Rząd o projekcie świadczeń opieki zdrowotnej

(fot. Kancelaria Premiera/flickr.com/CC)
PAP / psd

Rząd na rozpoczętym we wtorek po godz. 11 posiedzeniu zajmie się m.in. projektem nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zakłada on wydzielenie z Ambulatoryjnej Opieki Specjalistycznej poradni przyszpitalnych.

Wydzielenie z Ambulatoryjnej Opieki Specjalistycznej poradni przyszpitalnych ma na celu to, by NFZ mógł rozpisywać konkurs na realizację świadczeń w dwóch turach.

W pierwszej turze kontrakty otrzymywałyby poradnie działające przy szpitalach. A dopiero w drugiej turze inne lecznice działające na rynku. MZ przekonuje, że dzięki takiemu rozwiązaniu pacjenci będą mogli być leczeni kompleksowo. "Dziś zdarza się, że poradnie przyszpitalnie przegrywają z poradniami oddalonymi od szpitali, co stwarza pacjentom niedogodności w leczeniu. Chcemy, by pacjenci otrzymywali kompleksową obsługę przy szpitalu" - mówił PAP wiceminister zdrowia Sławomir Neumann.

NFZ ma otrzymać możliwość aneksowania umów ze szpitalami i przychodniami bez potrzeby przeprowadzania konkursów. Neumann wyjaśnia, że jest to związane z przygotowywaną reformą NFZ. MZ zależy, by nie przeprowadzać konkursów przed wprowadzeniem dużych zmian systemowych.

Zostanie skrócona droga odwoławcza dla szpitali i przychodni od rozstrzygnięć konkursów. Dziś najpierw trzeba odwołać się do dyrektora oddziału NFZ, następnie do prezesa, a dopiero potem do sądu administracyjnego. Nowe przepisy zakładają, iż od decyzji dyrektora oddziału NFZ będzie przysługiwał wniosek o ponowne rozpoznanie sprawy, a w dalszej kolejności skarga do sądu administracyjnego.

Projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach krytykują Pracodawcy RP. Ich zdaniem prace nad nowelą powinny zostać przerwane, gdyż wiele zapisów projektu budzi zastrzeżenia co do zgodności z konstytucją.

"Nie ma mowy o niekonstytucyjności nowych przepisów. Ciągłość czy kompleksowość leczenia prowadzonego przez szpital, który najpierw przygotowuje pacjenta do operacji, potem ją przeprowadza, a następnie pacjent kontynuuje leczenie w przyszpitalnej poradni, daje poczucie bezpieczeństwa. Nowe przepisy w żaden sposób nie ograniczają działalności innym poradniom" - tak Neumann odpowiedział na zarzuty Pracodawców RP.

Rada Ministrów zajmie się również nowelizacją projektu ustawy o wykonywaniu inicjatywy ustawodawczej przez obywateli. Celem zmian jest zapewnienie - na poziomie prawa krajowego - aby organizatorzy inicjatywy obywatelskiej podlegali odpowiednim sankcjom za naruszenie przepisów unijnych w sprawie inicjatywy obywatelskiej, a zwłaszcza za składanie nieprawdziwych oświadczeń oraz bezprawne wykorzystywanie danych.

Ministrowie mają też zająć stanowisko wobec poselskiego projektu nowelizacji ordynacji podatkowej. Jak podkreślono w uzasadnieniu projektu, celem zmian jest realizacja konstytucyjnej zasady demokratycznego państwa prawnego poprzez wyważenie proporcji długości postępowań kontroli podatnika - przedsiębiorcy przez organy podatkowe i skarbowe.

Każde przedłużenie postępowania kontrolnego, sprawdzającego czy podatkowego będzie wymagało - po wprowadzeniu zmian - wydania postanowienia, na które przedsiębiorca będzie mógł złożyć zażalenie do wyższej instancji, a w razie niezadowalającego rozstrzygnięcia tego organu - będzie mógł złożyć skargę do sądu administracyjnego.

Jeżeli zwłoka w działaniu będzie dotyczyć organów II instancji w postępowaniu administracyjnym, podatnikowi będzie przysługiwało prawo do wniesienia skargi do sądu administracyjnego (po uprzednim wezwaniu tego organu do usunięcia naruszenia prawa).

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rząd o projekcie świadczeń opieki zdrowotnej
Komentarze (1)
jazmig jazmig
24 września 2013, 16:53
Teraz właśnie mamy absurdy. Idę do przychodni, która wygrała kontrakt na dyzury nocne, a oni odsyłają do szpitala, bo nie mogą zrobić zdjęcia rtg ani założyć gipsu na złamaną rękę. Te dyżury są potrzebne, żeby odciążyć przychodznie przyszpitalne od wizyt ludzi z grypą i podobnymi problemami, ale powinno tych przychodni być więcej, a nie jedna na kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców.