Polska prezydencja realizacją marzeń Polaków
To naprawdę ważny dzień, rozpoczynająca się dziś polska prezydencja w Radzie Europejskiej to realizacja marzeń wielu pokoleń o trwałej politycznej przynależności do świata Zachodu - powiedział prezydent Bronisław Komorowski podczas uroczystego zgromadzenia posłów i senatorów.
Podkreślił, że objęcie przez Polskę przewodnictwa w Radzie Europejskiej jest "momentem symbolicznym w historii najnowszej naszego kraju". "To dokładnie 20 lat temu - 1 lipca 1991 rozwiązano Układ Warszawski" - powiedział prezydent.
"Od rozwiązania Układu Warszawskiego do polskiej prezydencji w Unii Europejskiej to jest nasza polska droga, to są nasze polskie osiągnięcia" - podkreślił Komorowski.
W ocenie prezydenta "to co jest najistotniejsze i w zasięgu naszych możliwości, to pokazanie i wypromowanie Polski jako kraju stabilnego, jako kraju, który konsekwentnie pogłębia integrację europejską".
W uroczystości bierze też udział premier Donald Tusk. Szef MSZ Radosław Sikorski, wchodząc do Sejmu na uroczystości, podkreślił, że przez najbliższe sześć miesięcy "każdy Polak będzie ambasadorem nie tylko naszego kraju, ale całej UE". "To zobowiązuje, to wielka odpowiedzialność, jestem przekonany, że ten egzamin zdamy" - zaznaczył minister.
Dodał, że Polska ma nadzieję w trakcie prezydencji m.in. podpisać traktat akcesyjny z Chorwacją i dokończyć negocjacje w sprawie umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą. We wrześniu - jak mówił Sikorski - planowany jest szczyt Partnerstwa Wschodniego, który ma przyjąć nowy plan działania.
Uroczystość w Sejmie ma potrwać około godziny.
Skomentuj artykuł