Przywróćmy pamięć o Żołnierzach Wyklętych

Ogólnopolski plakat akcji "Przywróćmy ich pamięci". (źródło: IPN)
PAP / IPN / slo

Prezydent Komorowski weźmie udział w centralnych obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, które odbędą się w czwartek przed stołecznym Grobem Nieznanego Żołnierza. Święto zostanie uczczone także w innych miastach.

Prezydent złoży również kwiaty pod tablicą pamiątkową na murze więzienia mokotowskiego oraz na grobie cichociemnego, oficera Armii Krajowej oraz WiN Adama Boryczki na Cmentarzu Powązkowskim.

Obchody święta odbędą się w całej Polsce. "Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych to ważne święto przypominające o powojennym polskim podziemiu antykomunistycznym. Każda inicjatywa podejmowana, by przypomnieć o tragicznych losach Żołnierzy Wyklętych jest cenna" - mówi prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Stanisław Oleksiak. Podkreśla, że wiele imprez, które z tej okazji przygotował Instytut Pamięci Narodowej, adresowanych jest do młodego pokolenia.

W Krakowie uroczystości rozpoczną się 29 lutego uroczystym koncertem "W Hołdzie Żołnierzom Wyklętym". W ciągu następnych kilku dni - jak informuje krakowski oddział IPN - odbędą się także debaty z udziałem młodzieży, projekcje filmów, promocje książek oraz inscenizacje historyczne; zaprezentowane zostaną także wystawy.

W Lublinie obchody rozpoczną się 1 marca uroczystą mszą, po której nastąpi poświęcenie obelisku upamiętniającego Żołnierzy Wyklętych. Zaplanowana jest również sesja popularnonaukowa, podczas której pracownicy oddziału IPN w Lublinie wygłoszą wykłady poświęcone lokalnym oddziałom i żołnierzom niepodległościowego podziemia. Tego dnia w Auli Uniwersytetu Medycznego odbędzie się projekcja filmu "Historia Roja" Jerzego Zalewskiego.

We Wrocławiu pod pomnikiem rotmistrza Witolda Pileckiego, zamordowanego przez UB w 1948 r., zostaną złożone kwiaty, a w Sali Wójtowskiej Ratusza Miejskiego odbędzie się spotkanie z uczestnikami i laureatami I Edycji Konkursu Historycznego "Żołnierze Wyklęci. Bohaterowie naszej wolności".

Związany z IPN katowicki Klub Grota pokaże 1 marca spektakl TVP "Inka" poświęcony zamordowanej przez komunistów Danucie Siedzikównej, łączniczce majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki", dowódcy oddziałów partyzanckich, którego władze komunistycznej Polski także skazały na śmierć. Katowicki IPN przygotował ponadto pokaz filmów dokumentalnych, przed którymi wygłoszone zostaną krótkie wprowadzenia. Na wieczór w katowickim kinie Światowid zaplanowano widowisko muzyczno-poetycko-filmowe poświęcone pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Wystawy "Bić się do końca. Podziemie niepodległościowe w regionie radomskim w latach 1945-1950" w Radomiu i "Wrogowie Polski Ludowej. Konspiracja antykomunistyczna na Pomorzu Zachodnim 1945-1956" wraz z inscenizacją historyczną "Odwrót Żelaznego" w Szczecinie, konferencja naukowa "W hołdzie wyklętym. Podziemie niepodległościowe i opór społeczny na Sądecczyźnie w latach 1945-1956" w Nowym Sączu, projekcja filmu "Generał Nil" Ryszarda Bugajskiego, wystawa o zbrodniach komunistycznych i Festiwal Pieśni Patriotycznych w Rzeszowie, to niektóre przykłady obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w innych miastach.

Narodowy Dzień Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" został ustanowiony w 2011 r. przez parlament "w hołdzie Żołnierzom Wyklętym - bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienia dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu".

Data Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych", 1 marca, upamiętnia rocznicę stracenia z rąk funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa kierownictwa IV Komendy Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość". 1 marca 1951 r. szefowie IV Zarządu Głównego ppłk Łukasz Ciepliński, mjr Adam Lazarowicz, por. Józef Rzepka, kpt. Franciszek Błażej, por. Józef Batory, Karol Chmiel i mjr Mieczysław Kawalec ponieśli śmierć w stołecznym więzieniu na Rakowieckiej.

