PKS w Jędrzejowie i w Końskich do likwidacji
Co najmniej rok potrwa procedura likwidacji Przedsiębiorstw Komunikacji Samochodowej w Jędrzejowie i w Końskich - poinformował we wtorek PAP likwidator dwóch świętokrzyskich przewoźników Wojciech Kuziel. O postawieniu spółek w stan likwidacji - w związku z trudną sytuacją ekonomiczną i finansową - zdecydował minister skarbu państwa.
Według rzecznika resortu skarbu Macieja Wewióra, decyzja jest także konsekwencją braku zainteresowania zarówno prywatyzacją obu firm przez potencjalnych inwestorów, jak i komunalizacją ich przez miejscowe samorządy.
PKS w Końskich nie miał płynności finansowej ani zdolności kredytowej - spółce groziła upadłość. Natomiast PKS w Jędrzejowie od dłuższego czasu przynosił straty m.in. z powodu niższych wpływów z przewozów pasażerskich. Spółka ma zaległości m.in. wobec dostawców i w wypłatach dla pracowników.
Pełnomocnik likwidatora koneckiego PKS Jarosław Kalinowski podkreślił w rozmowie z PAP, że rozpoczęcie procedury likwidacji firmy nie oznacza, że przestała funkcjonować. "Nadal realizujemy przewozy. Musimy m.in. wywiązać się z umów dotyczących dowożenia uczniów do szkół" - powiedział.
Kalinowski dodał, że zakład jest w stanie finansować bieżącą działalność, nie ma jednak możliwości spłacenia ok. 3 mln zł długów z poprzednich lat, m.in. zaległości podatkowych i wobec ZUS. W firmie na etacie pracuje 111 osób, tabor liczy 61 autobusów.
Z kolei PKS w Jędrzejowie zatrudnia 177 osób i posiada ok. 80 autobusów. Firma jest zadłużona na ok. 7 mln zł. Uchwały o postawieniu firm w stan likwidacji w ubiegły poniedziałek podjęły nadzwyczajne walne zgromadzenia obu spółek.
Rzecznik MSP przypomniał, że zgodnie z kodeksem spółek handlowych, likwidator powinien zakończyć interesy bieżące spółki, ściągnąć wierzytelności, wypełnić zobowiązania i upłynnić jej majątek. Nowe interesy może podejmować tylko wówczas, gdy jest to potrzebne do ukończenia spraw będących w toku. Podejmuje także decyzje dotyczące bieżących spraw spółki, m.in. kwestie dotyczące zatrudnienia i realizacji umów.
W kwietniu resort skarbu bezskutecznie próbował sprzedać Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Jędrzejowie, Końskich, Ostrowcu Świętokrzyskim i Busku-Zdroju. Dwie firmy odpowiedziały na zaproszenie do negocjacji w sprawie nabycia udziałów w spółkach, ale nie złożyły ofert wiążących.
Władze przewoźników z Ostrowca Świętokrzyskiego i Buska-Zdroju restrukturyzują firmy. Buski PKS na realizację programu otrzymał 3 mln zł w ramach pomocy publicznej, a PKS z Ostrowca stara się o 5,2 mln zł dotacji na restrukturyzację - wniosek w tej sprawie trafił do Komisji Europejskiej.
Skomentuj artykuł