Rośnie liczba przestępstw rasistowskich

(fot. nasygnale.pl)
PAP / mm

W ostatnich latach coraz więcej prowadzonych jest postępowań ws. czynów rasistowskich i ksenofobicznych; ale wykrywalność takich przestępstw zmniejsza się - wynika z danych Prokuratury Generalnej. W I półroczu 2013 r. w tych sprawach oskarżono 57 osób.

"Liczba tego typu przestępstw niewątpliwie rośnie, stąd konieczność bardziej intensywnych działań i współpracy prokuratury, policji i innych służb" - powiedział PAP rzecznik prasowy Prokuratury Generalnej prok. Mateusz Martyniuk. Dodał, że w takich sprawach prokuratura "wyeliminowała umarzanie postępowań ze względu na znikomą społeczną szkodliwość czynu".

Od stycznia do czerwca tego roku - jak poinformowała prokuratura - prowadzono 343 postępowania odnoszące się do takich przestępstw, z czego nowych spraw było 235.

Jak wskazała PG w całym 2007 r. prowadzono w kraju 62 takie postępowania, w 2011 r. 323 (nowych 272), zaś w 2012 r. 473 (nowych 362) - z czego w pierwszym półroczu zeszłego roku 262 (nowych 158). "W pierwszym półroczu tego roku prowadzono więc niewiele mniej nowych spraw niż w całym 2011 r. i o 77 spraw więcej niż w pierwszym półroczu roku zeszłego" - zaznaczyła PG.

DEON.PL POLECA

Prokuratura dodała, że "wykrywalność tego rodzaju przestępstw sukcesywnie zmniejsza się od 2009 r.". W 2007 r. - na 62 postępowania zarzuty postawiono w 25 (40 proc.); w 2011 r. - na 323 sprawy w 56 (17 proc.); w 2012 r. - na 473 sprawy w 121 (26 proc.), zaś w pierwszym półroczu tego roku - na 343 sprawy w 74 (22 proc.).

"Prokuratorzy opierają się na materiałach gromadzonych przez różne służby i oczekują niekiedy ich większej skuteczności. Ale zdajemy też sobie sprawę, że w niektórych przypadkach trudno ustalić sprawcę, gdy np. rasistowskie graffiti pojawiło się w ustronnym, niemonitorowanym miejscu" - zaznaczył Martyniuk.

W podliczonym okresie tego roku 116 spraw zostało umorzonych, w tym w 49 nie wykryto sprawców przestępstwa. W 75 sprawach odmówiono wszczęcia śledztwa. Sądy za takie czyny skazały w tym okresie ponad 40 osób, w większości na kary więzienia w zawieszeniu.

Wzrasta za to - jak podaje PG - liczba stosowanych tymczasowych aresztów wobec podejrzanych o czyny rasistowskie. W 2011 r. aresztowana była jedna osoba, w 2012 r. sześć osób, zaś w pierwszym półroczu 2013 r. areszt stosowano wobec 12 osób.

Z analizy postępowań wynika też, że najczęściej celem ataków były osoby pochodzenia żydowskiego (57 spraw), osoby o czarnym kolorze skóry (42), Romowie (26), muzułmanie (14), Arabowie i Rosjanie (po 9). Łącznie prokuratorzy wyróżnili 28 grup narodowościowych, rasowych, etnicznych i wyznaniowych, których dotyczyły prowadzone sprawy. W kilku przypadkach chodziło o znieważenie m.in. Turków, Ukraińców, Niemców, Czeczenów, ale także katolików.

Spośród prowadzonych postępowań m.in. 89 dotyczyło rasistowskich napisów na murach - w tym pięć spraw graffiti na cmentarzach. Kolejne 73 sprawy odnosiły się do przestępstw popełnianych z wykorzystaniem internetu, 18 dotyczyło zachowań pseudokibiców i sportowców, 12 odnosiło się do incydentów podczas zgromadzeń publicznych, w trzech sprawach badano publikacje książkowe i prasowe zaś w dwóch audycje radiowe i telewizyjne.

