Prezydent z żoną obecny na akcji "Orzeł może"

(fot. PAP/Jacek Turczyk)
PAP / mh

Prezydent Bronisław Komorowski z małżonką spotkał się w czwartek z uczestnikami akcji "Orzeł może", której celem jest m.in. zachęcenie Polaków do radosnego obchodzenia świąt narodowych. Jak podkreślał prezydent, każdy może i powinien cieszyć się z ojczyzny.

W czwartek, w Dniu Flagi, ruszyła akcja "Orzeł może"; jej celem jest zachęcenie Polaków do radosnego obchodzenia świąt narodowych.
Zainaugurował ją pochód w centrum stolicy, który przed południem wyruszył z ronda de Gaulle’a - Nowym Światem na Krakowskie Przedmieście. Tam o godz. 13 przed Pałacem Prezydenckim z uczestnikami marszu spotkał się prezydent Bronisław Komorowski, który objął inicjatywę honorowym patronatem.
Pochodowi towarzyszyła muzyka oraz wiele atrakcji i niespodzianek. Na czele jechał zabytkowy autobus, a na jego pokładzie dziennikarze radiowej "Trójki" i zespół muzyczny. Kulminacyjnym punktem pochodu było odsłonięcie przed Pałacem Prezydenckim półtonowej rzeźby orła bielika, wykonanej z czekolady przez Janusza Profusa.
"Polska to także jest rzecz nas wszystkich, to jest nasze marzenie i każdy może, a nawet powinien cieszyć się z ojczyzny, cieszyć się z symboli narodowych: z polskiej flagi i z polskiego orła, tak jak mu w sercu gra. Byle grała mu Polska w sercu" - powiedział Komorowski.
"Niech każdy narodowe symbole przeżywa po swojemu, to wtedy Polska i polskie symbole mogą być wspaniałe, mogą być piękne, a czasem nawet smaczne" - podkreślił prezydent.
Para prezydencka otrzymała od organizatorów pamiątkowe zegarki z godłem akcji - białym orłem. "Tu widać, że +orzeł może+ bardzo wiele, nawet może panować nad czasem" - mówił Komorowski.
Przed rozpoczęciem marszu, z krążącego nad Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem helikoptera posypały się ulotki z rozmaitymi hasłami, np. "Czy to góry, czy to morze, zapamiętaj Orzeł Może". Każdy, kto zebrał 133 ulotki, mógł je wymienić na drobne upominki; kubki, szaliki, płaszcze od deszczu.
"+Orzeł Może+ to bardzo fajna akcja, promująca dobre wartości: aktywność, pozytywne nastawienie do świata. Przy okazji to przyjemny sposób na spędzenie popołudnia z dziećmi. One bawią się chyba najlepiej" - powiedział PAP uczestnik marszu.
Kampania zakończy się 4 czerwca, w rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów z 1989 r. - toastem za wolność. Przez cały ten okres organizatorzy chcą rozprawiać się ze "stereotypem Polaka-ponuraka". Na potrzeby kampanii stworzono specjalne logo - na czerwonym tle biały orzeł, który jedno skrzydło składa w charakterystyczny znak OK oraz hasło - "Polaku nie bądź ponury. Rozwiń skrzydła! Dziób do góry!".
Organizatorami pochodu były radiowa "Trójka" i "Gazeta Wyborcza". Akcję wspiera wielu artystów, m.in.: Wojciech Pszoniak, Marek Kondrat, Zbigniew Zamachowski, Urszula Dudziak, Magda Umer, Maja Ostaszewska, Jan Englert.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prezydent z żoną obecny na akcji "Orzeł może"
Komentarze (7)
!
!!!
2 maja 2013, 20:38
Ale o co chodzi????????? ... <a href="http://niezalezna.pl/uploads/foto2013/40895-436201367342230.jpg">ODPOWIEDŹ</a>
MB
misio bredzisław komorowski
2 maja 2013, 20:25
To jest orzeł na miarę ich możliwości, przez nich zrobiony, oni tym orłem chcą otworzyć oczy niedowiarkom. I to nie jest ich ostatnie słowo! Nie przypuszczałem, że czerscy tak gładko wejdą w konwencję filmu Barei. W życiu bym się nie spodziewał, że oni na serio zmajstrują coś w estetyce tamtego misia, jakieś koszmarne skrzyżowanie mrówkojada z rybitwą i będą z tym łazić po Warszawie. Tak to POlszewicy sobie wymyślili. Po zakończonej konsumpcji Polski i Polaków, zapoczątkowanej w 1945 roku, przyszedł czas na konsumpcję symboli narodowych. I to jest głębszy wymiar tej perwersji. Chcą nam pokazać, że ono tego orieła, tą śmieszną pticę pożre na naszych oczach i guzik im zrobimy! Reszta ich argumentów jest nieistotna, oni gwiżdżą na to czy Polakom jest wesoło, czy ponuro, przecie zawsze i wyłącznie własny interes mają na uwadze. Oni na swój wynaturzony sposób mają POwody do radości !
P
pg
2 maja 2013, 19:40
Ale o co chodzi?????????
nowa świecka tradycja
2 maja 2013, 19:11
NOWA ŚWIECKA TRADYCJA DOCZEKAŁA SIĘ NOWEJ ŚWIECKIEJ TRADYCJI ! Po co jest ten Miś [url]http://www.youtube.com/watch?v=uPZj1p_smCA[/url] Miś - 'Dziedzic pruski' [url]http://www.youtube.com/watch?v=GYlPTNeq5X4[/url] ZNAJOMO ?
M
Miś/Orzeł
2 maja 2013, 18:42
To jest orzeł na miarę naszych możliwości. A tak czekoladowy bredzisław bronek zaprasza do radosnego "marsza" w kierunku grobu [url]http://www.youtube.com/watch?feature=pla<x>yer_em<x>bedded&v=Sgr-OjiExk0[/url]
ŻP
żarłacz POlski
2 maja 2013, 16:25
Komorowski definiuje:"święta mają to do siebie, że trzeba je świętować.” Kiedyś było o wodzie, teraz o czekoladzie. Nie ma to jak "prażyć się" czekoladową poczwarą w polewie z Czerskiej. Smacznego. [url]http://wpolityce.pl/wydarzenia/52713-komorowski-definiujeswieta-maja-to-do-siebie-ze-trzeba-je-swietowac-kiedys-bylo-o-wodzie-teraz-o-czekoladzie[/url]
FG
fajny gajowy
2 maja 2013, 16:15
klapa imprezy Komorowskiego Tak nagłaśniana przez media impreza pod patronatem prezydenta Bronisława Komorowskiego zakończyła się klapą. Przed Pałac Prezydencki przyszło bardzo mało osób, głównie członków redakcji „Gazety Wyborczej” i radiowej „Trójki”, ich rodziny i przyjaciele. Ponadto sporą grupę, jak zwykle podczas prezydenckich imprez, stanowili oficjele, służby porządkowe oraz ochrona. [url]http://niezalezna.pl/40935-ten-orzel-najwyrazniej-nie-moze-klapa-imprezy-komorowskiego[/url]