NSZZ Solidarność: Trzeba bronić przemysłu!

XXVI Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ Solidarność w Centrum Konferencyjnym Targów Kielce. Głównym tematem zjazdu mają być problemy pracownicze i społeczne. Na pierwszym planie były przewodniczący Solidarności Janusz Śniadek. (fot. PAP/Michał Walczak)
PAP / slo

Bez przemysłu nie będzie rozwoju gospodarczego i pracy - to główny wniosek piątkowej debaty na temat polskiej gospodarki drugiego dnia obrad 26. Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ "Solidarność". Po południu związkowcy będą rozmawiać o polityce społecznej.

Debatę na temat polskiego przemysłu poprzedził wykład dr. Stephana Porteta, specjalisty z zakresu gospodarki europejskiej i jej powiązań z polityką społeczną i pracowniczą.

Z punktu widzenia Porteta bardzo ważne dla gospodarki są zasoby energetyczne, a polskie - według niego - powinny opierać się na węglu. Przekonywał, że konieczna jest zmiana podejścia społeczeństwa - w tym związków zawodowych - do zagranicznych inwestorów. Przemawiają za nimi bowiem tworzone miejsca pracy oraz dostęp do nowych technologii.

Przestrzegał jednocześnie związkowców przed pochopną zgodą na redukcję zatrudnienia. - Idzie kryzys, który pracodawcy wykorzystają, aby przyspieszyć restrukturyzację zatrudnienia. To ostrzeżenie dla związków, które często podpisują porozumienia pod presją, rezygnują z układów zbiorowych. Jeśli stracicie dziesiątki tysięcy miejsc pracy, straci też przemysł - ostrzegł Portet.

W dyskusji panelowej związkowcy podkreślali, że bez przemysłu nie będzie rozwoju gospodarczego. O znaczącej roli przemysłu spożywczego, który ma obecnie 28 proc. udziałów w gospodarce narodowej, mówił Mirosław Nowicki z sekretariatu branżowego NSZZ "S". Podkreślił, że wynik ten zależy od niewielkich firm, bo dużego przemysłu spożywczego w Polsce praktycznie już nie ma.

- Do 80 proc. naszych składek nadal pochodzi z zakładów przemysłowych. Jeśli w najbliższym czasie związek skutecznie nie zaangażuje się, wraz z innymi instytucjami, w promowanie przemysłu w Polsce, to możemy być związkiem jednego pokolenia - podkreślił przewodniczący sekretariatu branżowego metalowców NSZZ "S" Bogdan Szozda.

Po południu uczestnicy 26. Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ "Solidarność" będą rozmawiali o polityce społecznej i pracowniczej w kraju. Tę część debaty poprowadzi Henryk Nakonieczny, wieloletni członek Komisji Trójstronnej. Głównym wykładowcą będzie prof. Ryszard Bugaj. Zjazd zakończy się około godz. 17.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

NSZZ Solidarność: Trzeba bronić przemysłu!
Komentarze (2)
jazmig jazmig
23 listopada 2012, 18:40
Przemysł nie jest niezbędny do rozwoju kraju, a energetyka nie powinna opierać się na węglu kamiennym, jeżeli jest on wydobywany tak rabunkowo jak na Górnym Śląsku. Zapada się Bytom, Ruda Śląska i wiele miasteczek oraz wsi wszędzie tam, gdzie kopalnie wydobywają węgiel. Koszty tych zniszczeń są takie, że taniej byłoby importować węgiel i zamknąć kopalnie. Ale mafia węglowa, której znaczną częścią są związki zawodowe, nie dopuści do tego. Oni wykończyli gospodarczo PRL, a teraz wykańczają III RP.
F
franek
23 listopada 2012, 17:32
Ciekawe jak ten przemysł ma się rozwijać gdy związki jednocześnie nie będą się zgadzać na racjonalną restrukturyzację zatrudnienia? Związki zawodowe muszą być, aby reprezentować interesy pracowników, ale jednak są przecież hamulcem rozwoju przedsiębiorstwa.