Pijany kierowca aubotusu jechał pod prąd
Autobus jadący w Mrągowie jednokierunkową ulicą pod prąd uszkodził siedem samochodów i dwa budynki. Okazało się, że kierujący pojazdem 51-letni właściciel firmy przewozowej miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie i nie posiadał prawa jazdy.
Autobus jechał ul. Moniuszki. - Z relacji świadków wynikało, że kierowca początkowo próbował skręcić w ul. 8 Maja. Po uszkodzeniu znaku postanowił kontynuować jazdę ulicą Moniuszki, poruszając się pod prąd - poinformowała Izabela Niedźwiedzka ze służby prasowej warmińsko-mazurskiej komendy policji.
Jerzy D., przeciskając się autobusem przez wąską ulicę, uszkodził siedem samochodów oraz dwa budynki. W końcu utknął między samochodami przy próbie wykonania skrętu. Okazało się, że miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie, do tego nie miał żadnych uprawnień do kierowania pojazdami.
Jerzy D. został zatrzymany, przebywa w policyjnym areszcie. - Mężczyzna z pewnością odpowie za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu oraz bez uprawnień. Kierowca może również otrzymać zarzuty spowodowania kolizji i uszkodzenia mienia - powiedziała Niedźwiedzka
Skomentuj artykuł