Prezydent spotka się z prezesem TK, NSA i SN

(fot. PAP/Paweł Supernak)
PAP / psd

W związku z problemami z podaniem ostatecznych wyników wyborów prezydent Bronisław Komorowski zamierza spotkać się z prezesami organów wskazujących kandydatów do składu PKW, a więc z prezesem TK, I prezesem SN oraz prezesem NSA - poinformowała PAP we wtorek Kancelaria Prezydenta.

Tematem spotkania - jak powiedziała PAP szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek - ma być omówienie zasad wyłaniania kandydatów na członków PKW w oparciu o obecnie obowiązujące przepisy.

Ponadto - jak zaznaczyła Trzaska-Wieczorek - prezydent zamierza poprosić PKW o informację dotyczącą sytuacji zaistniałej po niedzielnych wyborach samorządowych oraz o wnioski na przyszłość.

"Pan prezydent jest przekonany, że należy tę sytuację wyjaśnić. Wydaje się, że podmiotem, w interesie którego leży najbardziej wyjaśnienie sprawy, jest PKW. Bo doniesienia i fakty, szeroko opisywane i komentowane w ostatnim czasie, budziły zaskoczenie i negatywne emocje, zarówno wyborców, jak i sił politycznych biorących udział w wyborach, a z pewnością nie były też źródłem satysfakcji dla samej PKW" - powiedziała PAP szefowa prezydenckiego biura prasowego.

Problemy z systemem informatycznym PKW wywołały dyskusję o konsekwencjach wobec członków PKW.

Zgodnie z kodeksem wyborczym w skład Państwowej Komisji Wyborczej wchodzi dziewięciu sędziów - trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego, wskazanych przez prezesa Trybunału, trzech sędziów Sądu Najwyższego, wskazanych przez pierwszego prezesa tego sądu, trzech sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego, wskazanych przez prezesa NSA.

Prezydent - na uzasadniony wniosek prezesa instytucji, która wskazała danego sędziego do PKW - może odwołać członków komisji lub jej szefa. Według informacji PAP, do prezydenckiej kancelarii nie wpłynął żaden wniosek o odwołanie członka PKW.

I prezes Sądu Najwyższego uważa, że rozważanie postulatów odwołania sędziów SN z PKW jest zdecydowanie przedwczesne - napisał w oświadczeniu przesłanym PAP rzecznik SN Piotr Hofmański. Żadne okoliczności na tym etapie nie uzasadniają ich odwołania - dodał.

"Odwołanie członków PKW może nastąpić na uzasadniony wniosek Prezesa, jednak, aby taki wniosek sformułować, należałoby wyraźnie wskazać, że sędziowie działali źle. Na razie wiadomo tylko tyle, że zawiódł system, a nie ludzie" - napisał rzecznik Sądu Najwyższego.

Według kodeksu wygaśnięcie członkostwa w PKW następuje m.in. w przypadku zrzeczenia się członkostwa, śmierci, ukończenia 70 lat przez członka komisji będącego sędzią w stanie spoczynku. Członka PKW może też odwołać prezydent "na uzasadniony wniosek prezesa, który wskazał sędziego jako członka Komisji".

W skład PKW wchodzą: przewodniczący Stefan Jaworski - sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku; jego zastępcy - Andrzej Kisielewicz - sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz Stanisław Kosmal - sędzia Sądu Najwyższego w stanie spoczynku, a także członkowie: Bogusław Dauter - sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego, Maria Aleksandra Grzelka - sędzia Sądu Najwyższego w stanie spoczynku, Andrzej Mączyński - sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, Janusz Niemcewicz - sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, Antoni Włodzimierz Ryms - sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego, Stanisław Zabłocki - sędzia Sądu Najwyższego.

