Ojcowie chwycili za wózki, butelki i smoczki

(fot. little miss ladybug / flickr.com / CC BY)
"Rzeczpospolita" / PAP / drr

Wolne z tytułu urodzenia dziecka bierze prawie dwa razy więcej panów niż w latach poprzednich - informuje "Rzeczpospolita".

Z najnowszych danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że w 2012 r. z dwutygodniowego urlopu ojcowskiego skorzystało 28,6 tys. ojców (z firm zatrudniających do 20 osób - innych danych ZUS nie ma). Dla porównania, w 2011 r. było ich zaledwie 14,9 tys., rok wcześniej - 17,2 tys.

- Od kilku lat bardzo dużo mówi się o konieczności wprowadzenia równego podziału w opiece nad dzieckiem. Idea staje się popularna i powoli widać jej skutki - mówi Agnieszka Chłoń-Domińczak, była wiceminister pracy.

Zaangażowanie ojców w wychowanie małych dzieci wynika także z bardzo prozaicznych powodów. - Wielu idzie na urlop, bo wiedzą, że jest to uprawnienie przysługujące tylko im. Jeśli z niego nie skorzystają, urlop przepadnie, bo matka nie będzie mogła go wykorzystać - tłumaczy Chłoń-Domińczak.

Wzrost liczby ojców opiekujących się dziećmi wynika także z sytuacji ekonomicznej rodzin. Przybywa takich, w których osobą lepiej zarabiającą jest kobieta, i nawet jeśli nie ma ochoty wrócić po macierzyńskim do pracy, robi to, bo jej partner zarabia zbyt mało, aby utrzymać rodzinę.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Ojcowie chwycili za wózki, butelki i smoczki
Komentarze (1)
B
bambi
30 stycznia 2013, 20:51
wydaje mi się że faceci nawet to lubią, pewnie dlatego że mogą się sami pobawić ;) W moim otoczeniu nie brakuje takich którzy sami chodzą z dziećmi na plac zabaw albo gdzieś zabierają dzieci. Wiem że mąż koleżanki znalazł jakiś fajny wyjazd na narty z why not holidays i nie miał oporów żeby jechać i samemu się dzieciakami opiekować