Wiecej informacji.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Przywróćmy pamięć o Żołnierzach Wyklętych
Komentarze (16)
N
nieugięty
3 marca 2012, 14:31
Zawierzyłeś Maryi... Prymasowi S. Wyszyńskiemu  Gdy prawda była fałszem, fałsz za prawdę brano A w kraju bez Boga raj obiecywano Tyś się nie ugiął, choć zewsząd kusili Cię Miałeś odwagę głośno powiedzieć - ,,nie,,! Byłeś niewygodny, niebezpieczny Po prostu ,,persona non grata,, Więc ,,zniknąłeś,, w więzieniu na całe trzy lata Postawiłeś na prawdę, prawda zawsze żyje A za pomoc miałeś jedynie Maryję! W Ślubach Jasnogórskich Matce Naród oddałeś W ciężkich chwilach dla kraju o spokój wołałeś Upominałeś się o godne życie ludzi O robotnika przy warsztacie I chłopa co na roli się trudzi By ojczysta ziemia dla nas pozostała A Polska Maryję sercem pokochała Chociaż nas zawiedli ci Co dobrobyt stworzyć mieli Ty Bogu i Ojczyźnie byłeś ,,Semper Fidelis,,!  najdusia 
3 marca 2012, 13:44
 Groszku nie można bezkarnie atakować jednych... W uroczystych obchodach rocznicy powstania w 2004 r., organizowanych pod patronatem prezydenta stolicy Lecha Kaczyńskiego, to Jadwiga Kaczyńska pełniła rolę bohaterki powstańczych walk. W środkach komunikacji miejskiej rozlepiono wówczas plakaty z powstańczymi wierszami. Biuro prezydenta miasta informowało, że wyboru wierszy dokonali powstańcy warszawscy – między innymi Jadwiga Kaczyńska. Polska Agencja Prasowa, podając informację o tym, że „Życie Warszawy” przyznało Jadwidze Kaczyńskiej tytuł Człowieka Roku, szeroko opisywało jej zasługi. Donosiło, że matka Braci „walczyła w Powstaniu Warszawskim, była sanitariuszką Szarych Szeregów, ratowała rannych powstańców”. Tymczasem jeszcze przed wybuchem wojny rodzice Jadwigi wysłali ją wraz z siostrą do rodziny matki – do Starachowic. – Ojciec Jadwigi był chory na gruźlicę, obawiał się, że i ona może się zarazić – mówi Barbara Winklowa, wieloletnia przyjaciółka Kaczyńskiej.
M
moher
3 marca 2012, 12:57
Proszę poczytać jak NKWD postępowało z Polakami, zanim uwierzymy w bajki opowiadane przez Komorowskiego: <a href="http://niepoprawni.pl/blog/162/moja-niespelna-16-l-ciocia-laczniczka-i-sanitariuszka-ak-w-44rmiala-nawet-dwa-pierscionki-d">niepoprawni.pl/blog/162/moja-niespelna-16-l-ciocia-laczniczka-i-sanitariuszka-ak-w-44rmiala-nawet-dwa-pierscionki-d</a>
G
Groszek
3 marca 2012, 12:34
Niektórzy byli Akowcy dostawali pracę w MSZ, albo w czasach stalinowskich za rządów Bieruta dostawali domy na Żoliborzu(nieosiągalne nawet dla zwykłych PZPRowców) i byli wykładowcami na Politechnice.Różne więc były losy byłych Akowców Synowie AKowców z Żoliboża nie przedstawiają życiorysów swoich ojców jako bohaterskich Żołnierzy Wyklętych, a swoim mamom nie każą jeść czereśni zaraz po urodzeniu dziecka. Oni pewnie nie muszą się dowartościowywać jak pan prezydent. Żałosne jest mniemanie, że tytuł hrabiego w dzisiejszej Polsce jest odzwierciedleniem wartości człowieka.
Ulka
3 marca 2012, 12:08
Byłam wczoraj u nas na "Historii Roja". Polecam!!!!!!!
3 marca 2012, 11:55
