"Relacje polsko-gruzińskie będą chłodniejsze"

Prezydent Komorowski ucieszył Rosjan (logo klubygp.pl/solidarni z Gruzją)
PAP / ad

"Rzeczpospolita" odnotowuje sugestię rosyjskiego dziennika "Izwiestia", że Warszawa zmienia stosunek do dawnego strategicznego sojusznika, Gruzji.

"Komorowski pokazał Gruzji, gdzie jest jej miejsce" - pisze komentator "Izwiestii" Maksim Jusin, opierając się na wywiadzie, którego polski prezydent udzielił niedawno "Rz". Odpowiadając na pytanie: "Czy Gruzini mogą liczyć na pana, tak jak mogli na prezydenta Kaczyńskiego?", Bronisław Komorowski odparł: "Aż tak na pewno nie. Bo ja nie pojadę na granicę tylko dlatego, że wymyślił to sobie prezydent Gruzji (...)".

"Reset w relacjach Warszawy i Moskwy nie pozostawił Saakaszwilemu praktycznie żadnego pola manewru" - podsumowuje Jusin. Po objęciu funkcji prezydenta przez "pragmatycznego Komorowskiego" wszystko wróciło na swoje miejsce, a Gruzja stała się dla Polski "dalekim krajem na peryferiach polskich interesów". Natomiast Rosja to "kluczowy parter" - akcentuje komentator "Izwiestii".

Lewan Ramiszwili, szef Instytutu Wolności w Tbilisi uważa, że po zmianie prezydenta w Polsce, stosunki polsko-gruzińskie będą chłodniejsze. Sądzi jednak, że Polska nie zmieni radykalnie swojej polityki wobec Gruzji - zaznacza "Rz".

Więcej szczegółów, dziś na łamach "Rzeczpospolitej".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Relacje polsko-gruzińskie będą chłodniejsze"
Komentarze (7)
Stanisław Miłosz
25 sierpnia 2010, 00:39
Relacje polsko-gruzińskie będą chłodniejsze, to prawda. Ale jak za to zagoreją relacje po.lsko-rosyjskie! Jak w miłości od drugiego wejrzenia. Takiej prawdziwej, aż do śmierci.
P
Pissolog
24 sierpnia 2010, 20:14
 Partii P(omowien)iS(piskow) brakuje woodza.... wyjechal na wakacje... i dlatego pojawiaja sie rozbiezne opinie 
W
wicio
24 sierpnia 2010, 19:52
Takie podszywanie się powinno być zgłaszane do moderacji. ja zgłosiłem i poskutkowało. Na marginesie, dywersję stosuje zwykle strona słabsza, więc bądźmy dobrej myśli ;) Partii Opryszków brakuje argumentów merytorycznych.
A
Aragorn
24 sierpnia 2010, 19:45
Dziwna rozbieżność dwóch wypowiedzi sygnowanych pseudonimem "metys", jakby ten drugi wpis podszywał się pod autora pierwszego... Już i na tym forum zaostrzają się metody dywersyjne wobec debaty publicznej...
J
Janek
24 sierpnia 2010, 14:12
Oni nas zostawią, czy my ich zostawimy?
W
wicio
24 sierpnia 2010, 12:40
Dzieki metys za podanie ciekawego tropu. Znalazłem fajną stronę dzięki Tobie. <a href="http://www.vae.victis.gryfin.net/index.php?lg=pl&mlid=38&mgid=3">www.vae.victis.gryfin.net/index.php</a>
M
metys
24 sierpnia 2010, 11:42
Podejście "naszego" prezydenta jest niesamowicie niebezpieczne, przestrogi Aleksandra Bregmana fenomenalnego dziennikarza z czasów II Rzeczypospolitej zaczynają się realizować na naszych oczach. Takie wypowiedzi mogą mieć nieodwracalne skutki.