NIK: Zła sytuacja finansowa Telewizji Polskiej

Kontrola NIK wykazała ogromne nieprawidłowości w zarządzaniu TVP (fot. tvp.pl)
PAP / zylka

Sytuacja finansowa Telewizji Polskiej pogarsza się – alarmuje Najwyższa Izba Kontroli. Jak wynika z jej raportu – od 2007 do połowy 2009 r. – w wyniku m.in. chaotycznej polityki kadrowej i nieprawidłowości przy transakcjach spółka straciła prawie 150 mln zł.

Kontrola NIK obejmująca okres 2,5 roku przeprowadzona została na zlecenie sejmowej Komisji Skarbu Państwa.

DEON.PL POLECA

 

 

Przyczyną strat był m.in. spadek przychodów z opłat abonamentowych oraz wydatki na inwestycje – budowa nowej siedziby TVP, przejście na technologię HD i otwarcie nowych kanałów tematycznych – TVP Sport, TVP Kultura – poinformował rzecznik NIK Paweł Biedziak.

Z kontroli wynika jednak, że mimo trudnej sytuacji finansowej w telewizji pensje jej pracowników rosły. W 2007 r. o blisko 13 proc., co dla budżetu firmy oznaczało konieczność wydania dodatkowo ponad 58 mln zł, a w 2008 r. – o kolejne 14 proc. – na podwyżki wypłacono ponad 73 mln zł.

– Pracownik etatowy TVP zarabiał przeciętnie w 2007 r. – 6,8 tys. zł, w 2008 r. – prawie tysiąc złotych więcej – 7,7 tys. zł. W spółce zawierano też specjalne umowy z "gwiazdami", które miały tworzyć wizerunek firmy – dodał Biedziak. Kontrolerzy ustalili, że w latach 2007-2008 obowiązywało 8 takich umów, w których wynagrodzenie miesięczne wynosiło od 20 tys. zł do ponad 73 tys. zł. W 2009 r. rozwiązano przed czasem dwie z takich umów wypłacając odprawy w wysokości 120 tys. zł i 360 tys. zł.

NIK zwraca uwagę także na nieudolne próby poszukiwania oszczędności przez zarząd TVP. – Ogłaszano redukcje etatów, przeprowadzano je, a następnie w miejsce zwolnionych zatrudniano nowych pracowników. Polityka kadrowa w latach 2007-2008 doprowadziła do odejścia z pracy 1039 osób. W ich miejsce przyjęto 961 osób. W pierwszym półroczu 2009 r. rozwiązano umowy z kolejnymi 365 pracownikami – powiedział Biedziak.

DEON.PL POLECA


Efektem zwolnień – według kontrolerów NIK – były wysokie koszty. TVP S.A. wydała ponad 22 mln zł na odprawy, odszkodowania i ekwiwalenty za urlop dla 1154 pracowników spółki. W raporcie zwrócono też uwagę na dużą płynność kadr, w tym kadry kierowniczej telewizji. – W kontrolowanym okresie rozwiązano umowy o pracę z 65 osobami na stanowiskach kierowniczych. Kosztowało to TVP S.A. 10 mln zł – poinformował rzecznik NIK.

Kontrolerzy zwrócili także uwagę na "niekorzystne dla spółki zmiany w kontraktach kierowniczych". Chodzi o zwiększanie wysokości odszkodowań za wcześniejsze rozwiązanie umowy lub wydłużanie okres zakazu pracy u konkurencji. Z raportu wynika, że od 2007 r. do połowy 2009 r. zmieniono w sumie 133 kontrakty kierownicze – 125 na korzyść pracownika.

