PE uchylił immunitet Korwin-Mikkemu

(fot. De Visu / shutterstock.com)
PAP / rj

Parlament Europejski uchylił we wtorek immunitet Januszowi Korwin-Mikkemu, przychylając się do wniosku Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która chce pociągnąć europosła do odpowiedzialności karnej za spoliczkowanie Michała Boniego.

Chodzi o incydent z 11 lipca 2014 r., do którego doszło podczas zorganizowanego przez MSZ spotkania polskich europosłów. Zawiadomienie w tej sprawie złożyło Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Prokuratura uznała, że doszło do naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego i w grudniu ubiegłego roku wystąpiła o uchylenie immunitetu Korwinowi-Mikkemu.

Według art. 222 par. 1 Kodeksu karnego, "kto narusza nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3".

DEON.PL POLECA

Korwin-Mikke mówił po incydencie PAP, że spoliczkował Boniego, bo tak mu obiecał. - Kiedy w czasie debaty ws. ustawy lustracyjnej (w 1992 r.) Boni wypierał się, że był agentem SB i wyzywał mnie od idiotów, dałem mu słowo i go dotrzymałem. Przyznał się potem, że był agentem, od początku miałem rację - mówił Korwin-Mikke.

31 października 2007 r. Michał Boni, który otrzymał propozycję wejścia do rządu Donalda Tuska, poinformował, że podpisał pod wpływem szantażu w 1985 r. deklarację współpracy z SB, choć samej współpracy nigdy nie podjął.

Po incydencie na spotkaniu Boni napisał na Twitterze: "Powiedziałem <<dzień dobry>> posłowi Korwin-Mikkemu, uderzył mnie w twarz. To nie jest normalne!". Zaznaczył też, że za różne rzeczy już przepraszał.

- Z pokorą przyjmuję ataki! Ale jest granica! - podkreślił.

Bez uchylenia immunitetu europosłowi nie można postawić formalnego zarzutu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

PE uchylił immunitet Korwin-Mikkemu
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.