"Rosjanie nie życzyli sobie otwierania trumien"

(fot. wikipedia.pl/Stauffenberg)
"Nasz Dziennik" / PAP / zylka

Polska prokuratura, nie dysponując protokołami sekcji zwłok, powinna wstrzymać pochówek ofiar do czasu przeprowadzenia niezależnych badań przez polskich lekarzy - pisze na pierwszej stronie wtorkowy "Nasz Dziennik".

Z ekspertyzy sporządzonej przez mecenas Krystynę Kosińską wynika, że wobec braku możliwości zapoznania się z takimi protokołami pozwolenie na pochówek ofiar katastrofy z 10 kwietnia zostało wydane w sposób "nieuprawniony".

Adwokat podkreśla, że wynika to z obowiązujących przepisów - art. 209 kodeksu postępowania karnego, który obliguje do sporządzenia protokołu czynności sekcji zwłok i oględzin. Stanowi on podstawę dalszych decyzji prokuratorskich - podnosi Kosińska.

Jak pisze gazeta, rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej uważają, że strona polska zaniedbała przeprowadzenie własnych badań i sekcji zwłok osób, które zginęły w prezydenckim samolocie. Zgodnie z polskim prawem w przypadku podejrzenia "przestępczego spowodowania śmierci" przeprowadza się sekcję zwłok. Prokurator musi też wyrazić zgodę na dokonanie pochówku tych osób.

- Jeżeli w Rosji nie była zrobiona sekcja zwłok przy udziale polskich patologów, to powinna być przeprowadzona w Polsce, od razu po przywiezieniu zwłok, żeby nie opierać się na dokumentach rosyjskich - uważa Andrzej Melak, brat tragicznie zmarłego w katastrofie Stefana Melaka, szefa Komitetu Katyńskiego.

O tym, że polscy patolodzy nie byli obecni przy sekcjach zwłok, poinformowała niedawno prokuratura. Jako powód podano, że przybyli oni do Moskwy za późno, kiedy sekcje zwłok już wykonano. Tuż po katastrofie minister zdrowia Ewa Kopacz przekonywała, że polscy patomorfolodzy uczestniczyli w oględzinach i sekcjach zwłok. Teraz okazuje się, że z informacji pochodzących od rodzin ofiar bynajmniej nie wynika, czy takie sekcje przeprowadzono w przypadku każdej z nich. Małgorzata Wassermann, córka posła PiS, mówi, iż podczas pobytu w Moskwie na identyfikacji ciał nie informowano jej o takich czynnościach. Rodziny otrzymały jedynie dokumenty stwierdzające zgon, a w nich były lapidarne informacje, że nastąpił on wskutek katastrofy samolotu, zaś przyczyną śmierci były obrażenia wynikłe z tego zdarzenia. Dokumenty te zostały przetłumaczone i uwierzytelnione przez polskiego konsula, a następnie w Polsce w oparciu o nie wystawiono akty zgonu.

Jednak bliscy ofiar twierdzą, że w świetle tych wszystkich niejasności i wątpliwości po przywiezieniu zwłok polscy biegli powinni przeprowadzić własne, odrębne badania. Według nieoficjalnych informacji, nie życzyli sobie tego Rosjanie, którzy wymogli na Polsce, żeby trumien ofiar katastrofy nie otwierano.

