PiS odwiedza województwo łódzkie

PiS odwiedza województwo łódzkie (fot. PAP/Grzegorz Michałowski)
PAP / ad

Parlamentarzyści PiS spotykają się z mieszkańcami różnych regionów kraju od końca maja. W niedzielę kończą ten cykl spotkaniami w województwach: łódzkim, pomorskim i mazowieckim.

Wśród odwiedzających Łódzkie są wiceprezesi PiS Zbigniew Ziobro, który spotyka się z mieszkańcami Zgierza i Beata Szydło, która zapowiedziała, że parlamentarzyści spotkają się z mieszkańcami wszystkich powiatów w regionie. W sumie ma się odbyć kilkadziesiąt spotkań.

"Chcemy słuchać tego, co mówią Polacy, czego oczekują, jakie mają problemy. Chcemy się wsłuchiwać w ten głos mieszkańców każdego województwa, każdego powiatu" - powiedziała na konferencji w Łodzi Beata Szydło. W jej ocenie te spostrzeżenia i uwagi będą bardzo istotne przy konstruowaniu programu wyborczego PiS.

DEON.PL POLECA

Wiceprezes PiS przyznała, że z dotychczasowych spotkań wynika, iż mieszkańcy poruszają problemy lokalne, które są zróżnicowane w zależności od regionu. "Ale ludzie mówią też o tych problemach, które dotykają wszystkich, czyli bezrobocie, problemy ze służbą zdrowia, drożyzna - to przewija się jako główny element rozmów" - dodała Szydło.

Pytana o sobotni artykuł w "Gazecie Wyborczej" sugerujący, że prezes PiS chciałby się pozbyć z list wyborczych jednej trzeciej dotychczasowych posłów PiS, Szydło podkreśliła, że "to są po prostu bzdury".

"Mogę powiedzieć, że obecny klub parlamentarny PiS, zarówno posłowie jak i senatorowie, to jest naprawdę bardzo dobra, zgrana drużyna. I wszyscy mają swoje wyznaczone zadania, wszyscy z tych zadań wywiązują się nie tylko w parlamencie, ale i w swoich okręgach" - powiedziała.

Podkreśliła, że jasna jest deklaracja Komitetu Politycznego, że każdy z parlamentarzystów ma szansę na reelekcję, "jeżeli, oczywiście, wyrazi taką ochotęi jeżeli spełni te podstawowe, statutowe założenia". "Więc, w tej chwili takie informowanie, że nagle jedna trzecia klubu ma zniknąć to science fiction, podlane sosem +Gazety Wyborczej+" - dodała wiceprezes PiS.

"Nie spieszymy się, bo uważamy, że w kampanii wyborczej to nie jest najważniejsze. Oczywiście z punktu widzenia wyborców ważne jest, kto będzie ich reprezentował, ale taka licytacja nazwiskami nie jest najistotniejsza, bo jest dużo istotniejszych spraw. Myślę, że przed rozpoczęciem kampanii wyborczej oczywiście te listy będą znane" - dodała.

"Obecnie finalizuję prace służące temu, aby ta lista łódzka kandydatów na posłów PiS była silniejsza. Będzie silniejsza o osoby, które nie są członkami PiS, nie są członkami łódzkiej organizacji, ale w jakiś sposób wiązały się z nią w ostatnich miesiącach. I po uzyskaniu ich zgody na kandydowanie ja te osoby dopiszę do tej listy" - powiedział PAP Jagiełło. Dodał, że termin przesłania tych uzupełnionych list do władz krajowych partii mija 8 lipca.

Obecny na konferencji prasowej były wiceminister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski potwierdził, że będzie kandydował z łódzkiej listy PiS do Sejmu. Według niego z którego miejsca na liście będzie startował, zależy od władz krajowych.

Wizytę w Łodzi delegacja parlamentarzystów PiS rozpoczeła od złożenia kwiatów pod łódzkim biurem partii, gdzie w październiku ub. roku zastrzelony został jej działacz Marek Rosiak.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

PiS odwiedza województwo łódzkie
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.