PO: dwa weta to za mało; apelujemy o weto do ustawy o ustroju sądów
Dwa prezydenckie weta - do ustawy o Sądzie Najwyższym i noweli ustawy o KRS - to mało; apelujemy o trzecie weto - do nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych - oświadczyli w poniedziałek posłowie PO: Andrzej Halicki i Mariusz Witczak.
W podobnym tonie wypowiedział się na Twitterze lider Platformy Grzegorz Schetyna: "Taki był obowiązek głowy państwa. #PresjaMaSens, czekamy na trzecie weto. #3xWeto".
Andrzej Duda, informując o zawetowaniu ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa, zapowiedział jednocześnie, że w ciągu dwóch miesięcy przygotuje nowe ustawy o Sądzie Najwyższym i KRS, być może przy pomocy ekspertów. Prezydencki rzecznik Krzysztof Łapiński poinformował natomiast, że Andrzej Duda podpisze nowelę ustawy o ustroju sądów powszechnych.
"Dwa weta prezydenckie to nie trzy. Liczymy, że także w kwestii ustawy o sądach powszechnych trzecie weto powinno być konsekwencją tego, co spowodowało ogłoszenie dwóch pierwszych" - podkreślił Halicki na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie. Wyraził jednocześnie żal, iż prezydent nie wykazał podobnej determinacji w sprawie uchwalanych wcześniej ustaw dotyczących Trybunału Konstytucyjnego. "Bylibyśmy w trochę lepszej rzeczywistości" - zaznaczył poseł PO.
Witczak przekonywał, że tylko trzecie weto pozwoli na zachowanie niezależności sądów w Polsce. "Z tego względu gorący apel o to, by jednak prezydent zdecydował się zawetować tę trzecią ustawę" - dodał polityk.
Posłowie Platformy podziękowali protestującym od ponad tygodnia w całym kraju i za granicą Polakom. "Chcielibyśmy bardzo serdecznie i gorąco podziękować tysiącom bezimiennych Polaków, którzy zmienili swoje plany wakacyjne, którzy dzień w dzień - rano, w południe, wieczorem przychodzili pod sądy rejonowe, przychodzili także w różne miejsca w dużych miastach, wyrażając swój sprzeciw dla ograniczania praw obywatelskich, dla zawłaszczania przez jedną partię tej przestrzeni, która powinna być niezawisłą i niezależną" - mówił Halicki.
Podkreślił przy tym rolę Zofii Romaszewskiej, z którą - jak przypomniał - konsultował się przy podejmowaniu decyzji o wetach prezydent Andrzej Duda.
Witczak wyraził pogląd, iż protestujący Polacy "udaremnili Jarosławowi Kaczyńskiemu zamach stanu". "To jest klęska Jarosława Kaczyńskiego; Jarosław Kaczyński się skompromitował, przepychał kolanem, wbrew woli narodu, do którego tak bardzo często i tak bardzo chętnie chce się odwoływać, fundamentalną dla ustroju Polski sprawę. Został skarcony bardzo mocno" - ocenił poseł Platformy.
Według niego, prezydent Andrzej Duda zachowywał się do tej pory jak "funkcjonariusz partyjny".
"Ale myślę, że determinacja Polaków w tym momencie jednak tę wajchę przekręciła, bo takiego oporu społecznego prezydent chyba wcześniej nie widział, łącznie z wizytą obywateli w miejscu, w którym odpoczywał" - dodał Witczak.
Zdaniem Platformy, pomimo decyzji o dwóch prezydenckich wetach, obywatele powinni w dalszym ciągu zachować czujność, ponieważ - jak mówił Witczak - "na niezawisłość sądów Jarosław Kaczyński będzie jeszcze nie raz się chciał zamachnąć". "Tak, że czujność - i obywateli i czujność nasza polityczna musi tutaj być bardzo wzmożona, bo idzie tutaj o wolność i o demokrację" - przekonywał poseł PO.
Skomentuj artykuł