Rosja nieprzewidywalnym reżimem totalitarnym

(fot. PAP/Piotr Wittman)
PAP / pz

Rosja jest w tej chwili nieprzewidywalnym reżimem totalitarnym, a sytuacja w Europie wydaje się być mniej bezpieczna niż przed '89 - mówił prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves w sobotę w Gdańsku. Wskazał, że sprawa Ukrainy to problem nie tylko Europy Wschodniej.

Prezydent Estonii, który wygłosił wykład na Uniwersytecie Gdańskim w ramach międzynarodowego sympozjum pt. "Od Wolnej Europy do Wolnej Polski", podkreślił, że środowiska polityczne i opiniotwórcze Europy Zachodniej przez długi czas zarzucały politykom z krajów, które wyzwoliły się spod komunizmu, że są przesadnie uprzedzeni do Rosji.

Dziś - jego zdaniem - "w coraz większym stopniu zachodni liderzy zgadzają się, że to, co widzimy ze strony Rosji, jest nielegalne i że Rosja jest w tej chwili nieprzewidywalnym reżimem totalitarnym".

"W tej części świata musimy zdawać sobie sprawę, że to nie chodzi o oddalone kraje, o których w ogóle nic nie wiemy, że to jest gdzieś daleko, na Wschodzie. Sprawa Ukrainy nie jest problemem tylko Europy Wschodniej" - podkreślił polityk z Estonii.

DEON.PL POLECA

Wyraził też opinię, że obecna sytuacja w Europie wydaje się być nawet mniej bezpieczna niż za czasów zimnej wojny.

"Wtedy bowiem, obie strony konfliktu trzymały się zawartych porozumień. To jest radykalnie nowa historia. Dzisiejsza sytuacja jest bardziej poważna, niż nam się wmawia" - ocenił Ilves.

Po wygłoszeniu wykładu, Ilves zwiedził wystawę w Europejskim Centrum Solidarności w towarzystwie dyrektora placówki Basila Kerskiego.

Po obejrzeniu ekspozycji mówił, że Centrum przypomina, co komunizm wyrządził krajom Europy Środkowo-Wschodniej. "To jest cały czas trwająca bitwa. To bowiem, że dziś jesteśmy wolni, nie oznacza, że wszyscy ludzie to (zbrodnie komunizmu-PAP) pamiętają, albo rozumieją" - powiedział Ilves dziennikarzom.

Ilves przypomniał jak w 1981 r., kiedy w Polsce wybuchł historyczny strajk i powstał pierwszy w sowieckim bloku niezależny od komunistycznej władzy związek zawodowy Solidarność, toczył długie i ostre spory z intelektualistami w Nowym Jorku.

"Mówili mi wtedy: niech ci Polacy przestaną kołysać łodzią, oni komplikują nasze życie i zagrażają pokojowi. A przecież ich bezpieczne i spokojne życie, opierało się wtedy tak naprawdę na zniewoleniu innych" - zaznaczył Ilves.

ECS otwarto tydzień temu w 34. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych. Centralną jego częścią jest wystawa stała poświęcona historii Solidarności oraz innych ruchów opozycyjnych, które doprowadziły do upadku komunizmu w Europie Środkowo-Wschodniej. W siedmiu tematycznych salach na dwóch kondygnacjach prezentowanych jest ok. 2 tys. eksponatów. W placówce są także: archiwum, sala wielofunkcyjna na 430 słuchaczy, ośrodek badawczo-naukowy, biblioteka na 100 tys. woluminów oraz ośrodek edukacyjno-szkoleniowy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Rosja nieprzewidywalnym reżimem totalitarnym
Komentarze (5)
P:
Pupil :-)
7 września 2014, 14:30
Spytam jeszcze dlaczego teraz raptem wszyscy tak zauważają i poważają Polskę i Polaków? Nawet na targach broni w Kielcach ich dyr się wypowiedział, że przez 7 lat nie udało mu się tyle dokonać zamówień co teraz, bo wczęśniej był blokowany.  Czyżby znowu zdardliwi Anglosasi, Francuziki i Niemiaszki  chciali stworzyć rękoma walcznych głupków tarczę ochronną?  Już mam wstręt do tej manipulacji i czytania słów autorytetów moralnych typu Bolków i innych, którzy to chcą iść walczyć - Krzyżyk im na drogę i walizka w łapę, ale do MOJEGO KRAJU WARA TEJ KŁAMLIWO-ZDRADLIWEJ SWOŁOCZY! 
P:
Pupil :-)
7 września 2014, 14:17
Tak, dzisiejsza totalitarna Rosja jest do bólu nie przewidywalna. A kiedy Rosja była demoratyczna i kiedy to państwo było rządzone inaczej? Teraz kiedy na czele Rosji stoi silny, prężny i w miarę dobry dla niej przywódca, wszyscy zaczęli się jej bać, bo myśleli, że zawsze będzie na czele pijany ala Jelcyn, jak u nas Kwaśniewski? Rosja od 3 wieków jest państwem o skłonnościach impreialistycznych i mocarstwowych, ale czy można jej to zarzucać za złe?  Każde Państwo na swiecie, jeśli ma swoje rządy chce powiększyć swoje wpływy i rozszerzyć handel i firmy, tylko polskie rządy umieją bardziej troszczyć się o politykę Unijną niż swoją, vide rezygnacja z dotacji rolnych na rzecz Francji i Hiszpanii. To jest dobry gospodarz dla Rosji i tam go cenią, a zachód zwariował i zaczyna robić pod siebie, bo wie, że w swojej nieobliczlności Rosja w ciągu dziesięciu lat będzie potęgą większą niż USrAel i Unia Yewropejska. TAKA JEST PRAWDA, KTÓRA BOLI I ROPIEJE za nieudolne rządzenie zniewieściałych gejów.  
MR
Maciej Roszkowski
7 września 2014, 11:07
panie Ilves, jest znacznie gorzej. Dziś Rosja jest do bólu przewidywalna. Rozsądek, logika, uczciwość nigdy nie były mocna strona tego państwa i (niestety) tego narodu. Dziś oszaleli do reszty, słyszymy o broni nuklearnej..To małpy z brzytwą. Czarno to widzę.
jazmig jazmig
7 września 2014, 07:43
Niech Estonia zaatakuje totalitarną Rosję, a nie szuka frajerów.
K
Kemot
7 września 2014, 11:51
Pomidor?!