Obrońcy Puszczy pikietowali w Krakowie

(fot. PAP/Stanisław Rozpędzik)
PAP / kk

Obrońcy Puszczy Białowieskiej w środę rano pikietowali Centrum Kongresowe ICE Kraków, gdzie obraduje Komitet Światowego Dziedzictwa UNESCO. Ma on podjąć decyzję ws. Białowieży. Według Greenpeace Polska może dojść do dyskusji na ten temat - choć wcześniej nie była ona planowana.

Delegaci wchodzący do budynku widzą baner ze zdjęciem drzew wyciętych w puszczy i słyszą emitowany z głośników dźwięk pracujących pił.

"Chcemy pokazać, że w rękach delegatów UNESCO leży to, czy Puszcza będzie należycie chroniona i prosić ich o ochronę polskiego i światowego dziedzictwa oraz o to, by nie otwierali dyskusji, gdyż projekt decyzji przygotowany przez międzynarodowych ekspertów uważamy za bardzo dobry dla ochrony przyrody" - mówił Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

DEON.PL POLECA

Według przedstawicieli Greenpeace Polska delegatom wchodzący do Centrum Kongresowego wręczane były anglojęzyczne ulotki dotyczące walki z kornikiem w Puszczy Białowieskiej i tego, czego "nie usłyszą od ekologów".

"Ulotki były rozdawane przez członków polskiej delegacji poza jakimkolwiek protokołem i zasadami, którymi kierują się strony konwencji w sprawie ochrony dziedzictwa. Jest to działanie niedopuszczalne, ponieważ jesteśmy na terenie neutralnym. Jeżeli ktoś chciałby prowadzić taką działalność propagandową, to powinien to robić na zewnątrz. Co innego, kiedy rozmawia się bezpośrednio z delegatami i podpiera się swoimi, wcześniej przygotowanymi informacjami, a czym innym jest nachalna propaganda" - mówił dziennikarzom Robert Cyglicki, dyrektor Greenpeace Polska.

Dodał, że według nieoficjalnych informacji członkom polskiej delegacji, reprezentującym Ministerstwo Środowiska, udało się znaleźć kraj, który zgłosi wniosek o rozpoczęcie dyskusji o Puszczy Białowieskiej. Wcześniej nie była ona planowana. "To oznacza, że najprawdopodobniej zgłoszone zostaną poprawki do decyzji przygotowanej przez ekspertów UNESCO" - powiedział Cyglicki.

Według ekologów Ministerstwu Środowiska zależy na odłożeniu w czasie zarówno przygotowania raportu o Puszczy Białowieskiej do 2019 r., przyjęcia misji ekspertów Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN), jak i samej decyzji w sprawie puszczy do 2020 r.

Członkowie polskiej delegacji, w tym leśnicy, odmówili komentarza w tej sprawie.

Komitet Światowego Dziedzictwa będzie zajmował się sprawą Puszczy Białowieskiej w części obrad poświęconej przeglądowi stanu zachowania 99 obiektów, które są obecnie na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Ale zanim to nastąpi, uczestnicy sesji analizują jeszcze kilkanaście miejsc będących dziedzictwem w zagrożeniu, który nie zdążyli omówić we wtorek.

Zgodnie z przygotowaną wcześniej rekomendacją decyzji Komitet Światowego Dziedzictwa UNESCO ma wezwać do natychmiastowego zaprzestania wycinki drzew w najstarszych drzewostanach i podjąć decyzję o ponownym wysłaniu do Białowieży ekspertów. Dyskusja o stanie jej zachowania i ochrony zostanie przesunięta na sesję w 2018 podobnie jak ewentualna decyzja o wpisie na Listę Światowego Dziedzictwa w Zagrożeniu.

We wtorek mister środowiska Jan Szyszko zaprosił członków Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO, by 8 lipca odwiedzili Puszczę Białowieską i na własne oczy przekonali się o potrzebie "prowadzenia czynnej ochrony przed gradacją kornika drukarza, który zagraża puszczańskim siedliskom".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Obrońcy Puszczy pikietowali w Krakowie
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.