Wiele tu niejasności. Urodzony w 1925 Zygmunt Leon Komorowski, ojciec Bronisława Marii, po wyparciu Niemców z Litwy przez Armię Czerwoną pod koniec roku 1944, wstąpił na ochotnika do Ludowego Wojska Polskiego i służył w 12 Kołobrzeskim Pułku Piechoty gdzie błyskawicznie został awansowany na stopień oficerski. O wstąpieniu swego ojca w formację WP Bronisław Komorowski na swojej stronie internetowej i w wielu wywiadach snuje prawdziwie sensacyjną opowieść: „Zygmunt Komorowski mój ojciec (1925 – 1992), za czasów tzw. pierwszej okupacji sowieckiej i za okupacji niemieckiej działał w konspiracji (ps. „Kor”), a od jesieni 1943 roku był w AK. Pod koniec wojny ojciec przebijał się do Polski razem z Łupaszką. Złapali go bolszewicy z bronią w ręku, ale nie rozstrzelali jak stu innych, tylko wsadzili do więzienia. Za złoty pierścionek babuni strażnik wyprowadził go z celi, z której więźniowie trafiali „pod stienku” do takiej, w której siedzieli rekruci do armii Berlinga." Zaskakujący zwrot akcji – za lichy pierścionek, który w owym czasie sowiecki żołnierz mógł zabrać bez problemu, zatrzymany przez NKWD „bandyta AK-owski” nie został rozstrzelany, ba – nie został przesłuchany i skatowany – lecz umożliwiono mu przejście do formacji założonej w Związku Sowieckim, dokładnie, jak przypominamy, do 12 Kołobrzeskiego Pułku Piechoty, w którym błyskawicznie awansuje na stopień oficerski. Oto, za sprawą „pierścionka babuni” żołnierz AK z oddziału Łupaszki, śmiertelnego wroga Sowietów i polskich zdrajców, złapany z bronią w ręku, w ciągu paru miesięcy zostaje oficerem L.W.P. Nieprawdopodobne koleje losu. Niektórzy byli Akowcy dostawali pracę w MSZ, albo w czasach stalinowskich za rządów Bieruta dostawali domy na Żoliborzu(nieosiągalne nawet dla zwykłych PZPRowców) i byli wykładowcami na Politechnice.Różne więc były losy byłych Akowców
G
Groszek
3 marca 2012, 11:50
Wiele tu niejasności. Urodzony w 1925 Zygmunt Leon Komorowski, ojciec Bronisława Marii, po wyparciu Niemców z Litwy przez Armię Czerwoną pod koniec roku 1944, wstąpił na ochotnika do Ludowego Wojska Polskiego i służył w 12 Kołobrzeskim Pułku Piechoty gdzie błyskawicznie został awansowany na stopień oficerski. O wstąpieniu swego ojca w formację WP Bronisław Komorowski na swojej stronie internetowej i w wielu wywiadach snuje prawdziwie sensacyjną opowieść: „Zygmunt Komorowski mój ojciec (1925 – 1992), za czasów tzw. pierwszej okupacji sowieckiej i za okupacji niemieckiej działał w konspiracji (ps. „Kor”), a od jesieni 1943 roku był w AK. Pod koniec wojny ojciec przebijał się do Polski razem z Łupaszką. Złapali go bolszewicy z bronią w ręku, ale nie rozstrzelali jak stu innych, tylko wsadzili do więzienia. Za złoty pierścionek babuni strażnik wyprowadził go z celi, z której więźniowie trafiali „pod stienku” do takiej, w której siedzieli rekruci do armii Berlinga." Zaskakujący zwrot akcji – za lichy pierścionek, który w owym czasie sowiecki żołnierz mógł zabrać bez problemu, zatrzymany przez NKWD „bandyta AK-owski” nie został rozstrzelany, ba – nie został przesłuchany i skatowany – lecz umożliwiono mu przejście do formacji założonej w Związku Sowieckim, dokładnie, jak przypominamy, do 12 Kołobrzeskiego Pułku Piechoty, w którym błyskawicznie awansuje na stopień oficerski. Oto, za sprawą „pierścionka babuni” żołnierz AK z oddziału Łupaszki, śmiertelnego wroga Sowietów i polskich zdrajców, złapany z bronią w ręku, w ciągu paru miesięcy zostaje oficerem L.W.P. Nieprawdopodobne koleje losu.