W TVP, w kontrolowanym okresie, praktykowano też często zawieranie umów cywilnoprawnych – umowa o dzieło, umowa zlecenie – ze zwolnionymi pracownikami. – Skutkowało to, co prawda, zmniejszeniem etatów w oddziałach terenowych TVP, ale jednocześnie powodowało wzrost wydatków na wynagrodzenia – tzw. koszty bezosobowe. W 2008 roku wyniosły one ponad 160 mln zł i były wyższe o 60 proc. w porównaniu z rokiem 2006 r. – dodał Biedziak

Zarząd telewizji zatrudniał w badanym okresie 20 doradców, co kosztowało spółkę 7,3 mln zł. – 16 spośród wniosków o ich zatrudnienia nie zostało merytorycznie uzasadnionych, doradcy nie otrzymali zakresu obowiązków nie można było więc ocenić ich pracy – zaznaczył rzecznik Izby.

W Biurze Prawnym TVP S.A. zatrudniano 20 osób, które miały uprawnienia radcy prawnego, ale jednocześnie telewizja zawierała umowy na usługi prawnicze, doradcze i konsultingowe z firmami zewnętrznymi, co kosztowało ją ponad 17,6 mln zł.

Według NIK dochodziło też do naruszenia prawa przy sprzedaży nieruchomości (w trzech przypadkach TVP występowała o zgodę do Walnego Zgromadzenia już po wyłonieniu w przetargu nabywcy) oraz przy transakcjach udzielenia licencji na programy.

– Telewizja opieszale archiwizowała, konserwowała i przenosiła na nośniki cyfrowe zbiory programów. Nie miała też pełnej wiedzy na temat praw do zakupionych w przeszłości audycji co wykluczało jakikolwiek dalszy obrót autorskimi prawami majątkowymi i zarabianie na audycjach – dodał Biedziak.

NIK oceniła również, że nierzetelnym było zaliczanie przez TVP wszystkich programów (poza reklamami, płatnymi ogłoszeniami i telesprzedażą) do misyjnych. Prowadziło to do współfinansowania z abonamentu programów o charakterze komercyjnym – zaznaczono w raporcie.

Izba pozytywnie oceniła natomiast wkład TVP S.A. w polską kinematografię. W raporcie zaznaczono, że telewizja współfinansowała filmy, które były nagradzane na krajowych i międzynarodowych festiwalach, m.in.: "Pora umierać", "Mała Moskwa", "Katyń" czy "Sztuczki". W sumie na finansowanie 32 filmów przeznaczyła ponad 22,7 mln zł.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

NIK: Zła sytuacja finansowa Telewizji Polskiej
Komentarze (5)
G
gość
11 grudnia 2009, 02:30
Ryba psuje się od głowy
G
Gog
10 grudnia 2009, 21:24
Właśnie ABW aresztowało kilka osób  za ordynarną  korupcję. Własnie niedawno wiceprzewodniczącym PO został niegodziwiec - lump sejmowy. To jest wizerunek Tuska? ....etyka,etyka... dotyczy wszystkich i jest podstawą życia osobistego i społecznego.
D
doradcaTv
10 grudnia 2009, 17:12
Sejm powinnien natychmiast zwiekszyc oplaty za RTV!
Patryk Stanik
10 grudnia 2009, 11:32
 Bo ten artykuł jest summą raportu NIK, a NIK nie bada która opcja polityczna ma swoich przedstawicieli w Zarządzie TVP, bada skuteczność dzialania Zarzadu, ktora jest zadna - jak widac.  I druga rzecz, badany okres to lata 2007-9, jako zywo PiS w tych latach nie rzadzilo (inna rzecz, ze doprowadzono do sytuacji, ze w TVP wladze mial czlowiek znikad).
M
M-A-R-C-I-N
10 grudnia 2009, 11:00
Dlaczego autor tego artykułu nawet niezajaknal sie, ze te nieprawidlowosci mialy miejsce gdy rzadzila partia Jaroslawa Kaczynskiego, a we wladzach TVP zasiadali protegowani PIS i partii z nimi wspolrzadzacych? Gdzie dziennikarska obiektywnosci i rzetelnosc? Gdzie etyka i w reszcie przyzwoitosc?