Sekretarzem PKW jest szef Krajowego Biura Wyborczego Kazimierz Czaplicki.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prezydent spotka się z prezesem TK, NSA i SN
Komentarze (10)
C
contessa
19 listopada 2014, 14:18
Trzy doby upłynęły od chwili zamknięcia punktów wyborczych, a Państwowa Komisja Wyborcza zamiast wyniku wyborów do samorządów, serwuje Polsce bajeczki godne fikcyjnych mieszkańców jeszcze bardziej fikcyjnych Wysp Bergamutów! Już kilka dni przed wyborami widać było, że PKW boryka się z poważnymi problemami systemu informatycznego, wszystkie testy oblane, wybory samorządowe już za parę dni, a PKW wciąż była w „Mongolii”. Czy to nie dziwne? Tyle „zbiegów okoliczności” w ostatniej chwili? Już wtedy Komorowski powinien był wyznaczyć nową datę wyborów. Być może byłby to precedens ale lepszy precedens niż prymitywny cyrk, który PKW i najwyższe władze państwowe RP serwują teraz Polakom podważając sens demokracji. No ale przecież tzw. Państwowa Komisja Wyborcza nie może odbiegać od standardów, stworzonych przez  aferzystów, oszustów i cwaniaków spod państwowych żyrandoli. Również morał PKW nie może odbiegać od morału Komorowskich, Kopaczów, Seremetów bo wtedy PKW nie miałaby racji bytu w tym towarzystwie, które nie swojej PKW również by nie strawiło.  PKW już w maju b.r. podczas wyborów do PE  winę za całodobowe opóźnienie w ogłoszeniu  wyników głosowania  zwalała na system informatyczny. System, który od maja do listopada zarejestrował tylko same wpadki. O tym wiedział Komorowski, tzw.prezydęt RP !  I zamiast podjąć odpowiednie kroki już w maju z tytułu podlegania PKW urzędowi prezydenta, oddawał się jak nie sadzeniu „bronków” i dębów  to rękodziełu  robienia z przedszkolakami kotylionów,  rozwijał  czerwony dywanik „od Dmowskiego do Piłsudskiego” by kroczyć po nim 11 listopada w aureolce „patrioty”..
OP
ot, POlszewia
19 listopada 2014, 13:35
Komorowski: „Kwestionowanie uczciwości wyborów to odmęty szaleństwa” Bronisław Komorowski stanął murem za członkami PKW stanowczo sprzeciwiając się wszelkim próbom ich odwołania jeszcze przed zakończeniem liczenia głosów. [url]http://niezalezna.pl/61558-komorowski-kwestionowanie-uczciwosci-wyborow-odmety-szalenstwa[/url]
J
jazg
18 listopada 2014, 23:14
Członków Państwowej Komisji Wyborczej powołuje prezydent. ALE JUŻ ODWOŁAĆ NIE MOŻE !!! Żeby rozpędzić tą sforę Leśnych Dziadów, nieudaczników i zasłużonych komunistów, prezydent musi zmusić trzech prezesów (niestety też sędziów), by ci wspólnie zechcieli odwołać swoich kolesi z ciepłych synekur. CZY TO NIE SĄ JAJA I PARODIA??? Na dodatek: Leśne Wuje jeżdżą na szkolenia do Moskwy. Serwery PKW podobno też są w Rosji. W poprzednich wyborach do EU PO wygrało różnicą 17 tysięcy głosów, a PKW unieważniło 220 tysięcy głosów! Cztery lata temu głosów nieważnych było ponad 330 tysięcy, a PSL w gminach woj. Mazowieckiego zdobywało po 70% głosów. W innych województwach, średnio 15%. A na koniec taki kwiatek – system komputerowy PKW się rozkraczył, bo zamówiono go 3 miesiące temu i żadna poważna firma przez taki okres nie jest w stanie zbudować takiego systemu. A kto budował go? Popatrzcie sobie kogo tu widać? Jakiś Bartoszewski?! W czerwcu 2014 r. GP ujawniła, że kilka tygodni przed eurowyborami serwery Krajowego Biura Wyborczego przeniesiono do firmy Exatel, której prezesem w marcu 2014 r. został Marcin Jabłoński, wcześniej wiceszef MSW w rządzie Donalda Tuska oraz członek KLD i PO. Wiceprezesem Exatela został tuż przed wyborami do europarlamentu syn Władysława Bartoszewskiego, sekretarza stanu w kancelarii premiera. Certyfikaty zabezpieczeń zostały zaś zakupione od Unizeto, firmy należącej do rosyjskiego konsula honorowego.
18 listopada 2014, 23:45
O, to całkiem przyjemne okoliczności, a podobno jesteśmy wolnym krajem! Aż chce się puścić oko. Tylko sytuacja jest raczej poważna i raczej bardzo smutna. Co do wyborów - skandaliczna wręcz. Boję się teraz trochę bardziej o Polskę, bo na świetlaną przyszłość wyraźnie trzeba będzie dłużej poczekać...Póki co skandal goni skandal.
W
wyborca
18 listopada 2014, 20:48
Kto teraz uwierzy w wyniki tych wyborów? Komisji obwodowych już nie ma, przekazały wyniki do komisji miejskich. I dalej co się z tym dzieje? Dlaczego taki problem aby powiat policzyć skoro gminy są policzone?
18 listopada 2014, 23:48
Wyniki wyborów nie będą zgodne z rzeczywistością. Nie ma ani jednego powodu, by wierzyć w nie. Wybory okryte zostały hańbą. Są niewiarygodne. Nie będą dla mnie wiarygodne nawet jeśli zwycięży "moje" ugrupowanie, co nie nastąpi, bo jest to po prostu ideologicznie niemożliwe. Dramat jest tym większy, im dłużej to trwa.
P
POlszewia
18 listopada 2014, 19:59
PKW - wcielony PRL (sekretarz Czaplicki namaszczony jeszcze przez Jaruzelskiego) [url]http://www.youtube.com/watch?v=tz2Sw1nLCGw[/url]
W
WDR
18 listopada 2014, 18:34
"Sekretarzem PKW jest szef Krajowego Biura Wyborczego Kazimierz Czaplicki" Mianowany na tę funkcję przez Wojciecha Jaruzelskiego. To zobowiązuje.
18 listopada 2014, 23:41
To tak na poważnie?..O matko polko...Nic nie upadło ze starego systemu. My się tylko pocieszamy, że PRL umarł, ale PRL nie umarł! Mamy ten sam absurd. Worki z kartami wyborczymi krążące jak worki z ziemniakami, niektóre worki rozprute...zdjęcia są w internecie! To jest kpina z nas wszystkich. 
MR
Maciej Roszkowski
18 listopada 2014, 18:24
Jak każdy starszy człowiek chętnie wracam do wspomnień z dzieciństwa. Na początku lat pięćdziesiątych mówiło się na Grójeckiej i w okolicach -"oni po jednych piniendzach" .