PO: PiS chce naruszyć trójpodział władzy

(fot. PAP/Leszek Szymański)
PAP / ml

Poprawki PiS do projektu nowelizacji ustawy o TK są sprzeczne z konstytucją, naruszają m.in. fundament demokratycznego państwa prawa, jakim jest trójpodział władzy i niezawisłość sędziów - przekonywali w poniedziałek posłowie PO Borys Budka i Arkadiusz Myrcha.

W poniedziałek od rana projektem nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS, wraz ze zgłoszonymi do niego przez ten klub poprawkami, zajmuje się komisja ustawodawcza. Budka nazwał sposób procedowania nad projektem "festiwalem łamania regulaminu Sejmu przez posłów PiS". 
- Przedłożono komisji ustawodawczej znaczną część poprawek do (projektu) ustawy o TK, które to wykraczają poza materię druku, którym powinniśmy się zajmować - ocenił b. minister sprawiedliwości na konferencji prasowej.
Zwrócił przy tym uwagę, że zgłoszone przez PiS poprawki są niekonstytucyjne. 
- Przede wszystkim łamią zasadę niezawisłości sędziowskiej w przypadku TK. Proponuje się coś nowego, co jest niespotykane w demokratycznych państwach prawnych, a mianowicie możliwość odwoływania sędziów TK przez Sejm. To jest coś niespotykanego w porządkach konstytucyjnych, dlatego że zasada podziału władz to fundament państwa demokratycznego - przekonywał Budka.
Myrcha nazwał poprawki PiS "bublem prawnym", ponieważ - według niego - mogą być w całości niezgodne z konstytucją, m.in. z jej art. 7 (organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa), art. 10 (ustrój Rzeczypospolitej Polskiej opiera się na podziale i równowadze władzy ustawodawczej, władzy wykonawczej i władzy sądowniczej; władzę ustawodawczą sprawują Sejm i Senat, władzę wykonawczą Prezydent RP i Rada Ministrów, a władzę sądowniczą sądy i trybunały) oraz art. 194 (TK składa się z 15 sędziów, wybieranych indywidualnie przez Sejm na 9 lat spośród osób wyróżniających się wiedzą prawniczą. Ponowny wybór do składu TK jest niedopuszczalny. Prezesa i Wiceprezesa TK powołuje Prezydent RP spośród kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK).
Myrcha przypomniał, że jedna z poprawek PiS stanowi, że postępowanie dyscyplinarne przed Trybunałem wobec sędziego TK "można wszcząć także na wniosek prezydenta lub ministra sprawiedliwości". Jego zdaniem propozycja ta uderza w zagwarantowaną konstytucyjnie zasadę niezawisłości sędziów. 
- Co więcej - to zwykła większość parlamentarna będzie mogła decydować na podstawie bardzo ogólnikowej klauzuli, jaką jest rażący przypadek o tym, czy sędziego TK należy zdjąć z urzędu, czy też nie - wskazywał polityk PO.
Zwrócił przy tym uwagę, że w swych poprawkach PiS dodaje nowe kompetencje prezydenta, co narusza art. 144 konstytucji, gdzie wymienione są uprawnienia głowy państwa.
Zdaniem Budki, kolejną "niespotykaną do tej pory, jeśli chodzi o ustawy ustrojowe" jest proponowany w projekcie nowelizacji zapis, że ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia w Dzienniku Ustaw. 
- Ten niespotykany do tej pory pośpiech jest motywowany bardzo prosto - by Trybunał Konstytucyjny nie był w stanie nigdy zbadać tej ustawy, dlatego jej zapisy powodują, że w obecnym składzie Trybunał Konstytucyjny zostanie sparaliżowany - ocenił b. szef MS.
Budka zapowiedział, że Platforma dołoży jednak wszelkich starań, by nie dopuścić do tego, by po raz kolejny zostały złamane przepisy konstytucji. Platforma będzie składać poprawki i uwagi, a po uchwaleniu ustawy zaskarży ją do TK. 
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

PO: PiS chce naruszyć trójpodział władzy
Komentarze (2)
WDR .
21 grudnia 2015, 18:55
"Budka zapowiedział, że Platforma dołoży jednak wszelkich starań, by nie dopuścić do tego, by po raz kolejny zostały złamane przepisy konstytucji." Samokrytyka i obietnica poprawy czy trywialny atak na konkurentów politycznych? Jak to odczytać? ;-)
21 grudnia 2015, 22:15
Jako obronę prawa przez człowieka. To cos przeciwnego do zamachu stanu, hipokryzji, zakłamania i oszustwa. Ale .... przecież Ty jesteś wierzący i przyzwyczajny do tego wszystkiego.