G
Groszek
3 marca 2012, 11:48
„Mój ojciec był Żołnierzem Wyklętym. Walczył z Sowietami, cudem uniknął rozstrzelania przez NKWD, a po wojnie, by ukryć swoją przeszłość, musiał zmienić nazwisko” – takie rewelacje opowiedział "Super Expressowi" prezydent, Bronisław Komorowski. Zygmunt Komorowski. „Gdy dostał się do niewoli, cudem uniknął rozstrzelania lub zesłania na Sybir. - Uratował go ostatni złoty pierścionek jego matki. W zamian za niego został przeniesiony z celi śmierci do celi dla rekrutów do polskiej armii” – rzewnie wspominał dzieje swego ojca prezydent. Ujawnia również, że aby uniknąć prześladowań, zdobył fałszywe dokumenty na nazwisko Gorski. Dzięki nim mógł rozpocząć studia na Uniwersytecie Poznańskim. Komorowski podobno ujawnił swoje prawdziwe nazwisko dopiero po amnestii w 1947 roku. c.d.n.
Ulka
29 lutego 2012, 18:49
Dlaczego twórcy filmu o "Roju" mają tyle problemów? Dlaczego ten film nie jest tak reklamowany jak filmy Holland - Wajdy? Nie jest poprawny politycznie(?)
S
szary
29 lutego 2012, 17:51
  Dlaczego twórcy filmu o "Roju" mają tyle problemów?  Dlaczego ten film nie jest  tak  reklamowany  jak filmy Holland - Wajdy?
S
Sihil
29 lutego 2012, 17:04
 Polecam film dokumentalny TVP pt: "Józef Kuraś ps Ogień" (w całości na yt). Tytułowy bohater jest jednym z "wyklętych". Postać kontrowersyjna ale bardzo ciekawa, przez wielu uważana za rozbójnika i gwałciciela ale jednocześnie walczył najpierw przeciwko faszystom później komunistom...
G
Groszek
29 lutego 2012, 15:21
Zachęcam wszystkich. Wywieśmy jutro flagi na naszych domach.
29 lutego 2012, 10:49
Pamiętamy i będziemy pamiętać. Np.: <a href="http://www.polandpolska.org/dokumenty/witold/raport-witolda-1945.htm">www.polandpolska.org/dokumenty/witold/raport-witolda-1945.htm</a>
W
Warszawa
29 lutego 2012, 10:31
kibice Legii pamiętają !!!! Cześć i Chwała Bohaterom
Ulka
29 lutego 2012, 09:49
Uzupełnienie grafiku BIAŁYSTOK (28 luty -spotkanie z bohaterem książki "Chłopak, którego nie było",p.Zbigniewem Narskim-odbyło się) 1 marca (czwartek): 16:00 Msza Św. w Katedrze p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, ul. Kościelna 2 17:00 złożenie kwiatów pod pomnikiem Armii Krajowej, ul. Jana Kilińskiego 17:30 Uroczystości w Auli Magna Uniwersytetu Medycznego, ul. Jana Kilińskiego 1 2 marca (piątek): 19.00 Pokaz filmu "Historia Roja" oraz spotkanie z twórcami. Sala Kina "TON" 3 marca (sobota): 15.30 - Manifestacja ku czci Żołnierzy Wyklętych, Białystok, Plac Uniwersytecki
JP
Joanna Plotnicka
29 lutego 2012, 09:13
 https://www.facebook.com/events/186920581416910/Zapraszamy na pierwsze z cyklu spotkań o Żołnierzach Wyklętych. Miło nam poinformować, że pierwszą prezentację o Rotmistrzu zaprezentuje Michał Tyrpa. Zachęcamy do przybycia Krakow Stadion Wisly Krakow