PKP zaprosi inwestorów do prywatyzacji PKL

PAP / slo

W ciągu najbliższych dni w prasie ukaże się ogłoszenie, które będzie zapraszało potencjalnych inwestorów do złożenia oferty na nabycie akcji Polskich Kolei Linowych - poinformował we wtorek posłów przedstawiciel PKP.

Posłowie komisji skarbu wysłuchali we wtorek informacji na temat planów prywatyzacji Polskich Kolei Linowych.

Przedstawiciel PKP Adam Purwin poinformował, że w ocenie przewoźnika najlepsza dla PKP będzie sprzedaż wszystkich udziałów w PKL w trybie negocjacji. - PKP jako takie nie jest dobrym inwestorem, jeśli chodzi o biznes turystyczny - ocenił.

- Wybraliśmy Dom Maklerski PKO BP jako spółkę, która będzie naszym doradcą finansowym. Ta spółka w najbliższych dnia zakończy opracowywanie memorandum informacyjnego. W ciągu najbliższych dni w prasie ukaże się ogłoszenie, które będzie zapraszało podmioty do złożenia oferty na nabycie akcji PKL - powiedział Purwin.

Dodał, że z tych ofert zostanie wyłoniona tzw. krótka lista inwestorów. Najbardziej atrakcyjne zdaniem PKP podmioty zostaną zaproszone do przeprowadzenie tzw. due dilligence spółki PKL, po czym w drodze negocjacji zostanie wyłoniony inwestor.

Według ministerstwa transportu PKL będą prywatyzowane, bowiem spółka ta wykonuje działalność, która nie jest obszarem podlegającym szczególnej ochronie ze strony państwa, działalność jej nie jest związana z bezpieczeństwem narodowym czy obronnością. Według resortu PKL nie świadczy też usług o podstawowym znaczeniu dla społeczeństwa, takich jak lecznictwo czy codzienne dowozy do pracy.

Prywatyzacja ma zapewnić środki na spłatę zadłużenia objętego gwarancjami Skarbu Państwa. PKP prowadzi działalność gospodarczą, musi zrestrukturyzować cały sektor kolejowy, musi spłacić długi po byłym przedsiębiorstwie państwowym PKP. (...) Jednym ze sposobów pozyskania środków na spłatę jest również zbywanie aktywów, takich jak udziały w PKL - wynika z informacji resortu transportu.

Poseł John Godson (PO) dziwił się, że PKP chce sprzedać spółkę, która jest rentowna. Jego zdaniem postępowanie takie jest nielogiczne i przypomina "sprzedaż kury, która znosi złote jaja".

- Nie mamy pewności, że nie znajdzie się inwestor, który kupi PKL po to, aby wyciąć konkurencję - zwrócił uwagę Józef Rojek z Solidarnej Polski.

Natomiast Maciej Małecki z PiS powiedział, że odnosi wrażenie, iż PKL ma zapłacić za złe zarządzanie PKP. Małecki wskazał, że w ciągu ostatnich miesięcy przewoźnik wydał 7 mln zł na analizę, z której wynika, że pociągi spóźniają się i jest w nich brudno.

Członek zarządu PKP Maria Wasiak poinformowała, że sprzedać można tylko to, co ma potencjał rynkowy. - Potencjał rynkowy ma to, co albo już jest dochodowe, albo może stać się w krótkim czasie dochodowe - poinformowała. - Oczekiwanie od nas, że będziemy skutecznie sprzedawali tylko tę część majątku, która jest trwale niedochodowa, jest nierealistyczne - powiedziała.

Kupnem istniejących od 1936 r. Polskich Kolei Linowych (PKL), które należą do PKP S.A. zainteresowana jest notowana na GPW słowacka spółka Tatry Mountain Resort. Chce wziąć udział w prywatyzacji poprzez konsorcjum, które TMR stworzyła z czterema polskimi gminami (Krynica Zdrój, Szczawnica, Zawoja i Czernichów). Do PKL należą: kolej linowa na Kasprowy Wierch, kolej na Górę Parkową w Krynicy, kolejki na Gubałówkę i Butorowy Wierch, kolej na Palenicę w Szczawnicy, górę Żar w Międzybrodziu Żywieckim i Mosorny Groń w Zawoi. Chęć zakupu PKL zgłosiły też samorządy z powiatu tatrzańskiego, które podpisały umowę o powołaniu Spółki Polskie Koleje Górskie.

Na początku grudnia 2012 r. prezes PKP SA i szef Grupy PKP Jakub Karnowski powiedział w rozmowie z PAP, że PKL zostaną zaoferowane temu nabywcy, który zaproponuje najlepsze warunki, w tym najlepszą cenę. Dodał, że ogłoszenia w tej sprawie zostaną opublikowane do końca roku.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

PKP zaprosi inwestorów do prywatyzacji PKL
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.