Paweł Kowal o "nabożeństwie" LGBTQ: podkręcanie napięć na skali emocji religijnych jest najgorszym, co można zrobić

(fot. Tomasz Lis. / youtube.com / Kasper M. Kaproń OFM / facebook.com)
Tomasz Lis. / youtube.com / pk

"Muszą być równe reguły gry". Polityk wypowiedział się w sprawie wydarzeń, jakie miały miejsce na warszawskiej Paradzie Równości.

"Nie ma Kościoła protestanckiego, który by używał do swojej liturgii katolickiego mszału i nakrycia głowy w postaci durszlaka" - powiedział Paweł Kowal w programie prowadzonym przez Tomasza Lisa.

Polityk zauważył, że w sprawach ważnych dla społeczeństwa, politycy powinni zabrać głos. "Uważam, że politycy liberalni, którzy są bardzo zaangażowani w te kwestie wolnościowe, LGBT, powinni byli się odezwać w sobotę" - wyjaśnił Kowal. "Muszą być równe reguły gry" - dodał.

"Dziś potrzeba w Polsce normalnego odnoszenia się do zjawisk (…), jeśli widzimy coś złego na naszej drodze, a z całą pewnością złem jest dzisiaj podniecanie napięć religijnych" - powiedział Kowal i dodał, że "podkręcenia napięć na sakli emocji religijnych jest najgorszym, co można zrobić".

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Paweł Kowal o "nabożeństwie" LGBTQ: podkręcanie napięć na skali emocji religijnych jest najgorszym, co można zrobić
Komentarze (2)
21 czerwca 2019, 16:21
A później się dziwią, że gwałty i pedofilia. Likwidacja tego całego LGBT uzdrowiłaby sytuację. Działajcie, bo niedługo jakiś debil wywierci otwór w drzewie i zacznie z nim kopulować w parku na oczach tłumów, twierdząc że sie zakochał.
15 czerwca 2019, 11:04
Mądry i rozważny głos.