Polska i Czechy o energetyce i jakości żywności
Polska i Czechy podejmą wspólne działania chroniące reputację produktów żywnościowych z obu państw - ustalono podczas polsko-czeskich konsultacji międzyrządowych. Zaplanowano też podpisanie 16 czerwca w Warszawie mapy drogowej wspólnego rynku gazowego Grupy Wyszehradzkiej.
W poniedziałek w Warszawie odbyły się polsko-czeskie konsultacje międzyrządowe pod przewodnictwem premierów: Donalda Tuska oraz Petra Neczasa; wzięli w nich udział ministrowie - infrastruktury, rolnictwa, rozwoju regionalnego i obrony narodowej, a także wiceministrowie: spraw wewnętrznych, gospodarki, skarbu państwa i środowiska - z obu krajów.
Tusk na wspólnej z Neczasem konferencji prasowej przekonywał, że Polska i Czechy podejmą wspólne działania na rzecz ochrony reputacji produktów polskich i czeskich.
- Obie strony będą pracowały na rzecz takiego komunikowania się z opinią publiczną i z rynkiem, które będzie uwzględniało nie pogłoski czy plotki, ale wyłącznie wspólne badania jakości produktów - zapewnił Tusk. Podkreślił też, że jest ważne, by komunikaty dotyczące jakości polskiej żywności eksportowanej do Czech "były komunikatami z bardzo mocnymi podstawami formalnymi".
Tusk przypomniał, że tydzień temu doszło w Pradze do spotkania ministrów rolnictwa Polski - Stanisława Kalemby i Czech - Petra Bendla. - Wynika z tych rozmów, że obie strony podejmą wspólne działania na rzecz ochrony reputacji produktów i polskich, i czeskich - podkreślił Tusk.
Według niego będą także przeprowadzane wspólne polsko-czeskie kontrole; mają też powstać wspólne procedury bezpieczeństwa produktów żywnościowych. Jak mówił, zarówno polska, jak i czeska produkcja spożywcza sytuują się bardzo wysoko w światowych rankingach. - Na sto kilkadziesiąt państw objętych taką oceną, Czechy zajmują 23. pozycję, a Polska - 24. To pozwala nam bez kompleksów - i Czechom, i Polakom - mówić o naszej wymianie w tej dziedzinie - ocenił.
Poinformował również, że obaj z Neczasem zaproponowali, by na najbliższych targach żywności Polagra (23-26 września) cała Grupa Wyszehradzka była "możliwie dobrze eksponowana", a Czechy - by stały się partnerem na tej wystawie. - To powinno nie tylko pokazać naszą solidarność w tej kwestii, ale także przekonanie obu stron o wysokiej jakości naszych produktów - zaznaczył Tusk.
Kontrowersje wokół eksportowanej do Czech polskiej żywności odżyły na początku kwietnia, kiedy czeskie służby weterynaryjne poinformowały o odkryciu zakazanego antybiotyku w koninie z Polski. W lutym czescy inspektorzy weterynaryjni odkryli natomiast końskie mięso w wołowo-wieprzowych klopsikach. Końskie mięso odnaleziono też w hamburgerach wyprodukowanych w Polsce. Wcześniej Czesi protestowali przeciwko dostarczeniu na ich rynek soli technicznej - zamiast spożywczej.
Według czeskiej Państwowej Inspekcji Rolniczo-Żywnościowej, w ub. roku we wszystkich przebadanych produktach, niespełniających norm jakościowych, znalazło się aż 24,1 proc. produktów polskich, podczas gdy czeskich - jedynie 14,5 procent.
Kolejnym tematem polsko-czeskich konsultacji była współpraca energetyczna. Tusk wyraził nadzieję, że 16 czerwca podczas spotkania w Warszawie dojdzie do podpisania mapy drogowej wspólnego rynku gazowego w Grupie Wyszehradzkiej.
