"Rolnictwo jest dla nas sektorem bezpieczeństwa"

(fot. shutterstock.com)
PAP / slo

Rolnictwo można zaliczyć do podstawowych sektorów bezpieczeństwa; żywność - tak jak surowce energetyczne - powinna być traktowana jak wyjątkowy surowiec - uważa doradca prezydenta Barbara Fedyszak-Radziejowska. Jak podkreśliła, rolnictwo jest obszarem wrażliwym na zmiany.

W środę w Pałacu Prezydenckim z przedstawicielami organizacji rolniczych spotkali się także minister w Kancelarii Prezydenta Maciej Łopiński oraz podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski.

We wstępnej, dostępnej dla mediów części spotkania, Fedyszak-Radziejowska, która jest doradcą prezydenta ds. wsi i rolnictwa, powiedziała, że biznes rolniczy można zaliczyć do sektorów podstawowego bezpieczeństwa. - Żywność jak surowce energetyczne powinny być świadomie przez społeczeństwo traktowana jako wyjątkowy surowiec - powiedziała.

Dodała, że kierowane do Kancelarii Prezydenta petycje dowodzą tego, że obszar rolnictwa, życia na polskiej wsi, jest wrażliwy na zmiany.

DEON.PL POLECA

- Podejrzewam, że kary za przekroczenie kwot mlecznych czy afrykański pomór świń nie byłyby problemem, gdyby nie zbieżność w czasie z dwoma dodatkowymi a nieprzewidywalnymi przez rolników okolicznościami: suszą i embargo - powiedziała Fedyszak-Radziejowska. Dodała, że nawet jeśli rolnicy sobie z tymi problemami poradzili, to miały one bezpośrednie przełożenie na ceny produktów rolnych.

- Nie mam cienia wątpliwości, że ta debata dotyczy nie tylko sektora rolnictwa, ale tej części gospodarki, która jest ważna, bo jest częścią życia społecznego - podkreśliła Fedyszak-Radziejowska. Dodała, że środowe spotkanie traktuje jako przygotowanie do debaty z udziałem prezydenta na forum Narodowej Rady Rozwoju.

Kancelaria Prezydenta poinformowała, że cele spotkania to przedstawienie i omówienie aktualnej sytuacji polskiej wsi i rolnictwa, a o zorganizowanie spotkania zwracali się do prezydenta przedstawiciele związków i organizacji rolniczych już w sierpniu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Rolnictwo jest dla nas sektorem bezpieczeństwa"
Komentarze (1)
jazmig jazmig
21 października 2015, 17:04
Są kraje, gdzie rolnictwo jest źródłem ich bogactwa. Przynosi ono zyski pracującym w tej branży i daje podatki do skarbu państwa. Polskie rolnictwo stale wymaga różnych dopłat. Jak jest urodzaj, to ceny skupu są niskie i rząd lekką ręką daje pieniądze na dopłaty do cen skupu. Gdy jest nieurodzaj i ceny skupu są wysokie, to też jest źle, bo sprzedają mało towaru i nie zarabiają swojego. W ten sposób podatnik dopłaca do tego sektora ogromne pieniądze, a rolnicy nie muszą się przykładać do pracy, bo państwo nie pozwoli im zginąć. Jednakże należy mieć świadomość, że z tych dopłat korzystają głównie właściciele dużych gospodarstw oraz ogrodnicy i sadownicy, a więc ludzie majętni. Dopłaty do gospodarstw niskotowarowych to są nędzne grosze. Reasumując, rząd z naszych pieniędzy dofinansowuje bogatych farmerów. Jak widać, PiS również planuje finansować bogaczy.