Całość - we wtorkowym wydaniu "Naszego Dziennika".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Rosjanie nie życzyli sobie otwierania trumien"
Komentarze (15)
SP
szmalcownik Palikot
21 lipca 2010, 08:40
Debilko o co ci chodzi?
A
Anna
20 lipca 2010, 19:45
 "KATOLICKI" DEONIE PIEKNIE. BRAWO. ŚWIETNE KOMENTARZE. SAMA OHYDA NIENAWISCI. MODERATOR RĘCE CHYBA ZACIERA Z UCIECHY
G
Giordano
20 lipca 2010, 18:56
Po co druga sekcja w Polsce? Niby od czego umarli pasażerowie tego samolotu? Od przepicia?? Widać wyraźnie, że PiS opowiada banialuki, aby zamazać odpowiedzialność za śmierć 96 ludzi Lecha Kaczyńskiego. To Kaczyński odpowiadał za organizację wyprawy, on był winien opóźnienia wylotu o pół godziny (bardzo ważne pół godziny), jego kancelaria nie zadbała o to, żeby mieć rezerwę czasową na wypadek złych warunków atmosferycznych i konieczność lądowania na lotnisku zapasowym. Kaczyński wysłał do kabiny pilotów ich zwierzchnika, gem Błasika, który zamiast zakazać próby lądowania, które nie miała sensu, bo na tym lotnisku w tych warunkach nie mógł wylądować nie tylko Tupolew z Kaczyńskim, ale wcześniej rosyjski IŁ, który pilotował pilot, znający to lotnisko jak własną kieszeń, najpewniej nakazał pilotom próbę lądowania. Na pewno masz wiele racji, ale to wszystko są niestety domysły. Gen. Błasik równie dobrze mógł znaleźć się w kabinie po to, aby w razie lądowania na innym lotnisku poprzeć swoim autorytetem decyzję pilotów, iż lądować się w Smoleńsku nie dało. Niestety to wszystko są tylko SPEKULACJE. Szkoda tylko, że różnorakie sympatie polityczne kierują domysły na przeciwległe bieguny. Cóż to jest nasze polskie piekiełko :)
jazmig jazmig
20 lipca 2010, 18:43
Po co druga sekcja w Polsce? Niby od czego umarli pasażerowie tego samolotu? Od przepicia?? Widać wyraźnie, że PiS opowiada banialuki, aby zamazać odpowiedzialność za śmierć  96 ludzi Lecha Kaczyńskiego. To Kaczyński odpowiadał za organizację wyprawy, on był winien opóźnienia wylotu o pół godziny (bardzo ważne pół godziny), jego kancelaria nie zadbała o to, żeby mieć rezerwę czasową na wypadek złych warunków atmosferycznych i konieczność lądowania na lotnisku zapasowym. Kaczyński wysłał do kabiny pilotów ich zwierzchnika, gem Błasika, który zamiast zakazać próby lądowania, które nie miała sensu, bo na tym lotnisku w tych warunkach nie mógł wylądować nie tylko Tupolew z Kaczyńskim, ale wcześniej rosyjski IŁ, który pilotował pilot, znający to lotnisko jak własną kieszeń, najpewniej nakazał pilotom próbę lądowania.
M
mediom
20 lipca 2010, 17:31
"...prawdę mając na ustach a kłamstwo w kieszeni, będąc zgodni ze stadem z rozumem w konflikcie, zapamięta wam naród wasze jady sączone, bez ustanku dzień w dzień, bez szacunku dla funkcji, dla symbolu, dla Krzyża - bezwstydnie publicznie dziś możecie uczcić ofiary tylko wstydu minutą jeżeli chcecie coś dobrego zrobić - to milczcie!" /autor nieznany/
MM
my, martwi chcemy - pamiętajcie
20 lipca 2010, 17:20
"My, martwi chcemy by pamięć żyła, wraz z ziemią nasza krwią i kłamstwem obryzganą, aby w umysłach na zawsze była Zbrodnia Katyńska i Katastrofa Smoleńska n i e   z a p o m n i a n a" /poeta nieznany/
?
?
20 lipca 2010, 16:08
<a href="http://wiadomosci.onet.pl/1619725,2677,1,kioskart.html">wiadomosci.onet.pl/1619725,2677,1,kioskart.html</a> Czy ta "instytucja" naprawdę zasługuje na wiarygodność w badaniu katastrofy smoleńskiej?
A
abuelo
20 lipca 2010, 15:46
cóż to takiego.. czyżby coś związane z gotowaniem :) Tak właśnie wyglądają egzorcyzmy :)))
O
oborna...
20 lipca 2010, 15:41
cóż to takiego.. czyżby coś związane z gotowaniem :)
A
abuelo
20 lipca 2010, 15:25
~limes dzisiaj odmówię za ciebie dziesiątkę różańca. Pokój z Tobą. Panie spraw aby przejrzał.
L
limes
20 lipca 2010, 14:43
A może tak: Poznać komucha po tym że nie przegapi żadnej okazji żeby dopiec katolikom, obojetnie o czym by nie dyskutował. Znać szkołę Departamentu IV SB MSW PRL.
L
limes
20 lipca 2010, 14:31
Przepraszam bardzo, nie identyfikuję się z żadną partią. Jeśli uważasz że każdy kto widzi fałsz i obłudę polityków PO i fanatyzm ich wyznawców jest z PiSu, to radzę udać się do psychiatry o ile jeszcze nie jest za późno. A Twojego wycierania sobie mordy katolicyzmem przy okazji, już nawet nie chcę komentować.
L
limes
20 lipca 2010, 13:11
Nie zwracaj uwagi na glistę kałmuka postkomucha POmatołka abuelo/inne pseudonimy trolla. Żywi się on odchodami towarzyszy Urbana i Palikota, to jego POdstawowy POkarm. Fanatycy PO to kaprofagi i nie ma co z nimi dyskutować. Zabiliby własną matke jeśliby to było z korzyścią dla ich idola kaczora Donalda, Paliknura czy Bronia Szczynukowicza-Komorowskiego. Jest oczywiste że jeśli istnieje podejrzenie zabójstwa, śledztwo takiej możliwości nie wyklucza, to należało zrobić sekcję zwłok. Jeśli istnieje podejrzenie zamachu, istnieje również możliwość mataczenia Rosjan, a więc strona Polska powinna wykonać sekcję zwłok we własnym zakresie. Trzeba być debilem albo fanatyczną świnią POpapraną żeby tego nie rozumieć.
Ryszard Dezor
20 lipca 2010, 10:24
@abuelo Palec mnie świerzbi, to dowodzi, że jakiś trollas tu nachodzi. [Na podstawie dramatu Szekspira – pod tytułem: Makbet]
A
abuelo
20 lipca 2010, 09:52
Kiedy to katastrofa lotnicza została uznana za "przestępcze spowodowanie śmierci"? Jeżeli przyjmiemy, że ten który zaprosił ich do samolotu a później niedowiózł był sprawcą tego przestępstwa? Ilu ludzi postradało rozumy w obliczu tej katastofy, dają się mamić i manipulować. Wnioski panny Wasermanówny! Toć to przecież pieniactwo i awanturnictwo w stylu "wanny wasermana" - dokopać emerytce jak pamiętamy? Wnioski adwokatów obliczone na wielki fajerwerk. Sekcje pytanie czego, w jakim kierunku - otrucie, zadzierżgnięcie, uduszenie, ach zapomniałem były strzały- katyń miejsce- to tylko może być morderstwo. Paranoja. Ciekawe jak Rosjanie wszystkie zgony i wypadki w Polsce będą traktowały jako morderstwa. A ciemny ludek kupuje i słucha fałszywych pzewodników.