Jak wyjaśnił, chodzi o działania na rzecz wspólnego rynku gazowego. - Myślę tutaj o interkonektorze gazowym, chcemy go także rozbudowywać po to, by wykorzystać do maksimum możliwości, jakie pojawiają się w związku z terminalem gazowym w Polsce - mówił.
Wtórował mu Neczas: - Chcemy ten projekt czesko-polskiego interkonektora kontynuować. Jak mówił, Polska i Czechy są zainteresowane możliwie największą dywersyfikacją źródeł zasobów energetycznych.
Zwrócił uwagę, że polskie spółki z dziedziny petrochemii są ważnymi inwestorami w Republice Czeskiej, a czescy inwestorzy są zainteresowani poważnymi inwestycjami w energetykę w Polsce.
Odnosząc się do współpracy energetycznej między Polską a Czechami Tusk podkreślił, że oba kraje odgrywają kluczową rolę, jeśli chodzi o budowę energetycznego i komunikacyjnego korytarza północ-południe. - Ustaliliśmy w obecności naszych ministrów transportu, że będziemy pilnie pracowali nad tym, aby połączenie S3 i R11, a więc dwóch dróg w relacji północ-południe, nastąpiło możliwie szybko - podkreślił szef polskiego rządu.
Tusk poinformował też, że konsultacje dotyczyły kwestii połączenia kolejowego między Gdańskiem a Pragą. - Byłoby to pierwsze tego typu połączenie - mówił.
Według niego czeska strona jest zainteresowana inwestowaniem i uczestniczeniem w prywatyzacji m.in. sektora energetycznego w Polsce. - Potwierdziłem panu premierowi, że Czesi - jak zawsze w Polsce - mogą liczyć na zarówno przejrzyste, transparentne procedury i pełen obiektywizm w naszych działaniach, ale też naturalną w naszych relacjach życzliwość we wszystkich sprawach, w jakich będziemy współpracowali - powiedział polski premier.
Neczas podkreślił, że wyrazem sojuszu strategicznego naszych państw jest ścisła współpraca w zakresie obrony i przemysłu obronnego. - Chcę przypomnieć, że Polska i Czechy, a także pozostałe kraje Grupy Wyszehradzkiej są w trakcie przygotowania do stworzenia wspólnej grupy bojowej w ramach UE - powiedział czeski premier.
Tusk podał, że w trakcie konsultacji zostały przedstawione różne oferty ze strony czeskiego przemysłu, także zbrojeniowego. - Przyjęliśmy te informacje z dużym zainteresowaniem - dodał szef rządu.
- Jesteśmy zainteresowani konkretnymi projektami z zakresu polityki obronnej i przemysłu zbrojeniowego w Czechach i w Polsce - zadeklarował Neczas.
Czeski premier wyraził zadowolenie, że Polska i Czechy mogą kontynuować rozwój bardzo dobrych relacji ekonomicznych. Jak mówił, najnowsze dane pokazują, że Polska jest dla Czech trzecim najważniejszym partnerem handlowym, a Czechy - trzecim najważniejszym zagranicznym partnerem handlowym dla naszego kraju.
Polski premier ocenił, że współpraca między Pragą a Warszawą przyniosła bardzo dobre efekty dla obu państw i całej Grupy Weszehradzkiej m.in. podczas ostatnich negocjacji budżetowych w Brukseli. - Polityka premiera Petra Neczasa i jego aktywność w czasie negocjacji umożliwiły Europie osiągnięcie tego bezdyskusyjnego sukcesu - chwalił polski premier.
Według Neczasa relacje Polski i Czech są pełne wielkiego potencjału - nie tylko na poziomie politycznym, ale i ekonomicznym. - Mało które narody w Europie są na tyle sobie bliskie, jeśli chodzi o historię, tak jak Polska i Czechy, i na tej bazie zbudowaliśmy bardzo dobre relacje w obszarze politycznym i gospodarczym - przekonywał.
Skomentuj artykuł