczenia, jako polityk PO i marszałek Sejmu, a przede wszystkim członek Solidarności nie zachował należytego szacunku dla byłego działacza Solidarności, byłego wiceprzewodniczącego Komisji Krajowej, byłego prezydenta RP, który zginął w katastrofie smoleńskiej wypełniając swoje obowiązki wobec narodu” – napisali w liście otwartym do Kolegium IPN: Czesław Nowak, Alojzy Szablewski, Stanisław Fudakowski, Józef Raszewski (Stowarzyszenie "Godność") oraz b. działacz Wolnych Związków Zawodowych Krzysztof Wyszkowski.

Cała piątka otrzymała z gdańskiego oddziału IPN pisma o wyrażenie zgody na wystąpienie przez Instytut do prezydenta o przyznanie im Krzyża Wolności i Solidarności.

Według autorów listów, to właśnie nieżyjący prezydent Lech Kaczyński „poprzez przyznawanie odznaczeń pierwszy docenił szarych żołnierzy Solidarności”. Jak powiedział PAP Nowak, on sam, jak i pozostali sygnatariusze listu otrzymali odznaczenia państwowe z rąk Lecha Kaczyńskiego.

Wśród kilku innych powodów, dla których b. działacze opozycji nie chcą otrzymać Krzyża Wolności i Solidarności, wymienili m.in. zaproszenie w listopadzie 2010 r. przez prezydenta Komorowskiego na obrady Rady Bezpieczeństwa Narodowego gen. Wojciecha Jaruzelskiego, oskarżonego w procesie o masakrę robotników w grudniu 1970 r.

Według autorów listu, Bronisław Komorowski jeszcze jako marszałek Sejmu wstrzymał procedowanie ustawy „O uprawnieniach kombatantów i osób represjonowanych”, złożoną przez klub PiS w lutym 2008 r.

- Oświadczamy ponadto, że dotąd aż nie zostaną wydaleni z administracji publicznej, szkolnictwa wyższego, mediów publicznych, wymiaru sprawiedliwości agenci służb specjalnych i tajni współpracownicy tych służb, a także sędziowie i prokuratorzy, którzy brali udział w procesach politycznych w PRL, nie będziemy przyjmować żadnych odznaczeń państwowych. Walczyliśmy o Polskę wolną i demokratyczną (…). Nadal nasze państwo tkwi w wielu dziedzinach życia w postkomunistycznych układach – napisali b. działacze opozycji.

