Raport z badań ofiar katastrofy gibraltarskiej

Gen. Władysław Sikorski 4 lipca 1943 (jedno z ostatnich zdjęć) w Gibraltarze.
PAP / drr

Specjaliści z krakowskiego Zakładu Medycyny Sądowej sporządzili ostateczny raport z badania szczątków trzech oficerów, którzy wraz z gen. Władysławem Sikorskim zginęli w katastrofie gibraltarskiej w 1943 r.

Raport, którego treść pozostaje na razie poufna, trafi teraz do katowickiego IPN, który od września 2008 r. prowadzi śledztwo w sprawie śmierci Sikorskiego i towarzyszących mu osób. W pierwszej kolejności ustalenia biegłych poznają rodziny ekshumowanych w grudniu oficerów: gen. Tadeusza Klimeckiego (szefa sztabu Naczelnego Wodza), płk. Andrzeja Mareckiego (szefa Oddziału Operacyjnego Sztabu Naczelnego Wodza) i por. Józefa Ponikiewskiego (adiutanta gen. Sikorskiego).

Kierownik Katedry Medycyny Sądowej Collegium Medicum UJ prof. Małgorzata Kłys powiedziała, że w ostatnim czasie podpisała ostateczny raport z badań szczątków trzech oficerów i został on przesłany do katowickiego oddziału IPN. Szefowa pionu śledczego IPN w Katowicach, prok. Ewa Koj, spodziewa się raportu w najbliższych dniach.

DEON.PL POLECA

- Zakończyliśmy prace, napisaliśmy protokół, wysłaliśmy komplet wszystkich materiałów do katowickiego IPN. Oni w pierwszej kolejności ujawnią to rodzinie zmarłych - powiedział kierujący zespołem specjalistów dr Tomasz Konopka z Zakładu Medycyny Sądowej.

Już wcześniej w ramach prowadzonego postępowania ekshumowano szczątki generała Sikorskiego. Ustalono, że przyczyną jego śmierci były obrażenia wielonarządowe, typowe u ofiar wypadków komunikacyjnych. Podobnie jest - jak wykazały wstępne opinie biegłych - w przypadku oficerów, choć wyniki badań ich szczątków różnią się od siebie; nie wszyscy odnieśli takie same obrażenia. Przedstawiciele IPN przyznają, że może to być przedmiotem spekulacji czy sporów naukowców i historyków.

Na razie nie zostało przesądzone, kiedy ustalenia specjalistów zostaną przekazane opinii publicznej. Wstępnie specjaliści z Zakładu Medycyny Sądowej i śledczy IPN ustalili, że mogłoby to nastąpić podczas zebrania Polskiego Towarzystwa Medycyny Sądowej i Kryminologii, które może odbyć się w ciągu miesiąca. To forum, gdzie specjaliści omawiają istotne z naukowego punktu widzenia wyniki przeprowadzanych badań.

- Wyszły pewne ciekawe rzeczy, które wolelibyśmy przedstawić właśnie na tym zebraniu, nie dlatego, że jest to aż taka tajemnica, tylko dlatego, że nie są to rzeczy jednoznaczne i oczywiste - powiedział dr Konopka.

Również prok. Ewa Koj uważa, że takie specjalistyczne forum będzie dobrym miejscem do prezentacji wyników badań. Jej zdaniem, w przypadku śledztwa, którego ważnym walorem jest wymiar historyczny i dokumentacyjny, szczególnie wskazane jest rzeczowe, poparte ustaleniami specjalistów, przedstawienie tematu.

Ekshumację szczątków trzech oficerów, spoczywających dotąd na cmentarzu w brytyjskim Newark, przeprowadzono na początku grudnia ubiegłego roku. Po przeprowadzeniu badań w krakowskim Zakładzie Medycyny Sądowej, żołnierze spoczęli w Polsce.

