Premier chce dokonać zmian w ustawie o IPN

Przed posiedzeniem rządu w Warszawie (fot. PAP / Radek Pietruszka)

Premier Donald Tusk jest zdania, że trzeba jak najszybciej rozpocząć prace nad zmianą ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej i oddać go w ręce "historykom względnie neutralnym politycznie", a nie "gończym".

"Uważam, że jest już chyba ten czas, by podjąć szybką pracę nad ustawą, która odda IPN historykom względnie neutralnym politycznie, a nie gończym, którzy chcą kogoś koniecznie złapać i zagonić" - mówił premier.

Piotr Gontarczyk z IPN w artykule nt. domniemanych związków b. prezydenta z SB pisze we wtorek, że Kwaśniewski był w latach 1983-1989 zarejestrowany jako TW "Alek", ale brak teczki personalnej i teczki pracy "Alka" uniemożliwia odtworzenie pełnego zakresu jego kontaktów z SB.

Według założeń projektu nowelizacji, łatwiej będzie można odwołać szefa Instytutu. Sejm będzie mógł go odwołać ze stanowiska zwykłą większością głosów; obecnie jest to możliwe przewagą 3/5 głosów. Projekt zakłada też poszerzenie dostępu do archiwów Instytutu.

Rozszerzony dostęp do akt z IPN miałby polegać m.in. na tym, że zwracający się o to obywatel, otrzymywałby od razu dokumenty z ujawnionymi nazwiskami agentów, które dziś są zaczerniane i trzeba w osobnym trybie domagać się ich ujawnienia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Premier chce dokonać zmian w ustawie o IPN
Komentarze (3)
Jurek
2 grudnia 2009, 11:22
Dobrze, żeby to się w końcu przełożyło na głosy przy urnach wyborczych.
D
Drażliwy
2 grudnia 2009, 09:49
Jak widać życie w normalnym kraju nie wszystkim odpowiada. Donald Tusk chciałby ręcznie sterować wszystkim, CBA, IPN, Uznanie że obywatele mają prawo dowiedzieć się kto nimi rządzi, przekracza granice tolerancji tych co dorwali się do "konfitur władzy" w naszym biednym kraju.
A
Artur
1 grudnia 2009, 22:26
Wyborcy chcą dokonać zmiany premiera i jego lodziarskiej drużyny !