Przeznaczony dla działaczy opozycji wobec dyktatury komunistycznej PRL Krzyż Wolności i Solidarności został ustanowiony ustawą z dnia 5 sierpnia 2010 r.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Nie przyjmiemy Krzyża Wolności i Solidarności"
Komentarze (17)
T
Towarzysz
19 marca 2012, 15:24
Dziwne, że oszołomstwo nie zapaliło się jeszcze do usuwania znaku krzyża z państwowych odznaczeń. Niechże ktoś im podrzuci pomysł, to będzie ubaw.
Q
Quest
19 marca 2012, 15:01
Trudno ulzyc obciazonym dziedzicznie......wyroznienie panstwowe jest uznaniem spoleczenstwa za wklad w demokratyczny proces przemian , medal jest tylko wreczany przez urzedujacego prezydenta , odmowa jest obraza tych , ktorzy staneli razem z wyroznionymi w szeregach zwiazku , opozycji i ugrupowan patriotycznych w latach walki z rezimem komunistycznym . Szkoda , ze zacietrzewienie i ta malostkowsc ludzkiego charakteru wzbudza tyle kontrowersji w tych latach , jest tyle innych sposob na manifestowanie swoich pogladow.
P
Prince
19 maja 2011, 14:27
Jak nie chcą to im nie dawać. Nic na siłę. Jak widać znają pojęcie prawda ale przebaczenie to już im nie pasuje. To są katolicy? Drogi ~kosmo napisz co maja przebaczyć Panu Prezydentowi Komorowskiemu. Bardzo proszę o szcegołowy wykaz. Szczegółowy wykaz tego, co należy przebaczyć znalazłbyś w artykule, gdybyś go przeczytał:  „Obecny prezydent Bronisław Komorowski, który miałby nam przyznać odznaczenia, jako polityk PO i marszałek Sejmu, a przede wszystkim członek Solidarności nie zachował należytego szacunku dla byłego działacza Solidarności, byłego wiceprzewodniczącego Komisji Krajowej, byłego prezydenta RP, który zginął w katastrofie smoleńskiej wypełniając swoje obowiązki wobec narodu”
JS
jarek staruch
19 maja 2011, 09:12
 Nie rozumię w czym problem , nie chcą i nie przyjmuję mają do tego prawo ich życiowe credo czyli walka z agenturą czyli wszystkimi poza PiS im na to nie pozwala i to ich wybór.Nie przyjmą odznaczeń od prezydenta rosyjsko-niemieckieko kondominium zniewolonego ,okupowanego przez ruskich agentów stojącego tam gdzie ZOMO kraju, i nie ma ich co na siłe uszczęśliwiać.Jak dojdzie do władzy Wielki Wódz i Polska od morza do morza odzyska niepodległość i dominację w świecie to przyjmą.
K
King
19 maja 2011, 08:57
Jak nie chcą to im nie dawać. Nic na siłę. Jak widać znają pojęcie prawda ale przebaczenie to już im nie pasuje. To są katolicy? Drogi ~kosmo napisz co maja przebaczyć Panu Prezydentowi Komorowskiemu. Bardzo proszę o szcegołowy wykaz.
K
kosma
18 maja 2011, 21:13
Jak nie chcą to im nie dawać. Nic na siłę. Jak widać znają pojęcie prawda ale przebaczenie to już im nie pasuje. To są katolicy?
G
Groszek
18 maja 2011, 19:27
Żenujące widowisko Panowie. Dziwię się zwłaszcza Panu Czesławowi Nowakowi, którego dotąd szanowałem. Ślepotę i zacietrzewienie polityczne przedłożyliście ponad dobro Ojczyzny. Wstyd mi za Pana i za pańskich kolegów. Wstyd mi, że również jestem członkiem Stowarzyszenia Godność. Panie ~marek pamięta pan jak działacz związkowy odznaczony przez śp. prezydenta L. Kaczyńskiego, nagle po chyba 3 miesiącach "obudził się" i w blasku fleszy i reflektorów kamer ogłosił, że oddaje odznaczenie ? To było żenujące, zwłaszcza gdy okazało się że ten pan należy do PO. UB-eckie media trąbiły o tym przez tydzień oczywiście nic nie mówiąc o jego przynależności partyjnej. Czy to nie było zacietrzewienie polityczne? Zarzuca pan swoim kolegom, że nie zależy im na dobru ojczyzny. Ja myślę wręcz przeciwnie. Oni postąpili tak bo zależy im na dobru ojczyzny, bo ją prawdziwie kochają. Niech pan zapozna się z nazwiskami osób, które dotychczas odznaczył prezydent Komorowski i albo otworzą się panu oczy, albo nadal będzie pan wstydził się honorowego postępowania członków Stowarzyszenia Godność.
A
autor
18 maja 2011, 11:58
Dewaluacja słowa "odwaga" postępuje.
A
A.
18 maja 2011, 09:43
Dziękuję Panom za ten gest. Bardzo sznuję i podziwiam Waszą decyzję i odwagę. Pozostaje z wyrazami szacunku. Nadaliście właściwy sens znaczeniu naszego stowarzyszenia - "Godność".
A
AdamIKiss
18 maja 2011, 08:58
Twoja wielkość Jestem tylko lustrem, odbiciem najgorszych cech oryginału :-)
S
sssss
18 maja 2011, 08:18
Ech ta ludzka małość. Adamajkisie. A co Cię skłoniło by dostrzec swą małość? Pozdrawiam :-) Twoja wielkość
M
marek
18 maja 2011, 08:11
Żenujące widowisko Panowie. Dziwię się zwłaszcza Panu Czesławowi Nowakowi, którego dotąd szanowałem. Ślepotę i zacietrzewienie polityczne przedłożyliście ponad dobro Ojczyzny. Wstyd mi za Pana i za pańskich kolegów. Wstyd mi, że również jestem członkiem Stowarzyszenia Godność.
A
AdamIKIss
16 maja 2011, 21:10
Ech ta ludzka małość. Adamajkisie. A co Cię skłoniło by dostrzec swą małość? Pozdrawiam :-)
S
szkoda
16 maja 2011, 21:05
Demokratycznie był wybrany Prezydent Lech Kaczyński a jednak obrażano go na każdym kroku. W tym także obecny Prezydent. Kto czym wojuje od tego ginie. Inteligentne osoby już wtedy wiedziały czym się skończą te niekulturalne zagrywki PO. Szkoda , że takich osób tak mało w PO.
Ż
żenada
16 maja 2011, 20:12
żenujący brak szacunku dla demokratycznych organów państwa o które walczyli żenująca zdrada wartości demokratycznych organów państwa, żenująca zdrada stoczniowców, hutników, górników, kolejarzy itd. żenująca ilość TW i miłośników UB, SB, twórców stanu wojennego, komunistów, sowietów, zdrajców... żenujący ogrom kalumni, oszczerstw, szyderstw, wyzwisk i złych życzeń /niektóre się spełniły/  dla prawych działaczy "Solidarności", byłego Prezydenta Lecha i PIS-u m.in. opluwanie Anny Walentynowicz i braci Kaczyńskich przez Lecha Wałęsę, B.Komorowskiego, D.Tuska, S.Niesiołowskiego, J.Palikota, żenujące zaprzepaszczenie dowodów wraku i śledztwa smoleńskiego.... żenujący brak niezależnych od PO i SLD mediów ....  
D
Dami
16 maja 2011, 19:53
Większym brakiem szacunku i bardziej żenujące jest oddawanie odznaczeń, które się kiedyś wzięło. A to, że ktoś nie chce odznaczenia? To jego sprawa. Nie ma obowiązku obdarzać szacunkiem demokratycznie wybranych organów państwa. Czym innym jest szacunek, czym innym uznawanie jej i nie występowanie zbrojne przeciwko władzy (komuniści na świecie nie raz występowali przeciw legalnie wybranej władzy w imię tego, że im się nie podobała). Demokracja sama w sobie nie jest gwarantem nieomylności. Przykładem z historii jest wybór narodowego socjalisty Hitlera.
Ż
żenujące
16 maja 2011, 18:02
 żenujący brak szacunku dla demokratycznych organów państwa o które walczyli