Szczątki gen. Sikorskiego - premiera rządu RP i Wodza Naczelnego Polskich Sił Zbrojnych - ekshumowano w 1993 r. i złożono w Katedrze na Wawelu. W listopadzie 2008 r., w ramach śledztwa IPN, wyjęto je z trumny i szczegółowo przebadano, po czym ponownie złożono w krypcie katedry. Ustalono, że generał zginął w wyniku obrażeń wielu narządów, typowych dla ofiar katastrof komunikacyjnych. Śledczy nie byli w stanie wykluczyć, że mogło dojść do sabotażu maszyny.

Według brytyjskich władz, gen. Sikorski zginął w katastrofie lotniczej. Doszło do niej 4 lipca 1943 r. w Gibraltarze, podczas powrotu generała z inspekcji wojsk na Środkowym Wschodzie. Przyczyn wypadku brytyjskiego Liberatora do końca nie wyjaśniono. Z oficjalnego raportu brytyjskiej komisji badającej wypadek w 1943 r. wynika, że przyczyną było zablokowanie steru wysokości. Komisja nie potrafiła jednak wyjaśnić, jak do tego doszło. Część historyków uważa, że był to zamach.

Śledztwo w sprawie śmierci gen. Sikorskiego i towarzyszących mu osób katowicki IPN wszczął w 2008 r. Prokuratorzy uznali, że są przesłanki do postawienia hipotezy, iż Sikorski zginął w wyniku spisku. Plan śledztwa przewiduje jego zamknięcie do końca 2011 r.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Raport z badań ofiar katastrofy gibraltarskiej
Komentarze (7)
MR
Maciej Roszkowski
10 sierpnia 2013, 17:17
Jak na razie żądne badania nie wykazały możliwości spisku i zamachu. Brytyjczycy utajnili  swoje materiały w  tej sprawie, tak jak w wielu innych. Z różnych cząstkowych informacji wynika, że ten wypadek wykazał indolencję i bałagan po ich stronie i niekompetencję  brytyjskich czynników wojskowych. Co prawda powiadamy, ż trup schowany do szafy zawsze z niej wypadnie i tylko bardziej śmierdz, ale po np. 100 latach to się może  nie sprawdzić. 
R
realista
21 stycznia 2011, 13:42
Ja myślę że jak by rzetelnie zbadać sprawę katastrofy gibraltarskiej to mogło by się okazać że stoi za nią Tusk.Wystarczy tylko powierzyć rozwiązanie tej zagadki Antoniemu Macierewiczowi i ekspertom lotniczym Radia Maryja 
S
szary
21 stycznia 2011, 13:27
Dlaczego Polacy nie podskakują do Anglików o otwarcie archiwów? Tam jest wiele tajemnic dotyczących naszej przeszłości (i terażniejszości). Rodzina Churchilla wniosła o przedłużenie tajności do stu lat.       Właśnie, poza tym Anglików szanujemy i jesteśmy przed nimi -o, tacy malutcy.   A na Rosję i Rosjan  ujadamy jak opętani,  nawet jeśli nie ma powodu ( mówię to   o g ó l ni e, nie  a propos  jakiejś konkretnej sprawy)
A
Alfista
21 stycznia 2011, 13:14
Dlaczego Polacy nie podskakują do Anglików o otwarcie archiwów? Tam jest wiele tajemnic dotyczących naszej przeszłości (i terażniejszości). Rodzina Churchilla wniosła o przedłużenie tajności do stu lat.
Q
qwerty
21 stycznia 2011, 13:13
sorry, chciałem napisać: zamachu, którego nie było
Q
qwerty
21 stycznia 2011, 13:08
katastrofa, której nie było historia lubi się powtarzać
S
szary
21 stycznia 2011, 13:07
   Dlaczego Polacy nie podskakują do Anglików o otwarcie  archiwów?  Tam jest wiele tajemnic dotyczących naszej przeszłości (i terażniejszości).