Najwięcej takich spraw - 93 - zarejestrowano w okręgu Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku. W mediach było ostatnio głośno o wydarzeniach o charakterze rasistowskim w tym mieście - m.in. podpalono mieszkanie, do którego do swej polskiej rodziny przyjechał Hindus. Wcześniej podpalano mieszkania rodzin czeczeńskich czy polsko-pakistańskiej.

W okręgu wrocławskim takich spraw było 50, warszawskim - 46, krakowskim - 36, lubelskim - 27, katowickim - 20, gdańskim - 20, szczecińskim - 16, łódzkim - 15, poznańskim - 14 i rzeszowskim - 6.

PG poinformowała też, że w porównaniu do lat wcześniejszych "zwiększyła się znacząco ilość postępowań, w których decyzje merytoryczne uznano za niezasadne". "W trakcie badań aktowych prowadzonych przez prokuratury nadrzędne zakwestionowano ponad 38 proc. podjętych decyzji. Wskazuje to na celowość badania tej kategorii spraw przez jednostki nadrzędne celem wyeliminowania nieprawidłowych decyzji o umorzeniu bądź odmowie wszczęcia śledztwa" - zaznaczyła prokuratura.

W ostatnich miesiącach decyzją PG w każdej z 44 prokuratur okręgowych wybrano jedną jednostkę rejonową (lub dwie - jeśli zjawisko rasizmu czy ksenofobii jest na danym terenie znaczące), w których wytypowano po dwóch prokuratorów do prowadzenia śledztw ws. przestępstw rasistowskich lub ksenofobicznych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rośnie liczba przestępstw rasistowskich
Komentarze (4)
PM
przykład media i ustawy
26 grudnia 2013, 17:56
Dokad ten kraj zmierza. Kilku chirurgów spotkało się na przerwie obiadowej. Rozmawiają o tym, kogo najbardziej lubią operować. - Ja to bardzo lubię operować księgowych. Wszystko w środku jest ponumerowane. - Jeszcze łatwiejsi w obsłudze są bibliotekarze. Wszystko mają ułożone w porządku alfabetycznym - twierdzi drugi chirurg. - Ja to lubię informatyków. Wszystkie narządy oznaczone są odpowiednimi kolorami. - A ja uważam, że najłatwiejsi do zoperowania są politycy. Nie mają serca, nie mają kręgosłupa, nie mają jaj, a głowę i pupę można bez problemów zamienić miejscami.
M
makaron530
26 grudnia 2013, 15:24
No  tak, podniesiesz reke zginajac w lokciu bo zobaczeles podrugiej stronie ulicy kolege,on zrobil to samo w gescie powitania na odleglosc-obaj faszysci rozpowszechniajacy getsy hitlerowkiego pwitania. Musze uwazac,kiedys to bylo na pozadku dziennym,dzis przestepstwo. Nie dlubo zwyczajnego baka niebedzie mozna puscic na powietrzu. Dokad ten kraj zmierza.
D
dziecko57
26 grudnia 2013, 15:15
A czy rasizmem jest nie lubienie ,czarnych, muzułmanów, czy Niemców bo poprostu nie lubię wymienionych powyżej,jest rasizmem czy poglądem na świat ,
jazmig jazmig
26 grudnia 2013, 10:59
Jak chodzi o podpalenia mieszkań, to skąd wiadomo, że ich podłożem był rasizm, a nie jakieś porachunki osobiste? Ten komunikat podaje, że spraw rasistowskich było w ciągu roku 343, a zatem była to znikoma liczba. Większość z nich to napisy na murach, czyli bzdety. Areszty za rasizm, jeżeli nie było czynnej agresji, są nieuzasadnione. Rasizm nie zwalczy się karami, lecz wychowaniem.