Projekt został w czwartek zamieszczony na stronie internetowej Sejmu.
Zgodnie z nim od 1 września 2019 r. do 31 grudnia 2019 r. średnie wynagrodzenie nauczycieli ma się zwiększyć o 9,6 proc. Podwyżka ma zostać wypłacona do 30 września 2019 r. z wyrównaniem od 1 września 2019 r.
"Zmiana ta umożliwi jednocześnie podwyższenie od dnia 1 września 2019 r. wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli oraz dodatków do wynagrodzenia" - czytamy w uzasadnieniu do projektu.
W uzasadnieniu podano, że po wdrożeniu tej podwyżki wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela stażysty wyniesie 2782 zł brutto (oznacza to wzrost o 244 zł brutto), nauczyciela kontraktowego - 2862 zł brutto (wzrost o 251 zł brutto), nauczyciela mianowanego - 3250 zł brutto (wzrost o 285 zł brutto), nauczyciela dyplomowanego - 3817 zł brutto (wzrost o 334 zł brutto).
Z kolei - jak czytamy w uzasadnieniu - tzw. średnie wynagrodzenie nauczycieli wyniesie: nauczyciela stażysty - 3338 zł, nauczyciela kontraktowego - 3705 zł, nauczyciela mianowanego - 4806 zł, nauczyciela dyplomowanego - 6141 zł.
Średnie wynagrodzenie a rzeczywiste zarobki
Na tzw. średnie wynagrodzenie składa się wynagrodzenie zasadnicze i dodatki określone w Karcie nauczyciela. Dodatków jest kilkanaście: za wysługę lat, funkcyjne (wynikający z pełnienia funkcji kierowniczej, dla opiekuna stażu, dla wychowawcy klasy, nauczyciela doradcy, nauczyciela konsultanta), motywacyjny, za warunki pracy, za uciążliwość pracy, nagroda jubileuszowa, nagroda ze specjalnego funduszu nagród, dodatkowe wynagrodzenie za pracę w porze nocnej, dodatkowe wynagrodzenie roczne (tzw. trzynastka), odprawa emerytalno-rentowa i odprawa z tytułu rozwiązania stosunku pracy, wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe i doraźne zastępstwa.
Wysokość części dodatków przepisy uzależniają od wysokości wynagrodzenia zasadniczego (np. dodatek stażowy i wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe) - wzrost wynagrodzenia zasadniczego spowoduje automatyczny wzrost składników od niego zależnych. O wysokości innych dodatków decydują samorządy w regulaminach wynagradzania.
Nauczycielskie związki zawodowe od lat podkreślają, że wysokość tzw. średniego wynagrodzenia nijak się ma do rzeczywistych zarobków nauczycieli, gdyż dostają oni tylko po kilka dodatków z listy, a wysokość niektórych z nich jest niska. O faktycznych zarobkach świadczy wysokość wynagrodzenia zasadniczego.
Według autorów projektu, pieniądze na wrześniowe podwyżki dla nauczycieli zatrudnionych w szkołach i placówkach oświatowych zagwarantowane będą w zwiększonej subwencji oświatowej dla samorządów. Podano również, że środki na wzrost średnich wynagrodzeń nauczycieli wychowania przedszkolnego zatrudnionych przez jednostki samorządu terytorialnego, a nieobjętych subwencją (czyli nauczycieli dzieci 5-letnich i młodszych objętych wychowaniem przedszkolnym) zapewniony jest w ich dochodach własnych. Jak zaznaczono dochody własne samorządów "w ostatnich latach wykazują silną dynamikę wzrostową".
Minimalna wysokość dotadku i inne zmiany
Inne zmiany proponowane w projekcie nowelizacji to: ustalenie minimalnej wysokości dodatku za wychowawstwo na poziomie 300 zł, wprowadzenie jednorazowego świadczenia dla nauczyciela stażysty odbywającego staż na stopień nauczyciela kontraktowego w wysokości 1000 zł (ma być wypłacane w terminie do 30 września roku, w którym nauczyciel rozpoczął staż) oraz zmiany zasady oceny pracy nauczycieli i awansu. Proponowane jest odstąpienie od dotychczasowych kryteriów oceny pracy nauczycieli oraz obligatoryjności dokonywania tej oceny. Ma wrócić trzystopniowa skala oceny pracy. Ocena pracy ma zostać oddzielona od awansu zawodowego. Podczas awansu oceniany będzie tylko dorobek zawodowy nauczyciela za okres stażu.
Okres pracy w szkole niezbędny do rozpoczęcia stażu ma stopień nauczyciela mianowanego ma zostać skrócony do 2 lat (z obecnych 3 lat), a nauczyciela dyplomowanego - do roku (z obecnych 4 lat). Staż na stopień nauczyciela kontraktowego ma być skrócony do 9 miesięcy.
W projekcie nowelizacji zaproponowano też wprowadzenie dotacji dla samorządów na zatrudnienie doradców metodycznych i likwidację dodatku dla wyróżniających się nauczycieli.
"Jednym z elementów, który będziemy na pewno chcieli zrobić w najbliższym czasie, to jest wywiązanie się z tych porozumień, które zawarliśmy jeszcze przed wybuchem strajku (nauczycieli)" - powiedział w czwartek w RMF FM minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski.
Negocjacje z nauczycielskimi związkami zawodowymi
W trakcie negocjacji z nauczycielskimi związkami zawodowymi w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" rząd zaproponował: prawie 15 proc. podwyżki w 2019 r. dla nauczycieli (9,6 proc. podwyżki we wrześniu plus wypłacona już pięcioprocentowa podwyżka od stycznia), skrócenie stażu, ustalenie kwoty dodatku za wychowawstwo na poziomie nie mniejszym niż 300 zł, zmianę w systemie oceniania nauczycieli i zmniejszenie biurokracji.
Strona rządowa podpisała wówczas porozumienie w tej sprawie z Sekcją Krajową Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność". Forum Związków Zawodowych i Związek Nauczycielstwa Polskiego odrzuciły propozycję rządową.
W połowie maja poprzedniczka Piontkowskiego na stanowisku ministra edukacji Anna Zalewska poinformowała, że projekt nowelizacji ustawy Karta nauczyciela, który realizuje porozumienie zawarte z Solidarnością, jest już gotowy. Jak mówiła, wszystko wskazuje na to, że zostanie złożony w Sejmie jako projekt poselski.
"Zwykła ścieżka legislacyjna wymaga dużo czasu. Termin przyjęcia ustawy warunkuje termin wydania rozporządzenia w sprawie minimalnych stawek wynagrodzenia nauczycieli, a to rozporządzenie powinno być podpisane pod koniec lipca, żeby samorządy mogły dostać zwiększone środki na podwyżki dla nauczycieli i uchwalić nowe regulaminy wynagradzania tak, by podwyżki zostały wypłacone we wrześniu. Mamy w zasadzie tylko półtora miesiąca" - mówiła wówczas Zalewska.
Skomentuj artykuł