Opole: straż zamknęła jeden escape room ze względu na braki w zabezpieczeniach przeciwpożarowych
W wyniku kontroli jeden z ośmiu sprawdzanych przez zespoły kontrolne escape roomów w regionie musiał zawiesić działalność - poinformował rzecznik opolskiej Komendy Wojewódzkiej PSP mł. brygadier Dariusz Gieroń.
Kontrole są efektem tragicznego pożaru w Koszalinie, podczas którego w "pokoju zagadek" zginęło pięć nastolatek. Decyzją ministra spraw wewnętrznych w całej Polsce odbywają się kontrole w obiektach prowadzących escape roomy.
>> Bp Dajczak o tragedii w Koszalinie: to nie może się podobać Bogu
Jak wyjaśnił mł. bryg. Gieroń, powodem decyzji o zamknięciu obiektu w Opolu są stwierdzone przez kontrolujących braki w zabezpieczeniach przeciwpożarowych, których nie można było usunąć w trakcie kontroli, a stwarzały zagrożenie dla życia i zdrowia użytkowników.
Jak powiedział PAP rzecznik KW PSP w Opolu, głównymi niedociągnięciami stwierdzonymi w kontrolowanych obiektach były m.in. braki w dokumentacji, oświetleniu drogi ewakuacyjnej, sprzęty stojące w korytarzu, które mogły utrudnić ucieczkę, czy użycie w pokoju wykładziny nie posiadającej certyfikatu o niepalności. Kontrole w województwie opolskim mają trwać do końca tygodnia.
Skomentuj artykuł